Reklama

Rosyjskie Ministerstwo Obrony ogłasza "pełne wyzwolenie" obwodu kurskiego. Ukraina zaprzecza

Ukraińska Oncilla uczestnicząca we walkach w obwodzie kurskim.
Ukraińska Oncilla uczestnicząca we walkach w obwodzie kurskim.
Autor. Ukraine Defence/Facebook/

W sobotę Ministerstwo Obrony Rosji ogłosiło zakończenie działań wojennych w zachodniej części obwodu kurskiego, informując o „pełnym wyzwoleniu” regionu spod kontroli Sił Zbrojnych Ukrainy. Według Rosjan zakończyło to ośmiomiesięczną obecność ukraińskich wojsk na rosyjskim terytorium.

Podczas wideokonferencji z prezydentem Władimirem Putinem, szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, generał Walerij Gierasimow, ogłosił, że rosyjskie wojska wyparły siły ukraińskie z przygranicznej wioski Gornal – ostatniego okupowanego przez AFU punktu w regionie. „Plany kijowskiego reżimu, by stworzyć tak zwane strategiczne przyczółki i zakłócić nasze działania ofensywne w Donbasie, zakończyły się niepowodzeniem” – powiedział Gierasimow.

Prezydent Putin, komentując sytuację, stwierdził, że „ogromne straty” zadane siłom ukraińskim przez rosyjskie wojska wpłyną na sytuację na całej linii frontu i przyczynią się do zwiększenia rosyjskiej przewagi. „Całkowite pokonanie wroga na granicy obwodu kurskiego stwarza warunki dla dalszych sukcesów naszych wojsk w innych kluczowych rejonach frontu i przybliża klęskę neo-nazistowskiego reżimu” – oświadczył rosyjski przywódca.

    W czasie rozmowy Gierasimow po raz pierwszy potwierdził również udział północnokoreańskich żołnierzy w działaniach zbrojnych po stronie Rosji. Według niego, żołnierze z Korei Północnej, działający w ramach zeszłorocznej umowy o partnerstwie strategicznym, wykazali się „odwagą, bohaterstwem i hartem ducha”, walcząc „ramię w ramię” z rosyjskimi siłami. Gierasimow zapowiedział też, że obecnie siły rosyjskie koncentrują się na tworzeniu „strefy bezpieczeństwa” w ukraińskim obwodzie sumskim, sąsiadującym z Kurskiem.

    Reklama

    Tymczasem Kijów oraz źródła międzynarodowe podważają rosyjską narrację. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy oświadczył, że działania ukraińskich wojsk w regionie kurskim trwają, a informacje Kremla „nie odpowiadają rzeczywistości”. „Nie ma zagrożenia okrążeniem naszych jednostek” – zapewnili ukraińscy dowódcy.

    WIDEO: Burza w Nowej Dębie. Polskie K9 na poligonie
    Reklama

    Komentarze

      Reklama