Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Bejda o K2PL: Pośpiech nie jest wskazany. "Umowa jest skomplikowana"

Czołgi podstawowe K2GF Black Panther z 20 Brygady Zmechanizowanej na poligonie.
Czołgi podstawowe K2GF Black Panther z 20 Brygady Zmechanizowanej na poligonie.
Autor. st. kpr. Piotr Szafarski / 16 Dywizja Zmechanizowana

Ministerstwo Obrony Narodowej i Agencja Uzbrojenia czekają na zakończenie negocjacji pomiędzy Polską Grupą Zbrojeniową, a Hyundai Rotem ws. zakupu i produkcji K2PL. Chodzi m.in. o polonizację produkcji w polskich zakładach zbrojeniowych.

Drugiego grudnia w siedzibie Ministerstwa Obrony Narodowej odbył się briefing prasowy z udziałem Sekretarza Stanu w MON Pawła Bejdy, oraz szefa Agencji Uzbrojenia, generała brygady Artura Kuptela. Briefing dotyczył modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP.

Reklama

Jednym z poruszanych tematów, była umowa wykonawcza w ramach programu czołgu K2PL. Minister Bejda potwierdził, że cały czas toczą się w tej sprawie rozmowy, a strony rządowe potwierdziły chęć kontynuowania tego programu podczas ostatniego spotkania z Ministrem Obrony Republiki Korei. Zaznaczył przy tym, że pośpiech nie jest wskazany ze względu na to jak skomplikowany jest to program, a obecnie trwają już ostatnie rozmowy w ramach konsorcjum pomiędzy Polską Grupą Zbrojeniową, a Hyundai Rotem.

Czytaj też

Dochodzi tutaj także kwestia tego, że o ile w ramach pierwszej umowy zamówiono 180 czołgów K2, o tyle w wypadku drugiej umowy wykonawczej, oprócz zamówienia podobnej liczby 180 czołgów dochodzi także kwestia zamówienia około 80 wozów wsparcia. Chodzi tutaj o wozy zabezpieczenia technicznego, czołgi saperskie i mosty szturmowe. Sprawę pozyskania kolejnych czołgów K2 skomentował także generał Kuptel.

Trwają negocjacje, mamy nowe konsorcjum, mamy pełną wiedzę na temat postępu. Dla nas najważniejsze są terminy dostaw - pomimo trwania negocjacji nie jest zagrożony termin realizacji dostaw tych czołgów. Nie przywiązujemy uwagi do konkretnej daty w kontekście podpisania kontraktu.
generał brygady Artur Kuptel, Szef Agencji Uzbrojenia

Czytaj też

Jest to ważna deklaracja generała Kuptela, że na chwilę obecną, termin podpisania umowy, nie zagraża zaplanowanym harmonogramom dostaw sprzętu wojskowego, a jak sam Pan Generał zauważył, harmonogramy dostaw, oraz to jak sprawne i płynne są dostawy, są jednymi z wielu, istotnych czynników na jakie uwagę zwracam Agencja Uzbrojenia, tak aby Siły Zbrojne RP, otrzymywały potrzebny sprzęt wojskowy.

Reklama
Reklama

Abramsy i K2 w Polsce, ofensywa w Syrii - Defence24Week 101

Komentarze (23)

  1. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Po pierwsze - i NAJWAŻNIEJSZE - czołgi od 2022 CAŁKOWICIE UTRACIŁY ZDOLNOŚĆ PRZEŁAMANIOWĄ - w obronie też mogą działać tylko i wyłącznie, o ile przeciwnik nie ma dronów dla kierowania artylerią - czyli praktycznie są BEZUŻYTECZNE - dlatego wszelkie zakupy K2 winny być natychmiast anulowane - a wszystkie posiadane czy dostarczane czołgi - przekształcone w nośniki np. dla systemów wieżowych RCH155 - i to z amunicją precyzyjna - i ze spięciem sieciocentrycznym z dronami rozpoznania i pozycjonowania celów. KIEDY do MON, AU i SG dotrze, że czołg nie jest DAWNYM królem pola walki, przełamania, ataku u obrony manewrowej? A my dalej zapatrzeni w doktrynę sowiecką z zimnej wojny z czołgami jako główna siłą. Zupełne wyparcie realu wojny - gdzie dronowe prześwietlenie real-time pola walki wymiotło czołgi min 10 km na tyły - a i to w rozproszeniu i maskowaniu - jako OSTATNIE odwody ppanc w zasadzkach.

