Reklama

Siły zbrojne

Śmigłowcowy megakontrakt dla Wojska Polskiego już niebawem

Apache Guardian
Śmigłowiec uderzeniowy AH-64E Apache Guardian
Autor. Staff Sgt. Sharon Matthias/U.S. Army

W najbliższych tygodniach planowane jest podpisanie pakietu umów offsetowych, związanych z zakupem 96 śmigłowców AH-64E Apache Guardian dla Sił Zbrojnych RP. Kolejnym krokiem będzie podpisaniem umowy wykonawczej na ich dostawę.

O planie podpisania umów offsetowych związanych ze śmigłowcami Apache poinformował zastępca szefa Agencji Uzbrojenia płk Robert Frommholz w Polsat News. W ciągu kilkunastu dni planowane jest podpisanie umów offsetowych związanych z programem pozyskania 96 śmigłowców AH-64E Apache Guardian dla Sił Zbrojnych RP, a następnie umowy wykonawczej na dostawę śmigłowców. Zgodnie z wcześniejszymi założeniami, umowy jakie zostaną zawarte przez MON z amerykańskimi partnerami, pozwolą na utworzenie w Polsce zdolności do serwisowania śmigłowców Apache, a także całej rodziny silników, używanych również w innych nowej generacji platformach wprowadzanych do Sił Zbrojnych RP.

Pierwszą umowę offsetową związaną ze śmigłowcami Apache podpisano we wrześniu 2023 z Lockheed Martinem, dotyczyła ona diagnozowania i weryfikacji ewentualnych niesprawności oraz częściowego serwisowania radarów kierowania ogniem Longbow. Finalizacja dalszych umów przeciągnęła się jednak w czasie, do tego stopnia że w niedawnej wypowiedzi szef Agencji Uzbrojenia gen. bryg. Artur Kuptel zasygnalizował że może dojść do niepodpisania umowy, jeśli offset nie zostanie sfinalizowany..

Reklama

Obecnie jednak wszystko wskazuje na to, że umowy - z Boeingiem, producentem śmigłowców, oraz General Electric, dostarczającym silniki będą podpisane w najbliższym czasie. Podpisanie umów offsetowych to w zasadzie ostatni krok na drodze do finalizacji umowy międzyrządowej na 96 śmigłowców Apache Guardian wraz z uzbrojeniem i wyposażeniem. A pełna umowa wykonawcza, na 96 śmigłowców, zostanie najprawdopodobniej podpisana niedługo po sygnowaniu umów offsetowych.

Kontrakt, jaki zostanie podpisany na śmigłowce Apache Guardian będzie największym w historii na śmigłowce dla Sił Zbrojnych RP i zarazem jednym z największych w ogóle. Zgodnie z notyfikacją Departamentu Stanu dla Kongresu maksymalny pakiet objął między innymi:

  • 37 radarów AN/APG-78 Longbow
  • 96 interferometrów AN/APR-48B MRFI 2
  • 1844 pociski przeciwpancerne AGM-144R2 Hellfire
  • 460 pocisków przeciwpancernych AGM-179A JAGM
  • 508 pocisków powietrze-powietrze FIM-92K Stinger, a także inne uzbrojenie, w tym kilka tysięcy lekkich pocisków kierowanych APKWS.

Polska uzyskała też zgodę na pakiet szerokiego zakresu wsparcia logistycznego i szkoleniowego do nowych śmigłowców, systemy samoobrony, współdziałania z bezzałogowcami MUM-T itd. Maksymalna wartość umowy na produkowane przez Boeinga śmigłowce została wyceniona na 12 mld dolarów. Najprawdopodobniej finalna kwota będzie nieco mniejsza, ale i tak będzie to bardzo duża umowa także pod względem kosztu. Część kontraktu może zresztą zostać pokryta przez amerykańskie pożyczki w trybie FMF (Foreign Military Financing).

Reklama

Czytaj też

Wprowadzenie aż 96 śmigłowców Apache Guardian będzie stanowić skokowy wzrost zdolności Lotnictwa Wojsk Lądowych, ale też będzie bardzo dużym wyzwaniem w zakresie szkolenia i logistyki. Offset, jaki został zdefiniowany w programie, powinien pomóc stronie polskiej w określonych czynnościach związanych ze wsparciem floty Apache, tak by utrzymać ich gotowość. Szkolenie polskich pilotów i techników na Apache już się rozpoczęło i należy zakładać, że przez dłuższy okres realizowane będzie ze wsparciem U.S. Army. Polska stanie się największym użytkownikiem tych maszyn w NATO po Stanach Zjednoczonych, spośród państw Sojuszu Północnoatlantyckiego używają ich także Wielka Brytania, Holandia i Grecja.

