Uczuleni na ten rodzaj wyposażenie po ogłoszeniu przez Inspektorat Uzbrojenia woli pozyskania 4 kompletów ramp szturmowych dla Sił Zbrojnych (7 marca 2013 r. na stronie IU opublikowano zaproszenie do przesyłania informacji na temat możliwości dostawy ramp szturmowych - Elevated Tactics Systems) zwróciliśmy w Paryżu uwagę na zagraniczne rozwiązania w tej dziedzinie.
Zaprezentowano tam pięć pojazdów szturmowych z różnymi rozwiązaniami technicznymi, ale w najważniejszych punktach zgodnymi z wymaganiami, jakie na tego typu systemom postawił Inspektorat Uzbrojenia.
Dwie z pięciu prezentowanych ramp miało po dwa trapy szturmowe, ułożone równolegle do siebie (Nexter/Aravis i Streit Grup/Ford). Każdy z tych podwójnych trapów miał oddzielny, hydrauliczny system sterowania wysokością (dzięki temu można przeprowadzić jednoczesny szturm na dwa punkty znajdujące się na różnych poziomach). System sterowania trapami znajdował się w pojeździe ale zawsze istniała możliwość wykorzystania pulpitu wynośnego, pozwalającego na działanie z odległości większej niż 5 m.
Różny był w poszczególnych zestawach sposób dostawania się grup szturmowych na poziom dachu pojazdu, przed momentem wejścia po trapach do atakowanego pomieszczenia. Najłatwiejszy dostęp dla antyterrorystów przy wejściu z powierzchni ziemi dawał system proponowany przez firmę Renault Trucks Defense na pojeździe Sherpa Light (pojazd prezentowano w barwach GIGN - Groupe d'Intervention de la Gendarmerie Nationale – oddziału antyterrorystycznego francuskiej żandarmerii). Pozwalał on bowiem na wspięcie się na dach bez wykorzystywania obu rąk.
W pozostałych przypadkach najczęściej odbywało się to poprzez wykorzystanie pionowej drabinki na boków lub z tyłu pojazdu (założono m.in. podjazd do celu ataku z grupą szturmową na dachu pojazdu). Wszystkie trapy były przystosowane do podnoszenia na wysokość do minimum 7 m. a przy zastosowaniu dodatkowego wyposażenia (np. drabin) na zwiększenie tej wysokości do 12 m. Przykładowo rampę w pojeździe dla GIGN można było podnieść na wysokość 8,5 m.
Kąt podniesienia od poziomu mógł być zawsze większy niż 35º. Oczywiście wszystkie firmy reklamowały, że trapy i podesty są zabezpieczone przed poślizgiem w czasie chodzenia po nich żołnierzy, ale nie pozwolono nam tego sprawdzić osobiście (oficjalnie - ze względów bezpieczeństwa).
Praktycznie wszystkie rozwiązania (poza kabiną kierowcy samochodu Ford prezentowanego przez Group Streat) zapewniały odpowiednią ochronę balistyczną operatorów w kabinie pojazdu (szyby, drzwi) - na poziomie minimum 2 według dokumentu STANAG 4569 (największe bezpieczeństwo dawał pojazd Nextera - Aravis - na poziomie większym niż 4) jednak nie miały one opuszczanych dwóch dodatkowych osłon balistycznych chroniących antyterrorystów przebywających na rampie szturmowej (były one oferowane jedynie jako opcja).
Dwa pojazdy szturmowe oferowała grupa przemysłowa Streit Group. Zaprezentowała ona zarówno system na stałe montowany do pojazdu Spartan (z regulowanym poziomem wejścia na poziomie drugiej drabiny) jak i moduł przystosowany do tymczasowego ale szybkiego montowania przed akcją (na opancerzonym samochodzie Ford).
Firma Lenco Industries, znany na świecie producent pojazdów policyjnych zaprezentowała zestaw dla oddziałów antyterrorystycznych BearCat G2 składający się z pojazdu BearCat oraz hydraulicznej pojedynczej rampy szturmowej Patriot3. Samochód wraz z wyposażeniem należał do oddziałów specjalnych holenderskiej policji.
z prawej flanki
i pomyśleć ,źe legioniści Wespazjana musieli przez kilka miesiecy budować rampe aby sie do Masady dostać...
wróg
Obawiam się, że wojowanie z tak bitną nacją z jaką mieli do czynienia legioniści Wespazjana w Masadzie również dzisiaj zakończyłoby się usypaniem rampy z poległych.
redthunder
a gdzie AMZ Kutno??