    1. Extern.

      Niby tak,. tyle że już tylko kwestią czasu jest aż wszystko wróci do względnej normy i nie będzie już sobie można latać bezkarnie po cudzym niebie. Na dron zwiadowczy bowiem już jest odpowiedz w postaci drona myśliwskiego. A wtedy sprawczość artylerii nie będzie już aż taka przytłaczająca. Prawdopodobnie wtedy czołg jako bardzo odporny i bardzo mobilny środek walki, wróci wiec na swoje miejsce taktyczne jako najlepszy pojazd do manewru,. przełamania i kontrataku. Głupio byłoby więc wtedy nie mieć czołgów., bo słuchając rad Tadeusza Żelaźnego - analityka systemowego przerobiło się wszystkie swoje czołgi na ciągniki gąsiennicowe.

  2. Książę niosący na plecach białego konia

    Zaleca się odsprzedaż lampartów seulskich po wysokiej cenie na Ukrainę i Tajwan oraz zakup za tę cenę lampartów berlińskich i Abrahama. Czarne lamparty i Abraham specjalizują się w dronach i obronie bocznej, ale obecne czarne lamparty w Seulu wymagają osobnego ustawiania łóżek i worków z piaskiem.

  3. PA

    Panowie, wszystko wiecie co trzeba robić. Tylko nie wiecie jakie są polskie realia finansowe, moce produkcyjne i technologiczne. Czyli dyskusja abstrahując od realiów.

  4. RGB

    Negocjować, negocjować. Jedynym uzasadnieniem żeby kupić K2 zamiast Abramsa jest polonizacja, bez polonizacji K2 w zestawieniu z Abramsem kompletnie się nie broni. Dla jasności trzeba podkreślić że polonizacja to nie jakieś symboliczne 5%, ale 25-30% produkcji podzespołów czołgu w kraju.

  5. Xergoos

    rozumiem iż Bejda będzie na koniu robić kontrataki? Te czołgi już powinny być produkowane MASOWO, umowe może zabrać sobie do trumny no chyba że w Londynie będzie strategicznie planować uderzenia.

  6. user_1074265

    Ja ciągle nie rozumiem. Dlaczego ciągle sprowadzamy K9 zamiast zwiększyć produkcję Kraba. Z tymi K2PL też jakieś wygibasy.Co znaczy K2PL. Jak dla mnie taki czołg to zrobiony pod nasze wymagania czyli żeby był dłuższy. Im więcej naszych komponentów tym lepiej a nie tylko farba. Balet czarownic.Gdzie produkcja amunicji artyleryjskiej i rakietowej. Mam nadzieję że czołg będzie produkowany w Poznaniu. Państwowe molochy tylko przejadają nasze pieniądze. Czemu nie produkujemy jak w stanach że wszystko jest państwowe ale zarządza tym prywatna firma. U nas tylko nominacje partyjne bo nasi muszą się nachapać.

    1. ALBERTk

      Dlaczego kupujemy K9? Bo jest tańszy? Bo dostawy są w terminie i szybko? Przypominam że HSW ma jeszcze do dostarczenia kilkadziesiąt Krabów z poprzednich zamówień a od 2022 roku nie było żadnej dostawy bo priorytet dostała Ukraina.

    2. Nox3r

      Między innymi dlatego że koszt zakupu K9 łącznie z dostawą jest niższy niż Kraba. Pamiętaj że Kraba tak na prawdę składamy z podwozia od właśnie K9 plus wieża od as90 (UK) . Elektronika i wyposażenie jest nasze ale to mała część kosztów. Do tego dochodzi czas dostawy. HSW jest zawalona zamówieniami i nie jest wstanie dostarczyć Kraba w takich ilościach. Obstawiam że jeśli chodzi o Borsuki sytuacja jest podobna, czyli wysoka cena plus czas dostaw.

    3. Golf

      Darowałbym już sobie zamówienia na Kraba. Teraz powinna być juz umowa na Kraba2 z automatem ładowania i lepiej opancerzoną wieżą. Tak długo jak HSW tego nie zapewni...kupujmy K9 - taniej i szybciej !

  7. Prezes Polski

    Głośno sie tego nie mówi, ale problemem zasadniczym jest niemal całkowity brak zdolności produkcji po naszej stronie. Równie dobrze Koreańczycy mogliby negocjować produkcje K2 w Afryce. My sir spodziewamy, że kupimy od nich pełną technologię, a tak naprawdę nie jesteśmy na to gotowi. Polska nie ma przemysłu ciężkiego i jakakolwiek produkcja jest wyzwaniem. Skończy się to na montażu, doposażaniu K2 w jakieś elementy, które jesteśmy w stanie wyprodukować i rozwinięcia zaplecza serwisowego.