Zaplanowano ponadto, że osiem śmigłowców AH-64D zostanie wyleasingowanych ze stanu U.S. Army, by przyspieszyć budowę zdolności w Polsce, zwłaszcza że ponad 10 starych Mi-24 z niecałych trzydziestu posiadanych przekazano w ubiegłym roku Ukrainie. Płk Frommholz potwierdził, że umowa na leasing ośmiu śmigłowców AH-64D zostanie podpisana w takim terminie, by dostawy odbyły się na przełomie 2024 i 2025 roku, a więc bez opóźnień.

AH-64E Apache Guardian to najnowsza wersja śmigłowca uderzeniowego rozwijanego dla U.S. Army. Posiada między innymi łącze danych Link 16, radar Longbow w nowej wersji wykorzystywany zamiennie z systemem do sterowania bezzałogowcami MUM-T. Ma też wzmocniony układ napędowy i nowe łopaty wirnika, może wykorzystywać rozszerzony pakiet uzbrojenia, w tym pociski przeciwpancerne JAGM i pociski Spike NLOS o zwiększonym zasięgu. Od wersji 6.5 śmigłowiec ma też nową, otwartą architekturę modułową, co powinno ułatwić wprowadzanie przyszłych usprawnień.

Czytaj też

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (53)

  1. RGB

    Za 12 mld$ można kupić (według ceny którą Polska zapłaciła w 2020) aż 83 myśliwce wielozadaniowe F-35. Czy wartość bojowa 96 śmigłowców może być taka sama jak 83 F-35? Zdecydowanie nie, nie można tego nawet porównać.

    1. Davien3

      RGB zależy do czego chcesz ich uzywać. Do niszczenia czołgów np F-35 są znacznie gorsze od AH-64, a z kolei Apache nie nadaje sie do misji zwalczania wrogiego lotnictwa.

    2. RGB

      Davien ja wiem ze to bardzo dobry śmigłowiec, ale też bardzo drogi. Tu chodzi o proporcje. Pełnię jego możliwości można będzie wykorzystać dopiero po uzyskaniu przynajmniej częściowej dominacji w powietrzu, a do tego potrzebne są myśliwce. Po otrzymaniu wszystkich F-35 będziemy mieć 96 nowoczesnych samolotów. plus Fafiki i Bieliki. Kupowanie w takiej sytuacji aż 96 AH64 uważam za poważny błąd. 16 AH64 byłoby dla nas w sam raz, a resztę kasy przeznaczyć można na F-35. Do kosztów Apachy doliczyć trzeba jeszcze bezzałogowce, które trzeba dokupić. żeby system był w pełni funkcjonalny, a to też będzie swoje kosztować.

  2. onucy

    Czy Lancety mogą zwalczać śmigłowce?

    1. Czytelnik D24

      Z tego co czytałem to mają problem z celami ruchomymi i za ich pomocą niszczono cele stacjonarne.

  3. zibi

    Śmigłowce uderzeniowe to jedna z niewielu rzeczy, o przekazanie których nie proszą Ukraińcy. Amunicja, systemy opl, artyleria, drony, i pare jeszcze innych rodzajów sprzętu, ale nie śmigłowce. Nie wyciągamy wniosków z tej wojny? Apache się już nie sprzedają, ale sądząc po ilości którą mamy zamiar zakupić u Boeinga jak widać znaleźli chyba na nie jelenia....

    1. Czytelnik D24

      Ciężko się dziwić. Ukraińskie lotnictwo mocno kuleje i nie zapewniłoby niezbędnej przewagi w powietrzu tak żeby śmigłowce mogły w miare bezpieczniie operować,

  4. user_1068711

    Jak to jest że inne państwa przy zakupie mniejszej ilości sprzętu negocjują produkcję u siebie a u nas.... 96 sztuk i tylko serwis.... Ja się chyba naprawdę nie znam

    1. Opornik

      Produkcję miały tylko UK

    2. Chyżwar

      Serwis. Produkcję amunicji programowalnej i podkalibrowej do M1. Produkcję amunicji do śmiglaków i programowalnej 30 mm do BWP. To takie dodatki. Ale ja się nie znam. Poza tym o ile wiem nikt poza USA nie produkuje AH-64.

