Przemysł Zbrojeniowy
Ile wież ZSSW-30 powstaje rocznie?
Wieże bezzałogowe ZSSW-30 są już kupowane przez MON, a gdyby zamówiono w większej liczbie pojazdy, na których mają być posadowione, wówczas te zamówienia byłyby jeszcze większe – mówią przedstawiciele Grupy WB, członka budującego je konsorcjum.
Konsorcjum czeka obecnie na zamówienia na kolejne Rosomaki, które mają otrzymać wieże ZSSW-30, a także na pierwsze zamówienie na gąsienicowe bojowe wozy piechoty Borsuk. Pierwszy z tych planowanych zakupów będzie oznaczał miejsce dla co najmniej kilkudziesięciu nowych wież, a w perspektywie nawet kilkuset. Z kolei w kontekście zamówienia na bwp Borsuk mówi się o pozyskaniu ponad stu wozów w ramach pierwszej umowy wykonawczej (umowa ramowa opiera na 1014 bwp Borsuk). Będą to zapewne dwa bataliony (58 + 58 maszyn) i pewna ilość wozów do prowadzenia szkoleń.
Jak poinformował wiceprezes WB Adam Bartosiewicz, obecnie prowadzona jest produkcja wież ZSSW-30 w tempie około pięciu egzemplarzy miesięcznie. Tempo to ocenił jako wysokie w porównaniu z podobnymi przedsięwzięciami na świecie. Warto jednak zauważyć, że oznacza to 60 wież w skali roku, co pozwala na uzbrojenie jednego batalionu zmechanizowanego plus dwa dodatkowe pojazdy.
Czytaj też
Biorąc pod uwagę, że Polska planuje wycofać pozostałe przestarzałe BWP-1 i zastąpić je 1014 bwp Borsuk, to oznacza to 20 lat produkcji i wdrażania nowych wozów. Wszystko to nie licząc Rosomaków. Grupa WB deklaruje jednak, że jest organizacyjnie przygotowana do zwiększenia produkcji wież do nawet 15 miesięcznie. Oznaczałoby to skrócenie całego procesu do około 7 lat i zdolność dostarczania wież dla trzech batalionów zmechanizowanych bądź zmotoryzowanych w skali roku.
Jest to jednak zależne od wielu czynników, w tym przede wszystkim od tego jak wiele wozów bazowych (Rosomaków i Borsuków) będzie mógł dostarczyć rocznie polski przemysł obronny. „Wieże są produkowane już seryjnie i w spółce Arex jest zorganizowany taki proces, że powstaje ich około pięciu miesięcznie. Docelowo możemy produkować w perspektywie roku trzy razy więcej, ale musimy miarkować się z inwestycjami, bo nie wiadomo ile tych wież na koniec będzie” – powiedział wiceprezes Bartosiewicz. Jak dodał, Grupie WB zależy na tym aby zapewnić sobie stabilne, miarowe zamówienia, bez przestojów i nagłych skoków produkcji.
Vixa
PR-owe zagranie WB, pokazują już teraz, że co złego (opóźnienie), to nie oni. Borsuk ciągle gdzieś utyka po drodze, tych wież to już powinni teraz pod korek robić, a tak mamy staropolskie: "deklaracje gotowości produkcji ". 🤣🤣😭
Polak Mały
Chcesz żeby za darmo firma robiła wieże pod korek?
kd12
Ten BWP Borsuk ma dostarczyć drużynę piechoty na linię frontu i ewentualnie ich ewakuować po wykonaniu zadania. PPK Spike służy do samoobrony wozu lub desantu piechoty. Czyli jak aktualny niezniszczalny BMP-1.
