Reklama

Siły zbrojne

Piątkowy przegląd mediów: Pocisk terrorysta; Litwa chce zaminować granice

Litwa pozyskała fińskie miny przeciwpancerne.
Litwa pozyskała fińskie miny przeciwpancerne.
Autor. Ministerstwo Obrony Narodowej Republiki Litewskiej

Codzienny przegląd mediów z sektora bezpieczeństwa i obronności.

Ch-22 – naddźwiękowy pocisk-terrorysta

Przenoszone przez rosyjskie bombowce Tu-22M3 przestarzałe ciężkie pociski lotnicze Ch-22 służą do atakowania celów we wschodniej Ukrainie. W czasie wojny zyskały ponurą sławę, ponieważ z racji małej celności często trafiają w cele cywilne, a ich potężna głowica bojowa powoduje duże szkody i wiele ofiar wśród ukraińskiej ludności. Opracowany pocisk Ch-22 Buria, bazował na wcześniejszych konstrukcjach biura, tj. rakietach KSR-2, K-10 oraz Ch-20 i miał klasyczną samolotową konfigurację aerodynamiczną z powierzchniami nośnymi o dużym skosie i usterzeniem ze statecznikiem pionowym, dwoma sterami i składanym stabilizatorem. Konstrukcja rakiety umożliwiała zastosowanie różnych głowic naprowadzania współpracujących z autopilotem APK-22, które zastosowano w wersjach Ch-22PG z radiolokacyjną głowicą naprowadzania i głowicą burząco-penetrującą izdielje M o masie 950 kg, Ch-22PSI (izdielje 92) z autonomicznym systemem nawigacji i głowicą konwencjonalną lub termojądrową izdielje N oraz Ch-22P (izdielje 93) z pasywną głowicą radiolokacyjną PG do zwalczania stacji radarowych, z obiema rodzajami głowic bojowych. onet.pl

Reklama

Litwa nie chce się ograniczać konwencją ottawską

Litwa rozpoczęła w ubiegłym tygodniu rozważania o wycofaniu się z konwencji ottawskiej, zakazującej stosowania mln przeciwpiechotnych. Działania te mają na celu wzmocnienie obrony narodowej i odstraszania. Jak przekonuje senator PiS Wojciech Skurkiewicz, Polska powinna również rozważać wszelkie możliwe scenariusze, mające zwiększyć nasze bezpieczeństwo, w tym wycofanie się z zapisów konwencji ottawskiej. Tym bardziej że jest realne zagrożenie ze wschodu. Po otrzymaniu w ubiegłym tygodniu opinii ze strony wojska ministerstwo obrony Litwy zaproponowało zainicjowanie wycofania się z konwencji ottawskiej zakazującej stosowania min przeciwpiechotnych. „Wycofanie się Litwy z konwencji ottawskiej byłoby jasnym i silnym sygnałem dla opinii publicznej zarówno w kraju, jak i za granicą, że jesteśmy gotowi bronić swojego terytorium wszelkimi dostępnymi środkami” - stwierdziła minister obrony Litwy Dovile Śakaliene w komunikacie prasowym. GAZETA POLSKA CODZIENNIE Paweł Kryszczak

Reklama

Rosjanie stracili w Ukrainie niewyobrażalną liczbę czołgów

Bardzo ciekawe dane niedawno przedstawił niemiecki dziennik Frankfurter Allgemeine Zeitung. W raporcie znalazły się informacje obrazujące obecny stan rosyjskiej pięści pancernej. Eksperci militarni podają, że armia Kremla miała dotychczas stracić ponad 3000 czołgów różnej klasy. To ogromna liczba, która odbija się negatywnie na prowadzeniu wojny. I to już jest dobrze widoczne na froncie. W ostatnich tygodniach, Rosjanie coraz rzadziej używają czołgów podczas szturmów na pozycje ukraińskiej armii. Zamiast czołgów, na polu walki pojawiają się wozy bojowe i transportery opancerzone, a nawet quady, buggy, motocykle i wózki golfowe.\ Rosja traciła rok temu w Ukrainie ok. 100 czołgów miesięcznie. Teraz traci ok. 80 czołgów w zaledwie 10 dni, produkuje 18 miesięcznie, a to wszystko dzięki ogromnym zapasom dronów kamikadze. Jednocześnie koncerny mogą dostarczyć na front zaledwie 225 nowych czołgów rocznie. Nie trudno policzyć, że posiadając ok. 1500 w pełni sprawnych maszyn, pięść pancerna Rosji może jeszcze sprawnie powojować do końca 2025 roku. Geekweek.interia.pl Filip Mielczarek

Reklama

WIDEO: Czekając na Trumpa - Wielkie odliczanie

Reklama

Komentarze (3)

  1. user_1050711

    Re: liczba czołgów... Przecież jeśli Rosjanie stracili już ponad 3 tysiące czołgów, a pewnie także kilkakrotnie więcej innych pojazdów pancernych, oznaczać to że strona broniąca się wystrzeliła z całą pewnością kilka dziesiątek tysięcy ppk i innych typów pocisków kierowanych. Aż w takim razie wiadomo, że brakuje ich, kolejnychm w europejskich arsenałach i nie nadąża produkcja. A my ? Ile my dotychczas produkujemy takich ? Ile mamy w zapasie, którego część oczywiście, że zostanie zniszczona w pierwszych dniach wojny, przy znanej wrogowi lokalizacji magazynów ? I czy ktoś nam pomoże ? W każdym razie ci główni sąsiedzi - niekoniecznie i raczej nie liczyłbym na nich. Oni pomogą nam już, jeżeli tylko nic nie będą robić, ani niczego nie blokować. Jak choćby kilkakrotnie blokowali już i nawet atakowali nas już Niemcy/Czesi/Słowacy, w poprzednim wieku. Ralia, po prostu realia sprzecznych interesów !

  2. user_1050711

    Histerycznie śmieszne. Ale po pierwsze skrajnie nieodpowiedzialne jest owo samokrępowanie się przez Polskę konwencjami, które strona agresora bez ogródek ma tam, gdzie Redakcja nie pozwoli tego opisywać.

  3. Thirdman

    Litwo, Ojczyzno moja... Kiedy i my pójdziemy po rozum do głowy i wypowiemy tą bezsensowną dla nas i niebezpieczną w obecnej sytuacji konwencję. Nie musimy od razu minować granicy, ale trzeba mieć zapasy min, żeby móc to zrobić w odpowiednim momencie.

Reklama