    3. Davien3

      Chyzwar na licencji AH-64 budowała Japonia i UK więc nie tylko w USA. I dostali licencje przy ilosci 67 sztuk w każdym państwie.

  5. user_1050711

    Alalizując przedstawiane fakty... - wnioskuję, że chodzi o decyzje czysto polityczne., Zamiast w Korei, pieniądze wydawane być mają w USA. I to na czyste zakupy jak w supermarkecie - bez żadnych praw przebudowy, dostosowania do naszych potrzeb, bez mozliwości poważnego wzmocnienia polskiego przemysłu. Wieczny klient na najdroższe zabawki świata. Kiedyś mówiono o kraju w takiej systuacji "kolonia".

  6. LMed

    No cóż, mają na nas przełożenie ci amerykanie. Chryste Panie 12 miliardów.... Pustynna Burza bis w planach???

    1. Extern.

      Polska obecnie tylko wobec Czech ma oficjalne pretensje terytorialne, więc aż taka liczba maszyn przeciwpancernych w obliczu tego że Czechy mają obecnie na stanie ze 30 czołgów, wydaje się grubą przesadą.

    2. Anty 50 C-cali

      Lamenciarze, przełożenie Spajka NLOS z platformy naziemniej - z której trafiono cel (morski) odległy o te 32 kilometry - na POWIETRZNĄ , przeszkadza? Tosz Izraelici żebrali o używane Apacze, do tych 40.....które mieli, gdy bliska zagranica wparowała przez dziury w płocie. Takie dwie pary dyżurne (jak IsraelAF) pokryły by cały przesmyk suwalski. Słyszałem, że polonia litewska jak i czeska nie głosowała na obecnego Prezydenta. Czy to się zmieniło po lutym 2022, hm, Czech znajomy gadał że oni lubią Polaków. Przynajmniej obywatel Pilzna. Widział w ich tv odcinanie głowy jeńcowi......przez Russka

    3. LMed

      I na Czechów rozumnych to te 100 Apaczy przewagi nie daje.

  7. Box123

    Moim zdaniem użyteczność śmigłowców bojowych jest bardzo wątpliwa. Ich wartość w porównaniu z f35 jest minimalna. Nawet jeśli się sprawdzą w jakiejś roli to dopiero po oczyszczeniu nieba i eliminacji wrogiego OPL, a bez większej liczby f35 (min 4-5 eskadr) nie będzie to możliwe. Dotyczy to też samolotów f16 czy fa-50 ale i zakupu innych platform - f15 czy eurofihterow. Ta pierwsza ewentualnie dopiero po zakupie kolejnych 2-3 eskadr f35 ale i w tedy lepiej wejść we współpracę z Koreanczykami nad ich kf21. Tego drugiego nawet nie ma sensu brać pod uwagę. Dlatego zamiast 1/2 apachy należy kupić kolejne 2 eskadry f35, a za środki na następne samoloty dokupić trzecią i zainwestować we współpracę z Koreą nad kf21. Na chwilę obecną, w sytuacji niewiadomej jak śmigłowce bojowe będą się sprawdzać w przyszłości 48szt spokojnie wystarczy

  8. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    W żywe oczy lobbyści Boeinga kłamią na forum, że program FARA miał za zadanie zastąpić tylko Kiowa. TO KŁAMSTWO - FARA miał zastąpić w jednej maszynie Apache+Kiowa. Zbudowano nawet prototypy za 2,4 mld dolarów - ale po analizie użycia dronów na Ukrainie [bojowych i rozpoznawczych - tworzących jedną sieciocentryczną domenę operacji real-time] - zwłaszcza pod względem zakresu zdolności operacyjnych i relacji koszt/efekt, potencjału rozwojowego, zakresu misji i głębokości oddziaływania - 8 lutego tego roku anulowano następcę Apache+Kiowa. W tym sensie starszy generacyjnie [sprzed 50 lat] Apache w ogóle nie powinien być brany pod uwagę na NASZ TEATR WOJNY. Zwyczajnie - program Kruk się ZDEZAKTUALIZOWAŁ. Jego miejsce jest w archiwum. I proszę nie pleść porównań do Mi-24 [jak jakiś pilot szkolony na Apache] bo odniesieniem są sieciocentryczne roje dronów.