    1. Golf

      Niestety, masz absolutną rację. Ludzie psioczą na polityków (i słusznie) ale to bezradność i brak kompetencji naszego przemysłu jest głównym hamulcem !

  8. szon

    Zbliżają się wybory prezydenckie więc zaczynają się obiecanki cacanki. To samo było przed wyborami samorządowymi a po wyborach wszystko ucichło. Konkrety prosimy, niech Bejda pokarze sprzęt zamówiony przez tą koalicję rządzącą. Na razie chwalą się sprzetem, który kupił PiS.

  9. szczebelek

    Wszystko jest skomplikowane, bo kosztuje, a największym problemem jest deficyt. Obstawiam, że obecny rząd wolałby kupić 500 Leopardów 2 prosto z fabryki w Niemczech 🤭🤭🤭

    1. skition

      czyli jak w 1939. Nowoczesne niszczyciele na emigracji w Anglii , okręty podwodne na internowaniu w Szwecji a w polu kawaleria patataj na konikach z zamkniętymi w skrzyniach URami jako "sprzęt optyczny", bo to przecież jest wszystko top secret., szczególnie dla własnych żołnierzy.

    2. Pegaz

      Wolałby, tylko ze ich nie ma i nie będzie. Gdyby były na już to czemu nie..

  10. HUGOZ

    Franek Dolas rozumiem, że wolisz umowy Błaszczaka, pierwsze 500 szt. K2 z Korei, prawie 700 szt. K9 i zamknięcie linii Kraba. Umowy Błaszczaka są delikatnie mówiąc idiotyczne, niczego nie gwarantują, Produkcji, dostępu do technologii, serwisu przez polskie firmy. Karty dziś rozdają Koreańczycy i trzeba się dobrze nagimnastykować, żeby chcieli się otworzyć. Dobrze, że jest jeszcze trochę kasy do wzięcia z Polski to jeszcze można z nimi negocjować. Te cudowne umowy Błaszczaka to między innymi umowa na prawie 300 szt. Homara K bez zabezpieczenia umowy na produkcję amunicji. No Geniusz Panie. Abramsy mają być serwisowane w WZM, a teraz wychodzi, że MON nie będzie mógł podpisać bezpośrednio umowy z WZM tylko będzie musiał wybrać jedną z dwóch firm z USA zajmujących się Abramsami i może oni pod zlecą prace WZM. No Geniusz ten Błaszczak.

    1. ALBERTk

      Jakiego dostępu do technologii i produkcji? Od początku program K2PL to miała być w głównej mierze tylko montownia w Polsce z gotowych, importowanych elementów. Sytuacja podobna jest z Krabem gdzie większość jego elementów jest importowana z różnych stron świata i pozniej montowana w HSW. Przez to że właśnie musimy importować podzespoły ceny gotowego sprzętu w PGZ są takie wysokie.

  11. Misiek1218

    Widać wysyp troli pro niemieckich. Po pierwsze nie mamy kompletu czołów. Tylko mix jogurtowy. Dlatego trzeba K2 żeby doprowadzić do maksymalnie 2 typów czołgów ale to wszyscy wiećie. A produkcja jakiego kolwiek czołgu to konkurencja dla Niemców. Anglicy ,Francuzi,Włosi uduszeni programem europejskiego superczołgu. A niemcy nie mają fabryki tylko montownie. Nie są w stanie dostarczyć szybko czołgów. Że jak chcecie zamowić LEO z fabryki która nie ma możliwości i istnieje na papierze?

    1. skition

      Co to znaczy "komplet czołgów? Raczej powinno się mówić o batalionowych grupach bojowych czyli 1 kompania na czołgach dwie na BWP lub zamiennie na KTO i jednej kompanii pojazdów bezzałogowych. Nie mamy ani Sony ani UAV ani UGV....Założenie ,że brygada składa się wyłącznie z 3 batalionów samych czołgów bez wsparcia ewentualnie jednego batalionu dla poprawienia nastroju na BMP1 jest od czapy.

  12. tkin ważny

    Wreszcie jakieś pozytywy w armii. Czołgi nowoczesne z obroną przeciwpancerną - odpowiadają współczesnemu polu walki. Są rdzeniem wojsk lądowych. Chyba, że rezygnujemy z nich na rzecz lotnictwa, dronów i wszelkiego latającego sprzętu. Tylko, ze to bzdura. Bez wojsk lądowych nie zajmiemy żadnego terytorium. Kropka. To, że kupujemy K2 to konieczność, mam nadzieję, że będzie je można zmodernizować do K2Pl. To, że negocjacje są trudne to nic nowego. Na szybko to można kupić 40 letni złom... Mam nadzieję, że będziemy produkować czołgi a nie tylko je kupować.

