Reklama

Tajny plan Polski i Wielkiej Brytanii na nowy fundusz obronny

Armatohaubica K9A1 należąca do 1. Mazurskiej Brygady Artylerii podczas ćwiczeń.
Armatohaubica K9A1 należąca do 1. Mazurskiej Brygady Artylerii podczas ćwiczeń.
Autor. st. szer. A. Trypuć st. szer. spec. P. Chomicz /1 Mazurska Brygada Artylerii im gen. J. Bema

W zeszłym tygodniu w Brukseli odbyło się dyskretne spotkanie wysokich rangą urzędników z kilku krajów europejskich, zorganizowane z inicjatywy Wielkiej Brytanii i Polski. Jak informuje Politico, podczas tajnej kolacji omawiano stworzenie nowego funduszu obronnego, który miałby funkcjonować niezależnie od Komisji Europejskiej, przyspieszyć zbrojenia i ograniczyć wpływ wydatków wojskowych na zadłużenie publiczne.

W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele ministerstw finansów Wielkiej Brytanii, Polski, Szwecji, Danii, Finlandii oraz Holandii. Gospodarzem była Polska, która obecnie sprawuje prezydencję w Radzie UE.

Cel: omijanie unijnych ograniczeń i Komisji

W centrum propozycji znalazł się pomysł brytyjskiego Ministerstwa Skarbu na stworzenie ponadnarodowego banku obronnego, który mógłby bezpośrednio nabywać uzbrojenie w imieniu uczestniczących państw. Dzięki temu koszt zakupu nie byłby księgowany jako wydatek krajowy, co byłoby szczególnie korzystne dla państw z rygorystycznymi regułami budżetowymi, jak Wielka Brytania.

Brytyjczycy są w budżetowym kaftanie bezpieczeństwa, więc bardzo ich to interesuje – powiedział jeden z urzędników znających kulisy rozmów.

Projekt zakłada także pozyskanie dedykowanej grupy inwestorów, gotowych finansować sektor zbrojeniowy bez obaw o kryteria ESG (środowisko, społeczeństwo, ład korporacyjny), które obecnie ograniczają możliwości klasycznych banków, jak Europejski Bank Inwestycyjny.

Reklama

Alternatywa dla planów Komisji Europejskiej

Brytyjski fundusz stanowi bezpośrednią konkurencję dla propozycji Komisji Europejskiej, która chce uruchomić 150 miliardów euro na wspólne zakupy zbrojeniowe w ramach UE. Jednak plan Komisji nie obejmuje Wielkiej Brytanii, która od Brexitu nie podpisała formalnej umowy o współpracy w zakresie bezpieczeństwa z UE.

Polska również nie ogranicza się do jednego pomysłu – zleciła think tankowi Bruegel przygotowanie niezależnej koncepcji„banku rearmamentowego, którą ma przedyskutować z ministrami finansów podczas nieformalnego spotkania w Warszawie.

    Południe kontra Północ Europy

    Nowy fundusz mógłby zainteresować również kraje bałtyckie i Norwegię, choć nie wszystkie państwa patrzą na projekt przychylnie. Francja, Włochy i Hiszpania wolą dotacje finansowane ze wspólnych pożyczek unijnych – obawiają się, że samodzielne zadłużanie się na cele obronne mogłoby zaszkodzić ich ratingom kredytowym.

    Południowcy chcą dotacji, nie długu. Nie wiem, czy są na tym samym poziomie rozmów – powiedział unijny dyplomata.

    Z kolei kraje północne sprzeciwiają się wspólnemu zadłużaniu, woląc mechanizmy oparte na własnych gwarancjach kredytowych i prywatnych inwestorach.

    Co dalej?

    Pomimo wielu otwartych pytań – jak struktura zarządzania czy podział odpowiedzialności – rosnące napięcia geopolityczne i niepewność co do przyszłego zaangażowania USA w Europie, zwłaszcza po powrocie Donalda Trumpa do władzy, mogą sprawić, że alternatywne inicjatywy obronne zyskają na znaczeniu.