    1. Al.S.

      Tak już zupełnie pro publico bono, gdyby ktoś śledził tą dyskusję. Owszem, FARA miał zastąpić obie maszyny, ale Kiowa była w pierwszej kolejności. Czemu nie zastąpił obu? Cytuję podnoszony przez ciebie raport Kongresu, tłumaczenie maszynowe: W 2021 r. przedstawiciele armii zasugerowali, że spełnienie wymagań FARA dotyczących prędkości, zasięgu, wytrzymałości i ładowności przy planowanym rozmiarze samolotu może być trudne, jeśli nie niemożliwe. Dwa lata później armia ogłosiła, że ​​z powodu opóźnień w pracach nad rozwojem silnika program FARA nie rozpocznie prac inżynieryjnych i produkcyjnych do roku fiskalnego 2026. Resztę nawet szkoda komentować.

  9. Box123

    Wg mnie priorytety dla polskiego wojska: 1) zakup 3 eskadr f35 i wejście we współpracę z Koreą nad kf21 (żadnych f15, eurofihterow, 1/2 apachy) 2) pozyskanie tech. rakiet do 300km do homara i od tego uzależnić zakup kolejnych 300wurzutni, najwyżej zredukować himarsy do 100/200szt 3) realizacja PEŁNEGO kontraktu na K2PL ale też rozpoczęcie prac z Koreą (nie żaden projekt niemiecko francuski gdzie będziemy piątym kołem u wozu) nad ciężkim czolgiem z pełną izolacją amunicji (odpowiednikiem abramsa) czy to jako K3 czy ciężki K2PL (360szt dla 16 dywizji) 4) ze względu na katastrofalną sytuacje MW, 3-4orki ale bezwzględnie jako OKRĘTY OCEANICZNE z rakietami manewrujacymi,bo tylko takie będą dawały nam przewagę (możliwość szahowania rosyjskiego opl w głębi Rosji) 5) II linia kraba i zakup minimum tylu sztuk co k9 (żeby było po 400)

  10. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    "Program FARA to program następcy dla uzbrojonego śmigłowca zwiadowczego jakim jest OH-58 a nie Apache na co wskazuje nawet sama nazwa programu (Future ATTACK and Reconnaissance)" - gratuluję CzytelnikowiD24 znajomości języka angielskiego. Odsyłam do raportu kongresu - szczegółowo uzasadniającego anulowanie następcy Apache i Kiowa z połączonymi zdolnościami w jednej maszynie [i zastąpienie rojami dronów jako tańszymi i lepszymi] - bo NA TYM polegał program FARA. Podejrzewam, że podobny poziom znajomości tematu jest w MON i AU. A nawet jak ktoś tam rozumie doskonale bezsens zakupu przestarzałego Apache - to się nie wychyla...

    1. Al.S.

      Czy ja cię Tadek zaczepiam? Polemika z tobą to jak dyskusja z botem AI, bo jesteś podobnie wrażliwy na argumenty, więc szkoda czasu. Podałem wtedy tłumaczenie zwrotu FARA, Future Attack Reconnaissance Aircraft, a rzecz cytowana powyżej to sugestia, że tak brzmiałaby nazwa, gdyby śmigłowiec miał być I do ataku I do rozpoznania. Celowo manipulujesz. W angielskim o tym co jest rzeczownikiem, a co przymiotnikiem decyduje kolejność w zdaniu. Przykład z mojej pracy dzisiaj – faulty chiller inverter. Czy chodzi o zepsute chłodzenie falownika? Nie o falownik agregatu wody lodowej. Tłumaczenie maszynowe FARA jest takie - przyszły samolot rozpoznania szturmowego. Nie będę się tu licytować na temat mowy Szekspira, bo dla kogoś funkcjonującego od lat w kraju anglojęzycznym i używającego tego języka na co dzień to absurd. Nie wdaję się też w dalsze dywagacje na temat twojego wybiórczego traktowania raportu Kongresu, bo mam lepsze rzeczy do roboty. A teraz mój cytat- nie chce mi się z tobą gadać.