eee
Myślę że powinno się rozwijać tanie i mocne moduły bezzałogowe, co najwyżej z możliwością ręcznego, awaryjnego sterowania i ew .akumulatorem i apu. Nawet na 30 mm i więcej etc i ppk etc. Że wzgl. na cenę, możliwość i szybszej produkcji i zwielokrotnienie możliwości, więcej się da za mniej np.nabyc, zamontować, prostotę, wagę, więcej nosnikow, możliwości walki, samoobrony, możliwość eksportu. Za oszczędność wyposazył bym każdy pojazd w b bsla uniwersalnego
HUGOZ
Nie ma potrzeby zamiast, natomiast można to zrobić obok. Jest to inny rodzaj uzbrojenia i na inny zasięg działania. Jeżeli nie zmieści się na wieży to można na samym pojeździe, Coś takiego zrobiono na nowej wieży RAK-a w tym roku w Kielcach. Na tyle wieży są dwie pionowe wyrzutnie,
user_1062430
Jest szansa na wieżę ZSSW-30 zintegrowaną z WARMATE TL zamiast PPK SPIKE?
Vixa
Nie.
Davien3
Nie, nie ma bo po co mamy się cofac w rozwoju.
staryPolak
a wojsko ... myśli. Myśli. Myśli. Nad czym tu myśleć? ma być te 1000 Borsuków czy jednak niech bedą te muzealne BWP? A co z cięzkim Borsukiem? będzie potrzebował podobnej wieży. A przypadkiem nie mamy Rosomaków którym przydałaby się modernizacja? nie mówiąc o eksporcie wieży. ......wojsko myśli.
skition
Ustawa z dnia 11 marca 2022 r. o obronie Ojczyzny. Obowiązkowi pełnienia służby wojskowej, w zakresie określonym w niniejszej ustawie, podlegają obywatele polscy, począwszy od dnia, w którym kończą 18 lat życia, do końca roku kalendarzowego, w którym kończą 60 lat życia, a posiadający stopień podoficerski lub oficerski - 63 lat życia...czyli "jeszcze pięć lat do osiągnięcia wieku 63 lata stosując starą PRLowską zasadę " ..... mało robić ,wyjść na swoje i zarobić..
Remov
Jaki sens kupować wieże które są 5 razy droższe od zagranicznych?
skition
Podstawowy. To tak jak było z Rosomakiem gdy to Finowie zakazali nam ich produkować. W przypadku własnej konstrukcji odpada koszt zakupu części zamiennych oraz nie ma ograniczeń eksportowych. To tak jak było z amunicją do Gepardów. Niemcy chcieli dać Ukraińcom a Szwajcarzy powiedzieli ..nie nie nie nie można bo my się nie zgadzamy i finito.
staryPolak
koszt produkcji zależy od wielkości produkcji. Są pewne stałe koszty fabryki niezalezne od ilości produkowanego materiału. Ekonomia na poziomie liceum, jeśli nie szkoły podstawowej. Postawiłeś halę, kupiłeś maszynę. Zapłaciłeś za halę i maszynę. Płacisz podatek od powierzchni hali. To teraz tylko problem czy te koszty rozłozysz na 10 wyrobów czy na 1o tys
Golf
Tak. Z pewnością. Firma , która sprzedaje tak drogo wieże...odda ci za darmo części zapasowe. Tez sprzeda je 5 razy drożej niż porównywalne na świecie !! Mam nadzieję, że po jakimś czasie, gdy produkcja seryjna się rozwinie, koszty jednostkowe znacznie spadną.
Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy
Uderzająca jest dysproporcja między szastaniem miliardami dolarów [np. Apache za 10 mld dolarów - a to tylko 30% kosztów całego cyklu życia] na przestarzałe systemy zimnej wojny - akurat te zdeklasowane i trzeciorzędne na Ukrainie - a co więcej - na zakupy z cudzej półki w bombastycznych ilościach - WOBEC zakupów polskiego sprzętu - i to potrzebnego - który zawsze odbywa się w sposób niemiłosiernie przeciągany - często anulowany mimo ukończenia projektu [choćby ppk Pirat] - a jak już zamawiany - to w ilościach o rząd wielkości za małych do potrzeb. W przypadku dronów jest jeszcze gorzej - zakupy dronów specjalistycznych na NASZ teatr wojny są o 2 rzędy wielkości za małe - nie mówiąc o FPV - zwłaszcza zmodyfikowanych pod światłowody.
PL
MON ma czas.
