Reklama

Wojna na Ukrainie

Zapalnik ATACMS zbyt skomplikowany dla Rosjan [KOMENTARZ]

Autor. Locheed Martin

Rosjanie odnaleźli niezniszczony zapalnik pocisku ATACMS, odpalony przez Ukraińców i uznali go za przesadnie skomplikowany i drogi. O ile jednak amerykańskie rakiety przebijają się przez obronę rosyjskich systemów przeciwlotniczych S-300 i S-400, to rosyjskie rakiety Iskander i Kindżał, jeśli napotykają nieliczne niestety amerykańskie Patrioty, są przez te baterie praktycznie w 100% zestrzeliwane.

Ocena zapalnika pocisku ATACMS opublikowana przez rosyjską tubę propagandową Sputnik może wzbudzić rozbawienie. Niewidoczny z twarzy Rosjanin w bluzie mundurowej, obracając element wewnętrzny całego urządzenia tłumaczy bowiem wszystkim, że mechanizm opracowany i wykorzystywany przez Amerykanów jest „technologicznie bardzo złożony”, jest w nim „dużo elementów” (co ma zabezpieczyć bezpieczny dolot do celu w ostatniej fazie lotu).

Rosyjski komentator uważa więc, że taka duża ilość części została tam włożona być może w celu zwiększenia kosztów pocisku (zgodnie z zasadą: „im więcej detali w zapalniku, tym proces jego wytwarzania jest bardziej kosztowny”). W ten sposób masowa produkcja rakiet ATACMS staje się według niego bardziej skomplikowana. Rosjanin kompletnie nie zajął się przy tym oceną działania samego zapalnika, a więc tym czy był on skuteczny przy swojej złożoności oraz odpowiednio wytrzymały mechanicznie.

Reklama

Z filmu wyraźnie wynika, że pomimo uderzenia z ogromną siłą w cel oraz eksplozji, cały mechanizm zapalnika pozostał praktycznie nienaruszony, podobnie jak mieszcząca go, aluminiowa obudowa leżąca na stole. Dodatkowo pociski ATACMS przebijają się w większości przez rosyjską obronę przeciwlotniczą, co oznacza, że mechanizm opracowany przez Amerykanów sprawdza się w działaniu.

Czytaj też

Rosjanin jednak dokonuje innej oceny podejrzewając, że takie skomplikowanie miało bardziej na celu wywindowanie ceny, niż poprawę zdolności bojowych rakiety. Świadczy to o rosyjskiej mentalności, w której korupcja i oszustwo jest czymś naturalnym. Świadczy to również o poziomie rosyjskiej technologii rakietowej, która zawsze była uważana za wzorzec dla całego świata, a teraz okazuje się siermiężna.

Reklama

I są na to już konkretne dowody, ponieważ części rosyjskich pocisków zestrzelonych nad Ukrainą (w tym Iskanderów) wyciekają na zachód i są tam najczęściej wyśmiewane.

YouTube cover video

Sam sposób oceny amerykańskiego pocisku jest dziwny, ponieważ o tego rodzaju analizach się najczęściej w ogóle nie wspomina. Badania zdobytych rakiet (lub ich szczątków) mogą bowiem pomóc w usprawnieniu działania własnej obrony przeciwlotniczej i skopiowaniu amerykańskich rozwiązań. W tym przypadku jednak ta cisza została przerwana, najprawdopodobniej z powodów propagandowych. Dodajmy, że w ręce Rosji przypuszczalnie dostał się ATACMS w konfiguracji nieco innej (starszej) od obecnie produkowanej.

Przy okazji nie dało się jednak ukryć, że Rosjanie są wyraźnie zaskoczeni wyrafinowanie zachodniego uzbrojenia, znając jedynie własne rozwiązania – propagandowo chwalone jako „nie mające analogów na świecie”. Teraz okazuje się, że takie określenie jest jak najbardziej prawidłowe, jednak bardziej w znaczeniu pejoratywnym.

Reklama
Reklama

Komentarze (16)

  1. Jan z Krakowa

    user_1050711. Dobrze uczono na kier. ścisłych i technicznych. NB. Układ Leonarda w klas. postaci powinien nadal być w labor. maszyn elektr. bo pokazuję sposób reg. prędkości silnika DC, a to podstawa. Dzięki za istotny komentarz.

