Reklama

Polityka obronna

Szachownice dla F-35 w szarości – komisja za pracami nad projektem

Wizja F-35A z polskimi szachownicami
Wizja F-35A z szarymi szachownicami
Autor. Lockheed Martin

Sejmowa komisja obrony skierowała do dalszych prac rządowy projekt ustawy, która usankcjonuje mniej widoczne lotnicze szachownice – w skalach szarości zamiast bieli i czerwieni. Projekt nowelizacji ustawy o znakach Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej przewiduje też przywrócenie historycznego proporca Marynarki Wojennej.

Według wiceministra obrony Cezarego Tomczyka kluczowe, „nie tylko z puntu widzenia heraldyki czy symboliki” jest wprowadzenie szachownicy w skalach szarości, wiążącego się z nabyciem trudnowykrywalnych samolotów bojowych F-35, w których stosuje się także malowanie oznaczeń o obniżonej widzialności. Dodał, że każde umniejszenie tych własności jest niekorzystne dla „najwyższej możliwej klasy” myśliwców zakontraktowanych przez poprzedni rząd. „To z jednej strony wymóg producenta, z drugiej wymóg dzisiejszego pola walki” – przypomniał.

    Szef Zarządu Wojsk Lotniczych, zastępca inspektora Sił Powietrznych w DGRSZ gen. bryg. Wojciech Pikuła stwierdził, że maskowanie w siłach zbrojnych, w tym w lotnictwie wojskowym, to sprawa na bieżąco uaktualniana. Jako przykład działań, które mają utrudnić wykrywalność wzrokową, podał zmianę kamuflażu samolotów Su-22 z wielobarwnego, z dominującą zielenią na szary, zbliżony do wykorzystywanego przy F-16. Zaznaczył, że z państw, które zamówiły F-35 tylko dwa zdecydowały się zachować barwy swoich oznaczeń. „Nawet drobny element wyróżniający się na kadłubie statku powietrznego może spowodować jego wykrycie wzrokowe, może również pozwolić określić przynależność państwową. Inspektorat Sił Powietrznych za wskazane uważa, by szachownica była w kolorach mocno zbliżonych do kolorów statku powietrznego” – powiedział. Dodał, że technologia low visibility dotyczy zarówno wykrywania radarowego, jak i wzrokowego.

    Reklama

    Jarosław Zieliński(PiS) pytał, „czy są jakieś badania naukowe” potwierdzające, że nowe malowanie będzie bezpieczniejsze z punktu widzenia wykrywalności od dotychczas stosowanych barw; Marek Jakubiak (Republikanie), czy nie można by przywrócić szachownic z układem pól stosowanym w II RP i przed 1993 r., a także do asymetrycznego umieszczania szachownic na górnych powierzchniach skrzydeł, jak przed 1939 rokiem. Wicedyrektor departamentu edukacji, kultury i dziedzictwa MON Michał Wiater zauważył, że wynikało to ze względów czysto praktycznych, a nie heraldycznych i miało utrudniać celowanie wrogim myśliwcom atakującym z góry. Zauważył, że przy kształcie płatów F-35 trudno byłoby tak rozmieścić znaki. Paweł Suski (KO) zasugerował, by kwestię powrotu do tradycyjnego rozmieszczenia białych i czerwonych pól szachownicy sprzed obecnego, wprowadzonego na mocy ustawy z 1993 r., ująć w ewentualnych poprawkach w dalszych pracach. Poprawki zgłoszone na pierwszym posiedzeniu miały charakter legislacyjny i redakcyjny.

      Projekt przewidujący wprowadzenie lotniczych szachownic w skalach szarości stosowanych w malowaniu maskującym samolotów rząd przyjął w grudniu ub. r. Zmiany, podyktowane technologią stealth zastosowaną przy F-35, zapowiedział w kwietniu szef SGWP gen. Wiesław Kukuła.

      Przygotowany w MON projekt zmierza także do przywrócenia historycznego wzoru proporca Marynarki Wojennej, wg wzoru określonego dekretem prezydenta z 1937 r. i używanego przez polskie siły morskie podczas II wojny światowej oraz w latach 1959-93. Na proporcu w polskich barwach narodowych, nawiązującym do znaków używanych w początkach XVII w., symbolizujących gotowość okrętu do boju, ma się znaleźć wizerunek ręki z szablą umieszczony na krzyżu kawalerskim. Nowelizacja przewiduje też możliwość umieszczania na sztandarach szarfy ze wstąg orderów, zwłaszcza Orderu Wojennego Virtuti Militari.

      Reklama

      CBWP. Realna potrzeba czy kosztowna fanaberia? | Czołgiem!

      Reklama

      Komentarze (9)

      1. Sabra

        To jest zdumiewające, że w Polsce na serio debatowane są miesiącami sprawy, które normalnie powinny trwać góra 10 minut.