    1. skition

      Mission Command on the Move (MCOTM) nie przewiduje istnienia czołgów załogowych. MCOTM będzie dowodził sfora pojazdów bezzałogowych ( różnego przeznaczenia) opartych na AI Android. XM1202 Mounted Combat System (MCS) będzie jako "lojalny skrzydłowy" pozbawiony załogi . Zostaniemy więc z tymi K2 jak Himilsbach z angielskim lub jako MON z BMP1 ,które po prostu jeszcze są i w żaden sposób nie udało się ich zutylizować, a że są to tzw" rezerwa " obecnie "piękni dwudziestoletni" zamierza na nich dojechać do XXII wieku.

  13. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Szanowny Panie Bejda - nowy kontrakt na K2 winien zostać anulowany natychmiast. Wszystkie zasoby na Borsuka z Brimstone 3 i amunicja programowalną 30 mm [w tym plot]. Wszystkie 779 posiadanych/zakupionych M1/Leo2/K2 przerobione na AHS z systemami wieżowymi RCH155 z APR Szczerbiec itd z pozycjonowaniem dronowym, z licencją Leonardo Vulcano i BAE HVP [plot/prak]. Z Korei należy kupić TECHNOLOGIĘ i LICENCJĘ najnowszego systemu antyrakietowego/plot L-SAM, deklasującego ponad 2 krotnie w pułapie i zasięgu Patriota - i zbudować CAŁOKRAJOWĄ obronę prak/plot - czyli całokrajową MEGA Wisłę+Narew w jednym. Zakup 96 Apache anulować - w zamian kupić E-7A i "loyal wingman" Boeinga i systemy WRE. I DZIAŁAĆ SENSOWNIE - dla WP, dla skoku realnych zdolności, dla naszego przemysłu IE 4.0.

    1. Papiesh

      Tak, działo z pancernika Iowa na tym zamontuj.

    2. Remov

      Przecież produkcja Borsuka nie ruszy

  14. Autor Widmo

    No to Koreańczycy powiedzieli SZACH i czekają, aż się w końcu nasi zdecydują. Pomysłu na doklepanie całego kontraktu nie ma, bo warunki finansowania ich przerosły, nie mówiąc już o nowej koncepcji ulokowania montażu i częściowej produkcji w Polsce. Może jeszcze tak profesjonalnie sprawę załatwią, że będzie kolejne 180 + wsparcie, a jak się już obudzą z marzenia sennego, to kolejne będziemy kupować ale z Rumunii.

  15. Facetoface

    No nie wiem czy celowo nie doprowadzono do wygaśnięcia umowy poprzednio zawiązanego konsorcjum, które miało zajmować się polonizacją czołgów K2. Z pewnością producentowi Leo to na rękę. Trochę jak z fabryką Izery.

  16. Franek Dolas

    A to dobre. Z artykułu można się dowiedzieć że "pośpiech nie jest wskazany" ale "terminy są najważniejsze" "harmonogram dostaw nie jest zagrożony" ale umowa nie została podpisana. Lemingi pewnie takie tłumaczenia łykną ale prawda jest taka że ten czołg nie będzie produkowany u nas bo zagrażałoby to interesom wiadomo kogo. Te całe negocjacje są po to żeby w ostateczności zrzucić winę na poprzedników i koreańczyków.

    1. WisniaPL

      Nie wiem czyim interesom? Niemców? Przecież i tak wszyscy w Europie wola Leo niż K2. Produkcja u nas to będzie wybudowanie 300 sztuk w 12 lat i zamkna produkcje.

    2. Adim

      Tak tak a ziemia jest płaska.... jeszcze jakieś teorie spiskowe? Ludzie weźcie się ogarnijcie przestańcie siać zamęt wymyślać niewiadomo co... Każdy kto na trochę oleju w głowie rozumie że takie kontrakty gdzie wchodzi kwestią tyłu rzeczy muszą potrwać a negocjacje nie są łatwe po tym gdy poprzednie kontrakty były z półki a ramową nic konkretnego nie wniesla tylko tyle że to koteanczycy mają nas w ręku przy stole.

    3. szczebelek

      Nie pomyślałeś o tym, że ta sama fabryka w przyszłości może produkować części zamienne jak również być bazą modernizacji czołgu K2PL lub po prostu produkcją czołgu K3?