  2. user_1050711

    Wożono mnie na polskiej budowy statki, odkupione od Rosjan. Maszyneria była polska, szwajcarska, brytyjska i rosyjska. Trzy pierwsze OK, Grecy dziwili się nawet, że to polskie są najbardziej trwałe. Z rosyjskimi serwisy greckie sobie nie radziły. Wymiana na typ zachodni bardzo droga Rosyjskojęzyczne tabliczki i instrukcje zwykle same wyjaśniały mi czemu rzecz nie działa. Ale ! Owe konstrukcje rosyjskie niemal zawsze były kopiami starych niemieckich. Po II w.ś. z demobilu także w Polsce. Tyle, że o ile niemieckie działały jeszcze w Polsce przez jakieś 3 dziesięciolecia bezawaryjnie, to ich rosyjskie znacznie nowsze kopie ciągle "psuły się". Rok 1989, więc jeśli nie mnie, wtedy ściągać trzeba było technika z Izraela :) I pojąłem po co dołożono nam w Polsce "kompletnie radiemu niepotrzebny" przedmiot "Maszyny Elektryczne", przy tym z z laborką na podzespołach sprzed dziesięcioleci... - Komuna komuną, tymczasem bezgłośnie przygotowywano nas także do dewizowych kontraktów :)

    1. Ja

      Nie na temat. Właśnie wróciłem z Grecji. Piękny kraj i ludzie.

    2. Tani2

      711 po co odkrywać koło. Flota ruska jeszcze od czasòw Iwana była bidna jak mysz kościelna bo zawsze siły lądowe ją okradały z forsy A jak nie było forsy to były tylko ochłapy w formie licencji lub zdobyczy. I tak przez wieki nic się nie zmieniło . Trochę lepiej traktowana była tylko flota podwodna. Myśmy jako PRL nie operowali sprzętem zdobycznym tylko licencyjnym. A Sulzer i jego silniki z Poznania to była wizytòwka. Bo po prostu sankcje technologiczne były ròżne. Pisanie o nowoczesności floty rosyjskiej to jak pisanie science fiction ,mechanicznie od połowy XIX w to były licencje brytyjskie niemieckie czy francuskie a od lat 30 tych włoskie. I tak jest i nic tego nie zmieni. I na koniec bo ty tego nie pamiętasz sojuz nie budował floty niewojennej. Głòwnymi dostarcz3ycidostarczycielami statkòw byliśmy my i Finowie. Wszystkie lodołamacze atomowe zbudowali finowie. A dlaczego to już pisałem bo sankcje. Więc tak sowieci obchodzili sankcje....

  3. Tani2

    Przy głowicy kasetowej czy atomowej to nie gra roli. Jak ruscy głuszą nawigację to dokł amerykańca to boisko piłkarskie. Dlatego jw jedni i drudzy rzucają kasetami

    1. mick8791

      Chłopcze drogi, ruscy są w stanie zakłócać GPS tylko lokalnie, a nie globalnie. I nawet to robią w coraz bardziej ograniczony sposób, bo ich WRE jest systematycznie niszczona. Po drugie słyszałeś coś o naprowadzaniu INS? A to nie jest zależne od nawigacji. Bo widzisz misiu ATCMS jednak trafiają z wystarczająca precyzja żeby robić ruskim z d... jesień średniowiecza!

    2. user_1050848

      Przeciez balistyczne pociski rakietowe z INS posiadajom zarówno Ruscy, Chiny, Korea Północna, Pakistan jak i wiele innych krajów. Więc już tak nie zachwalaj tych Amerykańców.

    3. Tani2

      Z tego co widać na mapie to jesień ma kto inny. I tych efektòw nie ma bo nie ma fotek satelitarnych. A misiu drogi rakiety i satelity są amerykańskie. Dla mnie wychodzi że te rakiety są przeciętne ani lepsze ani gorsze od ruskich. Po naszemu przereklamowane.

  4. Ależ

    Rosja ma PKB góra w wysokości 10% USA do tego nie ma dolara więc musi swoje niet-analogi produkować po taniości

    1. Fargo-12

      licząc PKB realny to jest koło 20%

    2. Davien3

      fargo biorąc pod uwage ze rubel jest mniej wart od papieru toaletowego to raczej 5%:)

    3. Rusmongol

      @fargo12 w kacapi jedyne co jest realne to kłamstwo. Tam prawda jest nierealna a kłamstwo powtarzane setki razy staje się prawdą.

  5. Czytelnik D24

    A jeszcze kilka dni temu Rosjanie twierdzili że dzięki temu "dostroją" swoje systemy OP do niszczenia tych rakiet co brzmi jak próba podniesnienia morale wśród niezbyt świadomych żołnierzy. Tymczasem fakty są takie że system antyrakietowy albo jest dobrze przemyślany i zaprojektowany i działa (przede wszystkim nie po taniości) albo nie i budowa zapalnika ATACMS nie ma tu nic do rzeczy. Patriot jest tego żywym przykładem. Zmiata bezwzględnie wszystko to co posiadają Rosjanie w swoim arsenale. Od przestarzałych rakiet po najnowsze nie mające analoga zabawki i jak się okazuje nie musi być wcale w najnowszej wersji.