  11. zibi

    I tak oto bocznymi drzwiami wchodzi do nas Stinger...., robimy to samo co Krabem, zamawiamy sprzęt konkurenta gdy nasz własny leje ruskich aż miło. No ale po co sami mamy zarobić, dajmy innym... A za chwilę okaże się, że Pioruna wycofujemy bo niekompatybilny z apaczem i trzeba stingerów dla wojsk lądowych domówić..... Czy przy tej skali zamówienia naprawdę nie mogliśmy wymusić, aby zamawiane przez nas apache były uzbrajane w rodzime środki ogniowe, krajowej produkcji amunicję itd? A za rok strajki w Mesku bo produkcja stoi.....

    1. Davien3

      zibi A masz wersje smigłowcową Pioruna czy nie? Ale rozumiem że wg ciebie USA ma jeszcze za friko opracowac wersję smigłowcową Pioruna dla nas i zintegrowac go z Apache?? I jakie to masz polskie uzbrojenie do Apache?? Bo chyba nie mówisz o prymitywnych Piratach( i tak nie jest do końca polski):)

    2. Chyżwar

      @Davien3 Ty jak zwykle lubisz mnożyć trudności Akurat z integracją Piorunów nie byłoby żadnego problemu.

    3. Opornik

      @chyzwar pewnie nie będzie problemu z integracją pioruna, ciekawe jak z brimstonamii. Nie mniej jednak na razie integracji nie ma więc biorąc to co jest na teraz

  12. Odyseus

    Nie dyskutuje tu z ilością , natomiast jak się ma okrojony budżet to trzeba go jakoś racjonalnie podzielić , branie na raz wszystkich Apachów i jednoczesne kasowanie na gwałt potrzebnej Orki to jakieś nie porozumienie

    1. Podszeregowy

      Orka może i potrzebna na gwałt, ale do obrony RP przyda się w razie W tak jak nasze nowoczesne okręty podwodne we wrześniu 1939. Więc lepiej, że kupują coś do obrony, a nie do gwałtów.

    2. Opornik

      Nie sadze, aby orka została skasowana. Nie mniej na pewno bardziej pilne są śmigłowce szturmowe i transportowe.

    3. Chyżwar

      @Podszeregowy Znowu 39? Powinni was lepiej uczyć w szkołach. Przed wojną polska MW łącznie z OP miała służyć do blokowania rusków tak, żeby nie mogli przeszkodzić dostawom broni i amunicji do polskich portów. W przypadku wojny z Niemcami natomiast miała tyle sensu, co FSO "Polonez" bez Fiata 125 "kredensu". Co do "Orki" zaś jeżeli brakuje warto zwrócić uwagę, że MON okradany był przez 30 lat z okładem. W chwili obecnej jest to jeden z najważniejszych, jeżeli nie najważniejszy resort. Dlatego na jego rzecz czas najwyższy zacząć "okradać" programy cywilne. Zwłaszcza te, które poza propagandą politycznej poprawności nie przynoszą państwu żadnych zysków. A powiedziałbym nawet, że przynoszą wymierne straty.

  13. Strusiu-73

    Jak czytam krytyków tego zakupu piszących o " masakrze " śmigłowców" na Ukrainie. ,to polecam zestawienia "Oryxa" .Wynika z nich ,że na Ukrainie niszczony jest każdy sprzęt ale ten zachodni w zdecydowanie mniejszych ilościach..

    1. Z prawej flanki

      I wcale nie wynika to z proporcji w jakich używany jest tam sprzęt sowiecki/posowiecki i ten zachodni... :)

    2. Davien3

      @Z prawej flanki A ktos w ogóle wysłał jakieś zachodnie śmigła dla Ukrainy?( transportowych Cougarów nie liczę?

    3. Anty 50 C-cali

      nei vie tu jeden że transportowy Cougar H 215 to nie cywil Caracal H225 ,bez "M"? Zresztą Sea kingi to zdecydowanie zachodnie śmigła. Co do masakry, w czasie spec-operacji ( bo za słowo "wojna" trafia się do paki, paliwo ykoilu płynęło via ? :Ukrainę... Węgrom) W PIERWSZE 12-mcy ubyło sąsiadom z 60 samolotów. Wyszło na konferencji w dalekim Colorado. Nim Def. 24 PL zamieściło filmik straszny jak Lancet uszkadza MiG-acza29. Na lotnisku z 60 kilometrów od linii kontaktu "0". Czyli w sumie, okopów linii frontu

  14. cicho-ciemny1

    Pierwsze moje pytanie czy 50 sztuk by nie wystarczyło? Drugie pociski Hellfire są dość stare a my kupujemy pociski Brimstone które powinno się zintegrować z apache. Trzecie pytanie. Czy to nie absurd że kupujemy Stingery mamy przecież gromy, pioruny a jak dobrze pójdzie to pojawi się grzmot.