Kuba_T
To oczywiste. Przecież nic się złego nie dzieje. Wszędzie na świecie spokój, stabilność i demokracja. Liberalna.
Był czas_3 dekady
Kuba_T@- "...na świecie spokój, stabilność i demokracja. Liberalna." U nas jest demokracja walcząca.
szczebelek
Umowy ramowe to punkt odniesienia do jakiej skali produkcji powinna się przygotować firma, ale to umowy wykonawcze kształtują wielość produkcji rocznej... Jeśli w umowach ramowych jest potrzeba na 300 rosomaków, 1000 borsuków oraz kolejne 366 CBWP z tymi wieżami natomiast podpisane umowy są na 200 sztuk rosomaków oraz są zapowiedzi na 150 borsuków to WB nie wskoczy na maksymalny pułap produkcji skoro te zamówienia nie przekraczają 1/4 ilości docelowej.
Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy
Chyżwar - czołgi całkowicie utraciły swoja zdolność przełamaniową - ponieważ prześwietlenie pola walki na min 10 km w głąb odsuwa czołgi na przynajmniej ten dystans na tyły - a ten dystans rośnie. Nie mam mowy o koncentracji czołgów dla przełamania operacyjnego - ba, nawet taktycznego. Czołg zepchnięty za horyzont jest bezużyteczny ze swoją armatą, SKO i amunicją specjalizowaną do ognia dohoryzontalnego. Co najwyżej czołg stanowi OSTATNI odwód ppanc w zasadzkach w maskowaniu i w rozproszeniu. Ogień pośredni czołgów przy braku i elewacji i SKO do takiego ognia - oraz braku skalowalnych ładunkow miotających - ma sens najwyżej niecelnego ognia nękającego - dla tzw. "podniesienia morale". Stare T-54/55 Moskale używają jako WWO/WWB do wsparcia bezpośredniego piechoty w "mięsnych atakach" - z załogami po 2 tygodniach szkolenia - ci z góry wraz ze sprzętem są spisani na straty w jednym ataku.
Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy
Czołgi są już kompletnym bezwartościowym lamusem na NASZYM teatrze wojny pełnoskalowej. Wszystkie plany zakupów/produkcji K2PL winny być NATYCHMIAST ANULOWANE - na rzecz SKUPIENIA SIĘ PRIORYTETOWO na produkcji Borsuka - w jak największej liczbie - od 100 rocznie po 200-300 rocznie [zresztą podobnie budowa/przebudowa Rosomaka-L]. Potrzeby WP w bojowych Borsukach, Rosomakach, CBWP - to ca 2 tys sztuk - czyli 2 tys wież ZSSW-30/40 - DLATEGO produkcja ZSSW-30/40 winna być maksymalizowana - i ZACZĄĆ od poziomu 15 sztuk miesięcznie - a szybko przejść do 30 miesięcznie. Swoją drogą Bumar za PRLu produkował 300 czołgów rocznie...więc ja tu jakiejś nadzwyczajnej rewolucji nie oczekuję - chcę po prostu zwykłej organizacji produkcji.... Czyli KONCENTRACJI produkcji Borsuka, Raka, Kraba - w HSW-Bumarze-Cegielskim jako konsorcjum.
losowynik
Borsuk z ZSSW-30 oraz Borsuk z nową wieżą Rak-2. Skoro i tak czołgi na Ukrainie wykorzystuje się jak artylerię, strzelają pozahoryzontalnie, to Rak w tym przypadku jest znacznie lepszy do takich zastosowań. Lepiej mieć dużo Borsuków z ZSSW-30, jakiś Borsuk antydronowy (30mm, większy kąt podniesienia, zakłócarki od APS, radary od APS, amunicja programowalna, Piorun zamiast Spike), oraz dużo Raków - koniecznie z pociskami Szczerbiec i może jakimś stricte przeciwpancernym Strixem?
