Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Niemiecko-włoski czołg lekki w Paryżu

Niemiecki bojowy wóz piechoty KF41 Lynx z włoską wieżą HITFACT II.
Niemiecki bojowy wóz piechoty KF41 Lynx z włoską wieżą HITFACT II.
Autor. Damian Ratka/Defence24

Podczas minionych już paryskich targów Eurosatory 2024 niemiecka firma Rheinmetall zademonstrowała czołg lekki, tudzież wóz wsparcia ogniowego powstały poprzez osadzenie włoskiej wieży HITFACT II na podwoziu bojowego wozu piechoty KF41 Lynx.

Pojazd ten jest już drugą odmianą KF41, w wersji wozu wsparcia ogniowego/czołgu lekkiego. Wcześniej prezentowany demonstrator technologii (określony jako Lynx 120) posiadał bezzałogowy system wieżowy produkcji niemieckiego Rheinmetalla. Teraz jednak w miejsce niemieckiej wieży posadowiono już sprawdzoną włoską konstrukcję w postaci HITFACT II. W odróżnieniu od niemieckiego rozwiązania jest ono wdrożone do służby na włoskich i brazylijskich Centauro 2. Co ciekawe na samych paryskich targach wieża ta była pokazana na podwoziu tureckiego bojowego wozu piechoty Tulpar. Taka konfiguracja niemieckiego pojazdu ma zmniejszać potencjalne ryzyko wdrożeniowe dla potencjalnych klientów oraz dowód na współpracę z włoskim przemysłem (Leonardo). Tym samym w segmencie czołgów lekkich, średnich tudzież wozów wsparcia ogniowego pojawia się nowa-stara konstrukcja.

Niemiecki bojowy wóz piechoty KF41 Lynx z włoską wieżą HITFACT II (po prawej) oraz standardowy KF41 Lynx (po lewej).
Niemiecki bojowy wóz piechoty KF41 Lynx z włoską wieżą HITFACT II (po prawej) oraz standardowy KF41 Lynx (po lewej).
Autor. Damian Ratka/Defence24
Reklama

Przechodząc to samej wieży, jej uzbrojeniem głównym może być gładkolufowa armata kal. 120 mm z lufą o długości 45 kalibrów (o zredukowanej sile odrzutu) lub gwintowana kal. 105/52 mm. Obie sprężone są z czołgowym karabinem maszynowym kal. 7,62 mm, zaś na stropie wieży umieszczony jest wielkokalibrowy karabin maszynowy kal. 12,7 mm w zdalnie sterowanym module uzbrojenia. Wieża jest 2 lub 3-osobowa w zależności od tego, czy zamawiający pozyskuje wersję z automatem ładowania uzbrojenia głównego, czy też nie. Opancerzenie jej jest skalowalne, zatem poziom ochrony zależy od woli użytkownika.

Niemiecki bojowy wóz piechoty KF41 Lynx z włoską wieżą HITFACT II (po prawej) oraz standardowy KF41 Lynx (po lewej).
Niemiecki bojowy wóz piechoty KF41 Lynx z włoską wieżą HITFACT II (po prawej) oraz standardowy KF41 Lynx (po lewej).
Autor. Damian Ratka/Defence24

Z racji na swoje podwozie pojazd ten może poruszać się z prędkością 70 km/h za sprawą silnika o mocy 1140 koni mechanicznych. Opancerzenie pojazdu jest modułowe i może być dostosowane do wymogów klienta. Zostało zaprojektowane, aby zapewnić ochronę załodze przez różnego rodzaju zagrożeniami m.in. pociskami armat małego kalibru, odłamkami pocisków artyleryjskich, wybuchami min czy improwizowanych ładunków wybuchowych (IED). Osłona przeciwminowa chroni przed wybuchami ciężkich min, pociskami formowanymi wybuchowo i IED. Dodatkowo wzmocniona ochrona przed głowicami granatników i przeciwpancernymi pociskami kierowanymi jest oferowana jako opcja, w postaci systemu ochrony aktywnej Rheinmetall Active Defence System (ADS).

Czytaj też

Niemiecki bojowy wóz piechoty KF41 Lynx z włoską wieżą HITFACT II (po prawej) oraz standardowy KF41 Lynx (po lewej).
Niemiecki bojowy wóz piechoty KF41 Lynx z włoską wieżą HITFACT II (po prawej) oraz standardowy KF41 Lynx (po lewej).
Autor. Damian Ratka/Defence24
Reklama
Reklama

Komentarze (6)

  1. Pucin:)

    @RGB - nadal widać, że zaklinasz rzeczywistość - MSPO2019: Niszczyciele czołgów od PGZ - MILMAG - 04.09.2019. - "Podczas XXVIII Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego MSPO w Kielcach, Grupa PGZ zaprezentowała trzy propozycje w programie modułu dywizjonowego przeznaczonego do zwalczania środków pancernych i opancerzonych najnowszej generacji pk. Ottokar-Brzoza. Demonstratory oparto o podwozia BWP-1 od WZM, UMPG od OBRUM i pochodzącego z 155-mm armatohaubicy (ahs) samobieżnej Krab od HSW i WZU. W programie uczestniczą też oferenci zagraniczni: MBDA UK (z ppk Brimstone) oraz IMI Systems – ELBIT Systems." >> Zatem podwozie UMPG jest skończonym produktem - tak jak BMP-1 i podwozie od K9/Krab. Polecam lekturę.>> :)

  2. RGB

    @Pucin:) ja się generalnie z Tobą zgadzam że wieża RUAG i cały pojazd ANDERS była jak na tamten czas niezwykle obiecującą propozycją, a wybór działa 120 mm świadczył o dbałości o naszą logistykę i nieczęstym u nas myśleniu systemowym. Gdyby Anders nie został zamknięty w 2013 i prace trwały by dalej, może byłby propozycją lepszą na BWP od Borsuka. Ale od dekady jest martwy i możemy zestawiać to co jest, czyli prototyp i gotowego BWP, a tu różnica jest porażająca.