    Reklama
    WIDEO: Burza w Nowej Dębie. Polskie K9 na poligonie
    Reklama

    Komentarze (20)

    1. PA

      Za miesiąc lub 3 miesiące to może mieć amunicję i to w mniejszej ilości może Ukraina, która wspiera pół świata. A pozostali muszą czekać aż zostanie wyprodukowana przynajmniej wiele miesięcy lub lat chyba, że została zakontraktowana razem z artylerią jak w wypadku Polski i dostaw z Korei przy okazji zakupu K 9.

    2. Observer22

      Jeśli kupujemy różne rodzaje broni na całym świecie - samoloty, czołgi itd. za wielkie pieniądze, za wiele mld USD, to dlaczego nie możemy wydać kilka mld USD lub zł na amunicję w istotnej ilości, aby mieć już ją za miesiąc, a nie za 10 lat. Niestety, trzeba zapłacić tam gdzie się da, jeśli to możliwe to w Europie, ale jeśli nie, to w USA, aby za miesiąc lub za 3 miesiące, mieć dostarczonych po 500 tys. sztuk amunicji do haubic kal. 155 mm i do tak samo 500 tys. szt. do czołgów kal. 120 mm. A w ciągu może 5 lat rozwiniemy własną produkcję aby móc produkować po 200 tys. sztuk rocznie, ale to wciąż jest za mało. Powinniśmy mieć w magazynach ponad 1 mln. sztuk. Inaczej to te czołgi i haubice będą nam do niczego nie potrzebne. Chyba, że w sztabie są tzw. krety współpracujący tajnie z obcymi służbami. Największy problem to mamy nie z żołnierzami czy sprzętem, ale z szybkim podejmowaniem decyzji i zarządzaniem czasem. Potrafimy marnować mnóstwo czasu.

      1. Nihoo

        Po pierwsze - kto Ci teraz sprzeda 155mm skoro na całym świecie jest zapotrzebowanie i długoletnie plany na UZUPEŁNIENIE strat. Żeby coś kupić, trzeba się ustawiać w kolejkach na lata. Co ciekawe, to Polska jest jednym z głównych producentów i dostawców jednego z komponentów na cały praktycznie świat zachodni... Po drugie - Kto kupuje 500 tys. sztuk amunicji czołgowej? Co Ty... chcesz z czołgów strzelać jak z artylerii?

    3. user_1050711

      Zerkam co o tym samym - ale inaczej ! - pisze grecka prasa. Wskazują, że z ujawnionych skąpych info wynika podejrzenie, że wielkie pożyczki mogą być zaciągane w imieniu państw, a bez ujawniania warunków tej pożyczki, warunków jej gwarancji (np. co w zastaw ?). Oraz że broń może być kupowana i natychmiast komukolwiek, bez kontroli jej odprzedawana. - Co potwierdza moje wcześniej wyrażone tu obawy, że otwiera się pole do gigantycznych przekrętów. Jak niegdyś FOZZ, ale znacznie większych.

      1. Nihoo

        Grecy po prostu boją się o to, że powtórzy się sytuacja kiedy praktycznie zbankrutowali i Niemcy chcieli ich przejmować. Ot, tajemnica.

    4. Flaczki

      Polska wysle żołnierzy na londzie i będą ginąć a Anglicy będą latać samolotami i nas chronić z powietrza! Polska powinna dokupić myśliwce!

    5. szczebelek

      Chcecie powiedzieć, że Polska będzie spłacać kredyt na sprzęt jako członek UE, ale weźmie kolejny? 🙆🙆🙆

      1. mick8791

        Moni co w tym dziwnego?