    1. Opornik

      Bierzemy to co obecnie jest zintegrowane.

    2. Rusmongol

      A czy 10 sztuk by starczyło? A może 43 sztuki? Brimstone nie jest zintegrowany z apache , a grom czy piorun to nie rakieta powietrze powietrze. Gdyby tak było to śmigały by z nimi nasze mi24 .

  15. KrzysiekS

    NIE MA JEDNEGO GENIALNEGO ŚRODKA BOJOWGO. WOJNA TO SYSTEM!!!!!! i KASA KASA KASA jak powiedział Napoleon. Może dodam oraz SYSTEM SYSTEM SYSTEM.

  16. Opornik

    Do wszystkich komentujących, że śmigłowce to przeżytek etc… niedawno wieszczono koniec aut spalinowych bo elektryki je wyprą zaraz …. I co?

  17. Ależ

    Inwestycja rekonstrukcyjna lata 90 wróciły

    1. Rusmongol

      Powiem ci że to w ogóle dziwne. Kupuje się jakieś okręty (te pływają od tysięcy lat) samoloty i czołgi (te tak że 100 lat) jakieś wozy bojowe (też starocie) zamiast kupować same drony....

    2. Ależ

      @Rus okrętów nawodnych to już w 1941 nawet Hitler już nie chciał ale zostały bo się Donitz uparł natomiast obecnie śmigłowce bojowe mają stopień przetrwania na polu walki na 2 miejscu zaraz za dronami kamikadze także pozdrowienia dla lotników w razie W mam nadzieję uciekną z tych cudeniek na L4

    3. Opornik

      @Rusmongol dokładnie. Nie da się zastąpić przynajmniej na razie (jeśli w ogóle) środków załogowych.

  18. thorshammer

    Śmigłowce mają swoje niezastąpione miejsce w wojnie obronnej. Są autonomiczne, mogą poruszać się z prędkością do 300 km/h, mogą też ukrywać się poza zasięgiem wzroku wroga za budynkami, lasem, horyzontem. Mogą prowadzić walkę na większe odległości i jako platforma nośna są wielokrotnego użytku. Wymaga to jednak posiadania wystarczającej ilości amunicji, np. amunicji przeciwczołgowej Hellfire itp. Przeciwieństwem tego, do czego śmigłowiec się nie nadaje, jest wojna ofensywna, zwłaszcza w płaskim terenie przeciwko zaawansowanemu przeciwnikowi z dobrą obroną przeciwlotniczą. Taka wojna powinna być prowadzona przez F-35. Wystarczyłaby połowa śmigłowców, a resztę pieniędzy przeznaczyć na zakup kolejnych F-35.

  19. user_1050711

    Bardzo ciekawy mógłby być RZETELNY artykuł co te Mi-24 teraz na Ukrainie robią ? Jak są użytkowane bojowo ? Bo przecież jeśli podlecą do ruskich, zostaną od razu zestrzelone...

    1. Rusmongol

      @user711. No właśnie...mi24. mi24 to nie apache. To tak jakbyś porównał działanie na froncie f35 do mig 29. Czy Rosja używa mig 29? No nie...

    2. Davien3

      user a czym chcesz zestrzelić te AH-64?? Bo MANPADS mają za krótki zasięg a reszta rosyjskiej OPL nie bardzo nadaje się przeciwko Apache schowanemu za wzgórzem i stamtąd strzelającemu.

    3. user_1050711

      @Davien3. Poczytaj inne moje komenty, a znajdziesz odpowiedzi.

  20. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Nawet następca Apache [ i Kiowa] - czyli program FARA - został oficjalnie anulowany 8 lutego br. - po wydaniu 2,4 mld dolarów i zbudowaniu prototypów. Powód - doświadczenia Ukrainy - oficjalnie podano, że roje dronów wypełniają zadania rozpoznania i ataku o wiele lepiej, taniej i w szerszym zakresie i na większa głębokość operacyjną, niż nawet następca Apache - co dopiero mówić o sędziwym Apache, zaprojektowanym 51 lat temu do zupełnie innego pola walki - 2 epoki technologiczne temu. A u nas MON i AU nawet tego nie dostrzegli - Boeing zaciera raczki na zbycie PRZESTARZAŁEGO Apache. Bagatela - cały cykl życia dla 96 Apache to ponad 30 mld dolarów. Podatnik zapłaci...lekką ręką....