  3. Pucin:)

    @RGB - tłumaczenie : "Siła ognia Wybrano działo gładkolufowe CTG (Compact Tank Gun) 120/L50, lekkie działo opracowane przez RUAG Land Systems. Był na tyle lekki, że nie utrudniał mobilności pojazdu i miał wystarczająco małą siłę odrzutu, aby uniknąć uszkodzenia samego pojazdu. Wyposażony był w odsysacz lufy i hamulec wylotowy. Pistolet został zaprojektowany tak, aby pomieścić całą obecną i przyszłą amunicję NATO kal. 120 mm, którą w tamtym czasie uważano za więcej niż wystarczającą do zwalczania zagrożeń. Wzniesienie/obniżenie pojazdu wynosiło od -8 stopni do +22 stopni. Prędkość wylotowa pocisku opracowanego w Niemczech pocisku DM33 APFSDS wynosiła 1680 m/s."

  4. Pucin:)

    @RGB - a to z oficjalnej strony CV90120-T - cytat "Firepower The chosen gun was the CTG (Compact Tank Gun) 120/L50 smoothbore, a lightweight gun developed by RUAG Land Systems. It was light enough not to hinder the vehicle’s mobility and had low enough recoil force to avoid damaging the vehicle itself. It came with a bore evacuator and a muzzle brake. The gun was designed to accommodate all current and future NATO 120mm ammunition, which were considered more than sufficient to combat threats at that time. The vehicle’s elevation/depression was -8 degrees to +22 degrees. The muzzle velocity when firing the German-developed DM33 APFSDS shell was 1,680 m/s." Resztę pozostawię bez komentarza. :)

  5. Pucin:)

    Tak właśnie WP-RP przegrała potencjalny rynek zbytu i świetne uzbrojenie - UMPG/ LC-08 Anders-120 Ruag = wóz wsparcia ogniowego z wieżą Cockerill CT-CV 105 HP od belgijskiego CMI (Eurosatory 2012) = bojowy wóz piechoty z wieżą załogową Hitfist-30p (grudzień 2010) = bojowy wóz piechoty z wieżą załogową Hitfist-30p (grudzień 2010) ect. a weszliśmy w utopię koncepcyjną BWP Borsuk.

    1. Essex

      rynek zbytu na co? makietę ze sklejki? WP kupila Andersa w jakiejkolwiek wersji? a może UMPG? nie? z czym do ludzi

    2. Davien3

      Pucin. Anders był dość nieudanym prototypem sporo ciezszym od Borsuka a znacznie gorzej opancerzonym czy uzbrojonym A UMPG skończyła tak jak na to zasługiwała czyli jaki obiekt eksperymentalny.

    3. RGB

      @Pucin:) trochę poszarżowałeś. Anders był bardzo ciekawą koncepcją na modułową platformę opancerzoną, ale zakończył swój żywot na bardzo wczesnym etapie rozwojowym. Zastosowano tam posowiecki silnik z Woli i posowieckie przekładnie. Dopiero w planach było wprowadzenie silnika MTU i przekładni Allisona. Podwozie było na walkach skrętnych a nowoczesne podwozie hydropneumatyczne dopiero planowano. Bazowy pancerz od frontu miał stanag 4. Wieża o której piszesz miała armatę niskociśnieniową, co przekłada się na mały odrzut, ale i małą skuteczność przeciw MBT. Nic nie stoi na przeszkodzie żeby zastosować tą wieżę w Borsuku (po wycięciu otworu w stropie), tylko po co skoro cały świat idzie w stronę wież bezzałogowych. Borsuk to nowoczesny BWP, Anders to tylko wczesny prototyp.

  6. SZAKAL

    Żadna armia nie kupi WWO w cenie nowoczesnego MBT !!! LYNX z wieżą Hitfact II czyli tzw. "lekki czołg" o masie około 50 ton , pancerzu na poziomie BWP i słabej armacie z lekką lufą nie nadaje się do ŻADNYCH działań bojowych. Nie da się go wykorzystać do działań desantowych ze względu na dużą masę , nie opłaca się przewozić go Globemasterem pojedynczo na duże odległości , nie da się go użyć do natarcia na umocnione pozycje NPLA ze względu na słaby pancerz. Kupno tego wozu byłoby wielkim błędem dla każdej armii. WWO powinny mieć masę najwyżej do 35 ton aby nadawały się do sensownego desantowania. Powinny być uzbrojone w armaty 105 mm lub 120 mm z lekka lufą. Najbardziej pożądane i funkcjonalne są wozy kołowe takie jak CENTAURO II , które stanowią wzmocnienie jednostek zmotoryzowanych.

    1. Pucin:)

      @Szakal - to ci się udało : "Żadna armia nie kupi WWO (...) czyli tzw. "lekki czołg" o masie około 50 ton , pancerzu na poziomie BWP i słabej armacie z lekką lufą (...). (...) WWO powinny mieć (....) Powinny być uzbrojone (...) 120 mm z lekka lufą." To co z tą lekką lufą? >> 120 ml : 35% v/v czy 75% v/v!!! :)

Reklama