      2. szczebelek

        W tym, że dwa państwa dostaną najwięcej, a reszta okruszki 🤣🤣🤣

    6. Monkey

      Kręcić lody z kim się da. O ile oczywiście nie będzie to zagrożeniem dla Polski. Siła w zdecydowaniu, a instytucje europejskie (chodzi mi o UE) na dzień dzisiejszy słabo świecą autorytetem. Tym samym jest szansa że np. Niemcy i Francja zrozumieją, iż nie są hegemonami. A takie np. Włochy, Hiszpania, Niderlandy czy Grecja być może zdadzą sobie sprawę, że dystans od Rosji niekoniecznie wpływa wielce dodatnio na bezpieczeństwo. Tak samo jak od ChRL, USA czy być może kiedyś Indii.

      1. Starszy Nadszyszkownik Sztabowy

        Ja , to się dziwię Włochom, że z Niemcami chcą robić czołg. Patrząc na potrzeby Francji, Włoch i Wielkiej Brytanii widać, że kraje te potrzebują czołgu ekspeycyjnego. Silniki czołgowee produkuje włoskie Iveco, Kadłub,zawieszenie, armatę i wieże robią sami Francuzi i zostaje powierzyć skonstruowanie i produkowanie przekładni i przeniesienia napędu oraz kół i gąsienic Wielkiej Brytanii i mieliby wspólny czołg, jakiego potrzebują w krótkim czasie. Tymczasem od 15 lat, każdy z tych krajów na siłę próbuje produkcji z Niemcami.

      2. Davien3

        Starszy Nadszyszkownik Sztabowy I wyjdzie im taki Leo2A5 w cenie dwóch K2? Istotnie super propozycja:))

    7. tkin ważny

      Kupować licencje, z możliwością, modyfikacji i eksportu. Produkować, produkować. Pieniądze mają być na Polskie zbrojenia, nie na obce.

    8. user_1053627

      Bez Niemców? Bardzo dobry pomysł.

      1. Bridżysta

        Owszem. Bez Niemców i Francji.

      2. Opornik

        Brzeg ukonstytuowaniem się nowego rządu niemieckiego

    9. staryPolak

      jak dodam 2+2 to mi wychodzi że władze UE są w rękach Putina. Od dawna podejrzewałem że tam wielu jest na jego liście płac. teraz jak widze dociera to do rządów. Tajne plany zasilenia funduszy na zbrojenia poza strukturami UE. No brawa, brawa.

      1. mick8791

        Tak samo jak spoza struktur UE zasilamy nasze fundusze na zbrojenia ze swojego budżetu, z funduszu celowego w ramach BGK, kredytami w Korei i USA, gwarancjami bankowymi w UK. To też są spiski Putina? Przestań chłopcze pisać brednie!

      2. staryPolak

        przecieź Moskwa od zawsze tak robiła i robi. Urzędnik brukselski, nawet komisarz jest tańszy niż czołg czy samolot. I - jak uczy najnowsza historia - nikt go "nie trafi". Nie słyszałes wyrażenia "agentura wpływu"? Kupuje się dziennikarza, artystę, naukowca, słowem osobe opiniotwórcza i było co było - przekonali społeczenstwa starej UE że Rosja jest fajna, a Rosjanie milusi. na razie pzrerwa, bo dzis się nie da. Ale spokojnie - wróci. Ale może masz racje i Putin nie traci kasy na urzędnika i komisarza. bo niby po co? UE jest niezdolna do działania. Minęły 3 lata pełnoskalowej wojny.

      3. Opornik

        Każdy tak robi. Myślisz że stany nie korumpują urzęników? Tak wygląda polityka misiu

    10. Starszy Nadszyszkownik Sztabowy

      O, jak szlachetnie. Pożyczki sygnowane przez całą Europę, by południe dostało dotacje, a północ Europy dostanie pożyczki. No, to południe wydaje się jakieś takie sprytniejsze. Dolce vita trwa, żadnych cięć socjalnych, a najlepiej jeszcze zarobić na tym. Wiadomo: solidarność, te sprawy. Jeśli jednak przejdzie propozycja brytyjska, to południe nie weźmie udziału w zbrojeniach, bo nie będzie chciało zabrać socjalu obywatelom. A dla nas to ciekawsza możliwość.

