Reklama

Wojna na Ukrainie

Francja rozważa przekazanie Ukrainie czołgów Leclerc

Fot. Nexter Systems
Fot. Nexter Systems

Francja rozważa przekazanie Ukrainie czołgów Leclerc w ramach międzynarodowej pomocy w wojnie z Rosją - podał w czwartek portal Politico za anonimowym źródłem we francuskich władzach.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

"Ta kwestia jest skomplikowana i nie została jeszcze rozstrzygnięta w Paryżu. Ale myślimy o tym" - powiedziało źródło - "Zobaczymy, jaka decyzja zapadnie na najbliższym posiedzeniu rządów Francji i Niemiec". Francusko-niemieckie rozmowy są zaplanowana na niedzielę. Międzynarodowe wysiłki na rzecz przekazania Ukrainie czołgów mogą zależeć od Niemiec, ale one czekają z kolei na ruch Stanów Zjednoczonych, który nie następuje - skomentowało Politico.

"Oczekuje się, że Niemcy mogą prędzej czy później zezwolić sojusznikom takim jak Polska czy Finlandia wysłać ich Leopardy do Kijowa. A przedstawiciele władz i dyplomaci w Berlinie uważają, że kanclerz może nawet zaoferować Ukrainie pomoc w szkoleniu żołnierzy i obsłudze technicznej Leopardów" - przekazał portal.

Reklama

Czytaj też

Niemcy od pewnego czasu powtarzają, że decyzja Berlina o przekazaniu Leopardów jest powiązana z decyzją Amerykanów o wysłaniu czołgów M1 Abrams. Administracja prezydenta USA Joe Bidena szykuje się do ogłoszenia w piątek nowego amerykańskiego pakietu pomocy wojskowej dla Ukrainy. Nie oczekuje się jednak, że w jego skład wejdą amerykańskie czołgi - przekazało Politico.

"Przyprawia to o ból głowy europejskich przywódców, takich jak premier Polski Mateusz Morawiecki, który chce stworzyć szeroki sojusz krajów, w ramach którego każdy dostarczy Ukrainie kilka Leopardów" - stwierdził serwis.

Jak dotąd tylko Finlandia publicznie wspomniała o możliwości udziału w programie przekazywania czołgów Ukrainie. Hiszpania, która posiada ponad 200 czołgów Leopard 2, oświadczyła już, że kwestia oddania części z nich Ukrainie - jak ujął to we wtorek minister spraw zagranicznych Jose Manuel Albares - "nie wchodzi obecnie w grę". Jednak unijni dyplomaci, na których powołało się Politico, twierdzą, że krajom takim jak Hiszpania trudno będzie utrzymać obecną linię, jeśli Berlin i Waszyngton zmienią kurs w sprawie dostaw czołgów dla Ukrainy.

Czytaj też

Presja na kanclerza Niemiec Olafa Scholza zwiększyła się po tym, jak Wielka Brytania ogłosiła wysłanie Ukrainie czołgów Challenger 2 - ocenił portal. Brytyjski minister obrony Ben Wallace uczestniczy w czwartek w Estonii w spotkaniu ze swoimi odpowiednikami z Polski i krajów bałtyckich, "aby jeszcze bardziej zwiększyć presję na Berlin".

"Od miesięcy Scholz ostrzega przed działaniem na własną rękę w sprawie dostaw broni na Ukrainę" - skomentowała Katja Leikert, niemiecka posłanka z centroprawicowej CDU, głównej partii opozycyjnej w kraju - "Ale teraz robi dokładnie to: jego wahanie się przed pozwoleniem europejskim sojusznikom na dostarczenie czołgów Leopard 2 do Kijowa jest niebezpiecznym działaniem na własną rękę".

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. easyrider

    Lepszy rydz niż nic ale kompania Challengerów i kompania Leclerców - bo więcej wielka Francja raczej nie uzbiera - niewiele zmienią. Zbiorowe przekazanie kilkuset L2 przyniosłoby efekt. Obecni użytkownicy uzbieraliby tyle bez problemu. Ze trzy, cztery przyzwoite brygady dałoby się na bazie tego wyposażyć.

    1. GB

      No i jeszcze Amerykanie z Abramsem. Też spokojnie by kilkaset znaleźli. Mnie ciekawi w jakim stanie są czołgi M60 i czy ich też nie można wysłać.

    2. PGR

      Jak będą nam potrzebne to będziemy mogli sobie je od ukraincow odkupić jak niedawno węgiel który przekazaliśmy im za darmo?

    3. szczebelek

      200 to byłby maks i raczej szok na atak serca , bo Grecja i Turcja na pewno by nie oddały swoich leo2.

  2. Ma_XX

    wątpię w wysłanie leopardów - Niemcy za bardzo przesiąknięci są ruskimi rublami, raczej stawiam na odkupienie z ciepłych krajów challengerów 1

  3. GB

    W amerykańskim najnowszym pakiecie z nowości ma być 50 bwp Bradley 100 kto Stryker i bomby GLSDB o donośności 150 km (zapewne z silnikiem od rakiety M26). Szwecja ma dać 50 bwp CV90 i 12 ds Arher.

    1. szczebelek

      Do tego UK 14 sztuk Challenger2 i 30 AS90, no zobaczymy czy Francja i Włochy nie dorzucą jakiś bwp lub lekkich czołgów.

  4. Rusmongol

    Oby Niemcy dały zielone światło choćby dla innych na dostarczenie Leo. Hiszpania, Dania, Polska, Finlandia że 100 sztuk mogą wyłuskać.