      2. Flaczki

        Trzeba dokupic Dodatkowe F35 lub F15EX

        1. Essex

          To kupuj, ktos ci broni?

        2. bmc3i

          Nie, F-15EX to raz że marnotrawstwo pieniędzy, dwa że narażanie życia polskich pilotów.

        3. nyx

          Ja raczej optowałbym za EF z kilku powodów taki jak: brak kagańca USA i jak pokazuje trump nie zawsze będziemy mogli na nich liczyć, wchodzimy jako partner - co daje możliwość polskim spółkom rozwoju technologii lotniczych takich jak, radary, pociski, systemy zakłócające i inne, i przecież już polska firma WB współpracuje przy lojalnym skrzydłowym dla EF...

      3. Wlad

        Irytuje mnie to mydlenie oczu z barwami szachownicy. Dlaczego wprost nie podaje się powodu zmiany barw na kombinacje odcieni szarości. Taki kolor ma specjalna powłoka antyradarowa i basta. Na powłoce nie UTRWALA SIĘ żaden lakier! Druga sprawa, od kilkudziesięciu lat podstawową formą identyfikacji jest elektroniczny system "SWÓJ-OBCY", gdyż identyfikacja wizualna jest zawodna (odległość, widoczność i fałszywe znaki). Przyjęta w 1993 roku kolejność barw szachownicy jest prawidłowa pod względem heraldycznym (zasługa heraldyka śp. Krzysztofa Guzka). Nieporozumienie wzięło się dosłownego, a nie heraldycznego odczytu rozkazu Ministra Spraw Wojskowych z grudnia 1918 roku. W 1939 roku Francuzi i Anglicy prawidłowo odczytali francuskojęzyczny dokument z pw. rozkazem MSW z 1918 roku! Nie kombinować przy szachownicy.

      4. ands

        Jaki problem domalować minimalne biało-czerwone? Samoloty i opl strzela do siebie z odległości dziesiątek kilometrów.

      5. radziomb

        Ukraina chętnie zamieni się z Polską . Odda nam swoje problemy a my weźmiemy ich problemy.

        1. Essex

          A co ma do tego Ukrsina? Juz bez przesady, to pdpek swiata cxy co? Wszedzie ladujesz Ukrsine...

      6. Essex

        Rety, ile mozna sie z tym bawic....10 lat???? Nie ma innych problemow???

      7. zibi

        Czy naprawdę w tym kraju nie ma już większych problemów do rozwiązania? Niech MON zrobi coś w końcu z Fafikami na przykład, niech je w końcu uzbroją bo drugi rok już nasza najdalej na wschód wysunięta baza lotnicza jest bezzębna w zasadzie. Albo niech je pogonią tam skąd przyszły a w ich miejsce weźmy coś co bardziej nam się przysłuży, kolejne efy albo Gripeny chociażby. Ewentualnie posiadane fafiki przemalować i reaktywować Biało-Czerwone Iskry, do tego nadawałyby się akurat znakomicie.

      8. Cyber Will

        Tak, to są KLUCZOWE kwestie dla potencjału Wojska Polskiego.

      9. Juzz

        Znów bicie piany. Ileż to autorytetów trzeba przywołać, komisję zawiązać dla określenia że koło nasze jest najsze i ametykańskie patenty na niewykrywalność muszą być przemielone przez rodzimą maszynkę, bo ich może się myliło. Cyrk na kwadratowych kołach.

        1. Monkey

          @Juzz: Cóż, to takie polskie nie od dzisiaj. Niestety. Na przykład na Sejmie Wielkim z lat 1788-1792 jedną z kwestii nad którą zawzięcie debatowano był kształt siodła dla Kawalerii Narodowej. Odbywało się to w czasie gdy szlachta oraz duchowieństwo robiły wszystko aby nie płacić podatków na armię w wysokościach ustalonych przez tenże sejm oraz w obliczu koncentrujących się nad granicami wojsk carycy Katarzyny II.

        2. Pawelek

          Skoro takie oznaczenia wcześniej określono ustawą, to ustawą musi być zmienione. Nie ma wyboru.

        3. radziomb

          Dokładnie... od dawna flagi USA na ramieniach żołnierzy są w kolorach sepii, czare itp. Kiedyś oficerowie francuscy mieli czerwone mundury, kolorowe czapki- ginęli nieproporcjonlanie często az to zmienili i teraz moro, kamuflarz to norma. Myślicie że jak będzie wojna to ruski SU 35 podleci na odległość 100m żeby sprawdzić czy na F35 jest znaczek Polski, Danii, Norwegii czy USA? Serio? Nie. będą sie strzelać ze 100....200km.

      Reklama