      1. mick8791

        Rozumiesz chłopcze to co czytasz? Środki z UE to też pożyczka, a nie żadna dotacja! To po pierwsze. Po drugie kraje południa Europy optują za pożyczkami w ramach UE, a nie samodzielnymi, bo obawiają się o ich wpływ na ich ratingi kredytowe! Tyle! Inne kraje nie mają takich obaw więc szukają dodatkowych źródeł finansowania.

      2. Starszy Nadszyszkownik Sztabowy

        ,ad. mick8791 5 kwiecień (11:53) Ja widocznie nie potrafię - to weź Pan mi to przeczytaj. 8 akapit, 2 i 3 linijka, ale tak poprawnie,ze zrozumieniem pszepana. "Francja, Włochy i Hiszpania wolą dotacje finansowane ze wspólnych pożyczek unijnych"

      3. Opornik

        No to pomyśl następnym razem a nie stukaj od razu w klawiaturę. UE pożycza w imieniu państw tj. M in. Włoch, Hiszpanii i Francji państwa te w ten sposób są pożyczkobiorcą i spłacają dług formalnie zaciągnięty nie na nich. Pieniądze natomiast otrzymują FORMALNIE jako dotacje. Ot i cały twój skandal

    11. miwis

      Mi się to podoba. EU jest już nic nie warta, kij z jej gremiami., normami i śladem z węglowym. Trzeba ją obchodzić bo coraz trudniej w niej żyć.

      1. Varan

        Nasza polityka względem unii jest słaba. Powinniśmy być znacznie bardziej wyrachowani i wysysać to co najlepsze dla nas. Związki tego typu to nowość więc warto w to wejść tym bardziej że to jest oparte na konkretach wynikających ze wspólnych czy zbieżnych interesów obronnych oraz możemu tu odegrać jakąś znaczącą rolę. Tylko czy “polskość to nienormalność” tego nie storpeduje?

    12. Essex

      Jak to takie tajne to po co o tym piszecie? Przeciez to kabaret

    13. wert

      Eszystko co nie uzaleznia od inrokołchozu jest super. Obrona flanki wschodniej sa zainteresowane konkretne panstwa i one powinny partycepować w kosztach i zyskach. Ojrokolchozowe 150 mld wplynie do berllina paryza moze trochę do wloch. My zostaniemy z kredytami do splacenia. Ostatnia amunicyjna ojrokołchozowa ustawka pokazala kto ma zarobić a kto splacać dlugi

      1. Jan Karter

        Kłamstwa kłamstwa kłamstwa. Już wyliczono, że dostaniemy 20kilka mld euro. Poza tym, jak się nie podoba w eurokołchozie, Putler zaprasza do prawdziwego kołchozu. Jesteś bardzo inteligentny, więc pewnie zauważysz kilka międzykołchozianych różnic.

      2. mick8791

        I po co te brednie? Polska jasno zapowiedziała, że 90% z tej kasy wydać w polskim przemyśle zbrojeniowym! Czy Berlin albo Paryż leżą na terenie Polski? No nie! Zresztą ani w Niemczech ani Francji na ten moment nie kupujemy ŻADNEGO uzbrojenia! Zarobi ten, kto będzie produkował amunicję, spłacać długi będzie ten kto jej nie produkuje ale musi mieć. Proste i logiczne!

      3. Dudley

        Trzeba było złożyć choć wniosek o dofinansowanie, ale nasze niemoty w zbrojeniówce nawet tego nie potrafią zrobić. Bo po co, ktoś będzie jeszcze sprawdzał na co kasa poszła. To lepiej jej nie brać. Sytuacja powtórzyła się z krajowymi funduszami na zwiększenie możliwości produkcji amunicji 155mm , i co? No nico, bo PGZ miał to gdzieś. Za takie zainteresowanie prezes PGZ zapłacił głową.