Chyżwar
@losowynik Ukraina z wielu powodów nie jest miarodajnym przykładem kampanii wojennej jaka miałaby miejsce pomiędzy NATO a rosją. Pierwszy i najważniejszy powód jest taki, że już na początku konfliktu ruskie lotnictwo zostałoby prawie całkowicie pozbawione zębów. Drugi powód jest taki, że niebawem czołgi poważniejszych armii NATO będą posiadały APSy, które umieją sobie radzić sobie także zarówno z top attack jak i z dronami. Dotychczasowe znaki na niebie i ziemi wydają się wskazywać, że WP także to dotyczy. A powodów prócz dwóch wymienionych jest o wiele więcej.
skition
Chyżwar Fakt. Ukraina ma inne uwarunkowania geograficzne. Przykładem jest B1 Centauro który miał służyć szybkiemu przemieszczaniu się po Półwyspie Apenińskim. Polska pomimo posiadania dość niezłej sieci autostrad nie posiada czołgów autostradowych. Oczywiście optymalny byłby RUAG 120mm CTG L52. ..RUAG CTG daje identyczną szybkość wylotową pocisku jak Rheinmetal 120mm L55 i posiada automat ładowania...zamontowany na następcy Rosomaka L czyli na Serwalu. Jedyny mankament , że RUAG jest szwajcarski a tu jest kłopot ze Szwajcarami. W tych okolicznościach przyrody pozostaje nam do wyboru działo od CV90.CV90120 ma nowy system wieżowy z automatycznie ładowanym działem gładkolufowym kalibru 120 mm standardu NATO. Armata charakteryzuje się niskim odrzutem, pełną stabilizacją i szybkostrzelnością na poziomie 14 pocisków na minutę..
Golf
15 szt miesięcznie ? To naprawdę niezła ilość ! Oby tylko firmy mające produkować Borsuka i Rosomaka dały radę wyprodukować łącznie rocznie 180 szt pojazdów !! A jeszcze niedawno bałem się, ze to produkcja wież ZSSW-30 będzie hamowała produkcję Borsuka. Jak dla mnie...dobra wiadomość !!
Davien3
Już dawno zapowiadano ze produkcja ZSSW-30 to ok 120 wież rocznie, jak widać jest możliwe zwiększenie tego jeszcze o połowę.
losowynik
ZSSW-30 jest potrzebna i dla Borsuków, i dla Rosomaków. A przydałaby się wersja nieco cięższa dla ciężkiego BWP (choćby zmodyfikowanego Borsuka), z lepszym opancerzeniem wieży, może większym zapasem amunicji 30mm, albo może dodanym 12,7mm dodatkowo. Gdyby jeszcze mogła zwalczać drony....
Nihoo
@losowynik a po co bezzałogowej wieży mocniejsze opancerzenie? I tak nie da się ZSSW opancerzyć tak, żeby wytrzymała PPK czy nawet 30mm bez nadmiernego zwiększenia ciężaru... więc po co? To nie czołg.
Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy
Produkcja wież ZSSW-30/40 winna być prowadzona JUŻ TERAZ na pełnej mocy produkcyjnej 15 sztuk miesięcznie, a optowałbym za 25-30 miesięcznie - na bazie zamówień WYPRZEDZAJĄCYCH ze MON. Bo najpierw Borsuk będzie produkowany 50 szt rocznie - potem 100, potem 200-300 rocznie. Podstawa organizacji produkcji się kłania. Rosomaki trzeba praktycznie w całości JUŻ TERAZ przezbroić w ZSSW-30. Potrzeba ca 2 tys wież ZSSW-30/40 dla Borsuków, Rosmaków i CBWP. Generalnie ZSSW-30 winno być rozwijane - elewacja podniesiona z 70 do 90 stopni dla ognia plot/przeciw dronom [z amunicja programowalna] - i Spike zastąpiony w pełni produkowanym w Polsce Moskitem-ER/Brimstone 3. Nie mówiąc o nowej wieży ZSSW-50 [nowy Bushmaster 50 mm] czy ZSSW-57 [od SAAB] - nawet z amunicją precyzyjną.