    1. bmc3i

      Systemy typu Patriot działają na zasadzie obliczenia przyszłego w czasie i w przestrzeni punktu przechwycenia. W związku z tym, aby uniknąć zestrzelenia, przechwytywany pocisk musi zmienić kurs i wysokość już po dokonanym obliczeniu, tak aby pocisk przechwytujący nie spotkał się z celem w obliczonym punkcie przechwycenia. To zaś wymaga, aby przechwytywany pocisk był prawdziwym pociskiem hipersonicznym, którym ani Iskander, ani będący jego lotniczą wersją Kindżał nie jest. Bo nie są zdol e do manewrów, co pokazała wojna na Ukrainie.

    2. Davien3

      @bmc31 w Patriotach pociski są naprowadzane metodą TVM albo maja głowicę aktywna i w obu tych przypadkach cel jest stale podświetlany wiazka radaru Zadna z rakiet do patriota nie jest hipersoniczna, najszybsze PAC-3MSE maja predkość niecałe Ma5 I zaden pocisk hipersoniczny nic tu nie zdziała bo Patriot jest w stanie przechwytywać nawet obiekty o Ma 20-22 jak głowce ICBMów Aha zaden pocisk hipersoniczny nie jest w stanie wykryc że jest celem, a nawet jakby był to nie zrobi uniku bo go siła odśrodkowa rozerwie na strzepy

  6. stasi

    Ale to był zapalnik czy też sterownik rakiety?

    1. młodygrzyb

      stasi ruscy mają obie części, pokazali zdjęcia i filmy z oboma.

    2. Anty 50 C-cali

      młodygrzybie ostatniego wysypu - i z "obiema" częściami , zobaczymy kiedy Russcy "vyZwolą" ten Charków, przynajmniej. Znaczit ile zajmie skopiowanie. Bo to inny temat jak zdziełanie podobnego - "tylko" (!) Ak-47 do sturmgewehr44. Czyli bryła metalu skrawana....do pożądanego celu. Z usterzeniem rakiety która faktycznie ugodziła F-15, Arabii Saudi, to już dawno dociekliwi z Zaada stwierdzili, że "niezwykle" podobne do tego co wpadało w bagienko Vietnamu. W ubiegłym wieku to, ruskie trole.

  7. szczebelek

    Rosjanie lubią duże rakiety, a to było zbyt małe.

    1. Tani2

      Szczebelek lubią duże bo nie mają elektroniki. Mają układy mechaniczno elektryczne bo to mogą wyprodukować. Są bez wątpienia gorsze ale skuteczne i praktycznie produkowane u nich czyli zadnymi sankcjami ich nie zablokujesz. I w sumie oto loto. Aha i są tanie jak barszcz za cenę takiego amerykańca masz baterię Iskanderòw. Wojny zawsze wygrywa masa .....

    2. QVX

      @Tani2 Już w 1940 r. padły słowa "Dziś najwspanialszy legion Cezara ulegnie plutonowi cekaemów.".

    3. Tani2

      QVC w tym przypadku to nie pasuje bo Iskander leci tylko dwie minuty wolniej jak ATACMS a że jest większy to nie ma większego znaczenia. Ale że jest tańszy to już ma bo zamiast jednej można wystrzelić dwie lub trzy. Jak pisał jeden ukr dowòdca kiedy dostali HIMARSy jedna paczka to 900 Gradòw oczywiście ekwiwalent pieniężny. Kiedy jest darowany to nie gra roli kiedy trzeba kupić to inna sprawa. Ale jak mòwi stare ruskie porzekadło ,,za darmo jest tylko ser w pułapce na myszy,,

  8. DanielZakupowy

    Biorąc pod uwagę, że ruscy są na etapie odtwarzania produkcji t-80 i się nad tym zachwycają, a przypomnijmy jest to technologia sprzed 50 lat, to nie na co się dziwić, że amerykański zapalniki jest "skomplikowany" :)

    1. QVX

      @Daniel Akurat nie. Po prostu próbują zbudować pancerne Frankensteiny i połączyć zubożoną wieżę T-90M (jakąś produkcję mają) z podwoziem T-80 (w zapasach czołgów nie rozkradli im turbin, więc mają podwozia).