    1. Czytelnik D24

      Program FARA to program następcy dla uzbrojonego śmigłowca zwiadowczego jakim jest OH-58 a nie Apache na co wskazuje nawet sama nazwa programu (Future Attack and Reconnaissance). Zamknięto go bo się okazało że wyszedł Comanche 2.0. Apache ma się dobrze. Od wersji 6.5 jest modułowy a przez to bardzo podatny na wszelkie modernizacje w przyszłości a w niedługim czasie dostanie zupełnie nowe silniki.

  21. Św. Mikołaj

    Nie ma to jak się rozbraja państwo.... U później czekać latami na dostawy...

  22. ANDY

    jeżeli zakup zostanie sfinalizowany w takiej dyskryminującej nasz udział w produkcji i przy takich marnych kompensatach ... to sądzę że korzystając z relacji personalnych ... amerykanie wcisną nam równie drogi w zakupie i eksploatacji kolejny system w naszej armii ... czyli F15 ... i pewnie na takich samych półkowych zakupach ...

  23. Weneda 1977

    W lipcu miała być podjęta decyzja odnośnie nowych samolotów dla sił powietrznych atak podało defence 24 kilka tygodni temu a tu dalej nic.

    1. Ależ

      Do samolotów musisz mieć lotniska a do helikopterów nie może o to chodziło i wiedzą coś czego my nie wiemy

  24. pablopic

    Bez sensu, te maszyny powinny już dawno odejść na śmietnik historii wraz z zakończeniem wojny w Wietnamie. Dlaczego nie dokupimy samolotów wielozadaniowych, bądź takich do wywalczania przewagi w powietrzu? Na ten moment mamy tylko 48 samolotów bojowych, które zbliżają się do mid life upgrade.

    1. Rusmongol

      No my mamy 48. Ale patrząc na NATO już się to zmienia. Wiem że musimy liczyć na siebie. Ale jeśli chcesz mieć lotnictwo na miarę kacapów to musiał byś kupić z 300 f35. Nie stać nas na to.....

    2. Anty 50 C-cali

      i maMy sojusz NATO. Czy Niemcy kupowali AH-1 Cobry, ? NIE! poszli po najbardziej dopracowane myśliwce wielozadaniowe F-4E/F. Określane onegdaj nawet jako Phantom II. Rozwałkę pancerza 1-szej Armii "Pancernej zostawili na lata śmigłom USCobr. Na swoim własnym "podwórku" RFN zwanym. W swych walczakach przewagi - w powietrzu, zrezygnowali z opcji tankowania. Bo "blisko" mieli. Nasze, sojusznicze F-16 potrzebują obecnego tankowca, dla utrzymania 2 par (=4) nad wschodnią Polską. Co "przećwiczono" niedawno, alarmowo już za Kosiniaka. Holendrzy nigdy nie patrzyli na F-15 (żadne 2-silnikowce)!, mieli swego czasu (z Belgami) z 1000 panzerów. Do "czasu AH-64".........Dlaczego Belgowie , bez sensu klecili te TOW do "cywili" Agosty?

  25. ANDY

    pomarzmy przez chwilę 12MLD $$ dostaje WB i inne polskie prywatne firmy na rozwój i produkcję rodzimych statków bezzałogowych i satelitarnych ... zamiast moim zdaniem odchodzących do lamusa na współczesnym polu walki mega kosztownych załogowych śmigłowców szturmowych ...

    1. Rusmongol

      @andy. I 90% tej kasy znika a my dalej nie mamy dronow...tak to w RP wygląda.

    2. Paweł P.

      Nie potrafiliby z tego skorzystać, to tak nie działa. Ale zamysł jest zrozumiały, gdzieś tam kiedyś apelowałem, żeby te 50% było wydawane, ale patrząc / licząc w perspektywie 3 lat (taki kwartał).

    3. Paweł P.

      BTW całkiem niedawno WB dostało 2MLD na drony, gdyby nierząd totalsów, to kto wie – może na MSPo'24 zakupy byłby kontynuowane :) A tak, że "przenoszą środki na wyposażenie żołnierza" news targów 😂