Orel
Borsuk nigdy nie osiągnie 300 sztuk rocznie, na to nie ma co liczyć bo oznaczałoby to rozpędzenie produkcji na raptem 3-4 lata i potem linie staną i znowu będzie problem ze HSW nie ma co robić niczym Bumar (przy planowanej liczbie wyprodukowanych egzemplarzy w granicach 1500 - i nie wszystkie z wieżą ZSSW-30) Po co ci ZSSW-50/57? Ile amunicji będzie w stanie pomieścić? musiałaby być znacznie większa a amunicja ppanc obecnych 30mm jest wystarczająca na rosyjskie pojazdy I po co ci brimstone 3 w BWP operującym na bliskim/bezpośrednim zasięgu? skąd na to weźmiesz pieniądze?
losowynik
Owszem, Moskit zamiast Spike-a jak najbardziej. A najlepiej by ZSSW-30 była w stanie przyjąć i Spike, i Moskit, zależnie co w danym momencie jest na magazynie. Co do większego kalibru - po co? Obecne 30mm wystarczy na ruskie BWP, na czołgi jest PPK. Raczej sugerowałbym licencje na lepszą amunicję, oraz na amunicję programowalną - zarówno na drony jak i na programowanie wybuchów nad okopem wroga. Programowalna w dużych ilościach. Zamiast 50mm lepsze byłoby wprowadzenie jakiś zdolności przeciwdronowych. Działko 30mm ma kąt podniesienia w ZSSW-30 do 60 stopni, a to już coś. Gdyby SKO ogarniało namierzanie dronów i skuteczne zwalczanie (może amunicją programowalną). A może jakaś wersja Borsuka anty-dronowa, ze szpejem od APS z Gdyni (zakłócarki, jakiś radar, no i działko 30mm)?
Nihoo
Panie analityku... z produkcją to chyba niewiele ma Pan do czynienia... Jaka podstawa organizacji? Produkcja TYLKO na podstawie podpisanych umów na konkretne ilości - ile zamówione = tyle wyprodukowane w określonym czasie. To nie ekspresy do kawy żeby je produkować na półkę. A co do "generalnie" - koncert życzeń może sobie robić każdy... ale nie każdy chyba rozumie problemy i trudności z projektowaniem i produkcją urządzeń o takim poziomie skomplikowania jak przykładowa ZSSW.
KORSON
To jest właśnie myślenie made in Poland. Mają umowę ramową na 1014 Borsuków plus Rosomaki więc niech klepią te wieże przynajmniej 15 miesięcznie a nie czekają na jakiś znak od Boga. To nie są owoce które przegniją.
skition
Bardziej interesująca jest propozycją PL21 Redback.Oczywiście próba sprzedaży wież do Korei Południowej ostatnio przeżywa dość spore zawirowania z powodów czysto politycznych to warto próbować o ile prawda o nieodporności wieży izraelskiej do AS21 Redback na mróz jest w ogóle prawdziwa Istnieje zapewne problem. że Spike LR których nie można wysłać do Korei ale czy w związku z tym nie dałoby się zamontować na Waranie? Jeżeli jednak nie to w odwodzie jest BMP1,który do wszystkiego się nadaje ale na pewno nie nadaje się do zdjęcia gołębiarza na wieży ( na sośnie na górce itd)
Chyżwar
To jest myślenie prywatnej firmy, która tego typu rzeczy musi finansować z własnych pieniędzy a także tłumaczyć się przed akcjonariuszami. A piszą uczciwie i wprost. Zamówcie wieże w odpowiedniej ilości, to bez problemu zwiększymy produkcję. Coś jeszcze?
Nihoo
Umowa ramowa nie jest potwierdzeniem zamówienia. Równie dobrze z umowy ramowej może wyjść 0 (ZERO). Więc żadna firma nie będzie bazowała na umowach ramowych w realizowaniu produkcji.
user_1064174
Szkoda, że mając KDA i Bushmastera za pomocą inżynierii wstecznej nie opracujemy własnych działek 30 i 40 mm To nie jest jakaś kosmiczna technologia jak litografia półprzewodników, aby tego nie zrobić i uniezależnić się od zewnętrznych dostawców.
radziomb
Kiedy ORKA i 32 samoloty?