Co z umową o minerałach? ,,Są postępy"

Autor. Volodymyr Zelensky/x.com
Ukraiński minister finansów Serhij Marczenko wypowiedział się na temat umowy o minerałach pomiędzy Ukrainą a Stanami Zjednoczonymi. Podkreślił, iż mimo tego, że trwają, to „poczyniono postępy”.
Słowa ministra Marczenki cytowały zarówno „Ukrainska Pravda”, jak i Reuters. Na ten moment ministerstwo nie podzieliło się żadnymi szczegółami dotyczącymi umowy, choć niewątpliwie obie strony są jeszcze daleko od jasnej i spójnej deklaracji, ponieważ nie podano konkretnego, czy nawet przybliżonego terminu zakończenia negocjacji.
Do umowy o minerałach odniósł się niedawno również prezydent Zełenski - „Prezydent Trump zaproponował (nam - przyp. red.) umowę w sprawie minerałów. Usunęliśmy (z niej - przyp. red.) wszystko, co było niezgodne z konstytucją Ukrainy. Natychmiast zgodziliśmy się na (wstępne - przyp. red.) memorandum, które nie było sprzeczne z naszym ustawodawstwem i podpisaliśmy je” - oznajmił Zełenski.
Prezydent wyraził również nadzieję, że USA zwiększą presję na Rosję. Mówiąc o gwarantach bezpieczeństwa Ukrainy, Zełenski podkreślił, że powinny nimi być „silne kraje i silne sojusze”. „Nie chcę, żeby konflikt (z Rosją) został zamrożony, bo za rok, dwa, trzy wojna zacznie się od nowa” - podkreślił Zełenski.
Przyszłość
Ani troche nie wierze Zelinskiemu. Jak mowi ze "jade podpisac" to i tak nie podpisze. OBIEKTWNIE - taka umowa dala by Ukrainie mnuistwo plusow. Wejscie firm z USa na teren Ukrainy odrazu jest forma zabezpicznia bo nikt nie atakuje firm Amerykanskich. Wiec umowa ma same plust. Ale on nie mysi w ten sposb. Prawdzi swoja gre ktora ma na celu nieknczaca sie wojne