    14. Dudley

      I między innymi z powodu takich zachowań Polska nie jest zapraszana do żadnych decyzyjnych gremiów. Czy my musimy zawsze robić jako "5 kolumna" i rozwalać każdą organizacje od środka. Jesteśmy w UE, to działajmy na 110% by była silniejsza i sprawniejsza, a nie twórzmy alternatywnych rozwiązań. Albo z niej wyjdźmy jeśli nam się ta UE i jej działanie nie podoba, i zaproponujmy Trumpowi, że chętnie zostaniemy 51 stanem USA, skoro nie chce tego Kanada i Grenlandia, a nawet Palestyna 🤣

      1. mick8791

        Ty chłopcze w ogóle rozumiesz to co czytasz? Gdzie tu masz o rozwalaniu czegokolwiek? Na rozmowy zebrali się przedstawiciele kilku państw w celu poszukiwania dodatkowych funduszy na zakupy uzbrojenia. Rzecz całkowicie normalna i godna pochwały! Sama polska już korzysta z wielu źródeł - jest budżetu jest fundusz celowy nadzorowany przez BGK, są linie kredytowe w USA i Korei, gwarancje bankowe w UK, są fundusze przesunięte w ramach KPO, są fundusze celowe z UE. To jest po prostu poszukiwanie kolejnego źródła finansowania i tyle!

      2. DanielZakupowy

        Dudley "Jesteśmy w UE, to działajmy na 110% by była silniejsza i sprawniejsza" Szczerze mnie rozbawiłeś :)

      3. Franek Dolas

        Dudley Jak dodatkowy fundusz na zbrojenia miałby osłabiać UE?

    15. user_1050711

      Zaleciało mi zapaszkiem jak niegdysiejszy Fundusz Obsługi Zadłużenia Zagranicznego... ale co ja tam wiem ? Pamiętają o tym ledwie 70-latkowie, czyli taki sam numer spoko można już powtarzać. Ale co ja tam wiem ?

      1. Pegaz

        Taki fundusz że dobiorą się do naszych oszczędności, caryca Urszula o tym wspominała

      2. Troll leśny

        70? czyli raczej alzheimer niż pamięć o ówczesnym przekręcie, bo jednak FOZZ, a Bank finansujący zakupy uzbrojenia to różne rzeczy.

      3. Prawdziwy

        Szaszka,co ma piernik ( FOZZ)do wiatraka( Banku Inwestycyjnego)?

    16. Observer22

      Do patrolowania przestrzeni wokół granic i nad Morzem Bałtyckim, powinniśmy pozyskać więcej, może 8 sztuk samolotów M28 Bryza, wyposażonych w różne radary, kamery itp. oraz uzbrojone w małe rakiety przeciw-okrętowe, takie od helikopterów. W wielu przypadkach Bryzy mogą wykonywać podobne zadania jak helikoptery, oprócz zawisu nad wodą czy ziemią. Na ziemi jednak mogą lądować na zwykłej drodze lub na DOL, a nawet na lekko utwardzonym polu, z nawierzchnią gruntową. Mają bardzo krótki rozbieg i długość hamowania przy lądowaniu.

    17. kapusta

      I tak właśnie należy działać: wielotorowo. Na poziomie kraju, NATO, Unii, w grupie państw bałtyckich, tworząc inne grupy zorientowane na konkretne cele - ograniczając się do jednej czy dwóch koncepcji sami redukowalibyśmy szanse na sukces

    18. Alone

      Jaki tajny, jak o nim czytamy

      1. M.M

        Nie tyle tajny, co dyskretny.

      2. DanielZakupowy

        Taki tajny jak te plany co je Błaszczak ujawnił ;)

      3. kapusta

        o zamachu na Hitlera też czytamy, czy to znaczy że nie był tajny? 🤔

    19. tkin ważny

      Jeżeli te pieniądze miałyby być zainwestowane w to co najważniejsze a nie w to co najgłupsze to jestem za.

    20. DanielZakupowy

      Dalej wkręcacie ruskich?

    Reklama