    2. Fargo-12

      T-80 to podobny okres wprowadzenia do Abramsa, ale co ty możesz wiedzieć

    3. DanielZakupowy

      QVX Akurat tak. Chcą nawet wznowić produkcję turbin. Ciekaw jestem czy nie będą próbować wystawić turbiny do T14 Atrapa.

  9. OptySceptyk

    Panie komandorze, ale w jaki sposób niezawodny, amerykański zapalnik wpływa na pokonywanie ruskiej opl w postaci S300 czy S400? To, według mnie, nie ma związku z zapalnikiem, a co najwyżej z ograniczeniami rosjan i ich techniki.

    1. Davien3

      OptySceptyk Bo to jest zapalnik od głowicy kasetowej a nie od HE lub AW Choć też raczej to układ naprowadzania odpowiada za CEP pocisku a nie układ aktywujacy głowicę kasetową.

    2. młodygrzyb

      Ten układ ruscy także mają .Davienku. Od przedwczoraj można o tym poczytać i zobaczyć zdjęcia bloku naprowadzającego i filmiku z jego prezentacja przez ruskich.

    3. OptySceptyk

      @Davien Oczywiście że tak. Zapalnik nie ma nic do ruskich rakiet i radarów.

  10. Jerzy

    To zapalnik, czy układ naprowadzania, bo jeżeli to pierwsze, to nie ma na celu zapewnienia bezpiecznego dolotu, tylko detonację po uderzeniu - skoro zapalnik jest nienaruszony, to jak rozumiem: a) pochodzi nie z pocisku, który uderzył w cel, tylko zestrzelonego przez OPL; lub b) nie zdetonował głowicy, a zatem zawiódł.

    1. Davien3

      Jerzy albo znacznie bardziej prawdopodobne że zapalnik zadziałał prawidłowo i głowica kasetowa zadziałała. Bo jakbyś nie wiedział Ukraina dostałą ATACMS-y praktycznie wyłacznie w wersjach M39 i M39A1.

    2. młodygrzyb

      Jerzy ruscy maja i ten zapalnik i blok układu naprowadzania. Zaprezentowali filmy i zdjęcia i jednego i drugiego.

  11. user_1063516

    Patrząc za ostatnie 60 lat to Rosja produkowała sprzęty o przeznaczeniu paradno-bojowym, natomiast USA bojowo-paradne (ostatnio jeden europejski kraj próbuje zmienić przeznaczenie sprzętu amerykańskiego :D ) tak w skrócie można podsumować ilośc i jakość techniki

  12. młodygrzyb

    "Z filmu wyraźnie wynika, że pomimo uderzenia z ogromną siłą w cel oraz eksplozji, cały mechanizm zapalnika pozostał praktycznie nienaruszony" Serio? Głowica wybuchła czyli zapalnik zadziałał i tenże zapalnik został nienaruszony? Nie ma pytań. Tak na poważnie ruscy zdobyli także nienaruszony moduł/system naprowadzający ATACMS. Na logikę albo jakiś pocisk spadł nie wybuchając albo to elementy rakiet przez nich strąconych w jakich nie wybuchła głowica w czasie strącenia. Choć stan części wskazywałby na niewybuch.

    1. perspicax

      A może to zapalnik od wersji kasetowej? W tej wersji, rakieta przed dolotem do celu jest wprowadzana w ruch obrotowy i rozrzuca ładunki, sam szkielet spada na ziemię w całości. To oczywiście przypuszczenie...

    2. Davien3

      młodygrzyb zdobyli jedynie zapalnik od starego M39A1 dawno juz nie produkowanej i przestarzałej wersji ATACMS I nawet ten stary element jak widać okazał się dla nich zbyt skomplikowany by go zrozumieć. I jeszcze jedno. Pociski ATACMS dostarczane Ukrainie maja prawie wyłacznie głowice kasetowe więc jak najbardziej zapalnik takiej głowicy mógł przetrwac jej trafienie w cel.

    3. Czytelnik D24

      Ciekawe zatem dlaczego pokazali tylko ten zapalnik a w to że posiadają nienaruszony systam naprowadzania to już mamy wierzyć na słowo?

  13. Sebseb

    Zawsze Chińczykom mogą przesłać - oni doświadczenie w elektronice mają

  14. Tani2

    Nie ma broni niezniszczalnej albo niezestrzeliwalnej. Dlatego trzeba mieć jej dużo .

  15. xdx

    To cześć “głowicy” odpowiedzialny za naprowadzenie, a nie “zapalnik” - trochę różnicy jest

  16. Maroh78

    Niestety ale jeśli Rosjanie sami sobie nie poradzą to "poproszą" Chińczyków o pomoc,😬😬😬

Reklama