  17. Szwejk85/87

    Panowie generałowie mają swoje pięć minut, wszyscy chcą z nimi rozmawiać, wszyscy chcą wiedzieć, a panowie generałowie cieszą się tą chwilą. Jak podpiszą tą umowę, znowu będzie straszna cisza medialna wokół nich i będzie nudno. Więc trzeba celebrować ten jedyny w życiu moment. A wojsko niech się buja na bwp 1....

    1. szczebelek

      Niestety generałowie zapominają nie służą dla pięciu minut uwagi czy też partii, ale Polsce i jej obywatelom...

  18. user_1054377

    Ten rząd skomplikowałby nawet kupno i produkcję wykałaczek.

    1. Adim

      Lepiej jakby podpisali coś z półki albo jeszcze kilka umow ramowych bez zapewnienia finansowania i bez żadnych skutków w realizacji tak jak robili to poprzedni np. Na 5 lotniskowców , gwiazdę śmierci itp. Wtedy trochę propagandy bilibyscie brawo jak blaszczakowi

    2. Papiesh

      No a poprzedni to był taki super, że wszystko robiono na chłopski rozum i z nadzieją że jakoś to będzie.

    3. Dudley

      Bo ten rząd nie kupuję czołgów za mld $ jak wykałaczek. Czego byliśmy świadkami przy zakupach realizowanych przez poprzedników. Kiedy to kupiliśmy samoloty szkolne bez żadnego wsparcia technicznego i uzbrojenia. Haubice, kiedy produkujemy lepsze. Czołgi z półki bez transferu technologii, oraz wyrzutnie rakiet, bez możliwości produkcji rakiet.

  19. Ma_XX

    Peru podpisało umowę na zakup K2 i KTO K808 8×8 więc może się okazać, że będą mniej skorzy do ustępstw dla nas

    1. WisniaPL

      No to trzeba brać Abrams z półki i nie marnować czasu na wyprodukowanie 300 czołgów. Bez możliwości dowolnej polonizacji czołgu to nie ma sensu bo wyprodukujemy 300 z kosztem 400mln USD, wydamy 300mln USD na fabryke i logistykę po czym zlikwidujemy produkcje.

    2. Extern.

      Albo właśnie odwrotnie, bo mając wiele zamówień może będą chcieli mieć podwykonawcę ogarniającego ich technologie.. Pamiętam że Patria kilka razy podzieliła się z Rosomak S.A. zagranicznymi kontraktami z którymi wykonaniem mieli by problemy.

  20. Monkey

    Oby wreszcie doszło do „happy endu” tej całej epopeji. Musimy te czołgi produkować i tyle.

    1. skition

      Musimy produkować ale Borsuki,bo te K2 to nie wiem gdzie niby mają być? Wszystkie jednostki mają czołgów w nadmiarze.Oczywiście liczę to w stosunku 1:1 do Borsuka których mamy 4 sztuki i to testowe.Upchali po jednostkach BMP1 .Samych PT91 mamy trzy bataliony czyli po 58 na batalion i ja już nie wiem gdzie jeszcze to chcą upchać? Porobią jakieś nadwzżki w magazynach? 18 dywizja już jest na Abramsach,11 na Leopardach a batalion rodzynek 12 dywizji będzie też na Abramsach.Tak więc 5 batalionów 16 dywizji ma czołgów na 6 batalionów i jeszcze 2 bataliony T72,które nie tak dawno zostały wyremontowane.Za to we wszystkich batalionów zmechanizowanych najmłodszy BMP1 pochodzi z 1979 czyli z zamierzchłej przeszłości gdy nie było jeszcze M2 Bradley,którego produkcja rozpoczęła się w 1980 roku.

    2. Takijeden

      @skition Nie, czołgów wciąż nam brakuje.

    3. WisniaPL

      PT91 mają wylecieć a zakupy robią dla 6 dywizji...druga strona medalu to główny Boss zapowiadał zmianę liczebność czołgów z 14 na 11 więc też odpada sporo. Docelowo chcą mieć w takim razie 30 batalionów po 46 czołgów czyli 1380 czołgów. Z tego wynika 1000 K2 żeby zostały tylko 2 rodzaje czołgów. W przyszłości.

  21. Ależ

    No ale kto podpisze zamówienie w cenie 2,5 Abramsów za 1 2KPL ?

    1. Chyżwar

      Ale wiesz o tym, że w przypadku K2PL chodzi o ustanowienie produkcji w Polsce? Takie coś zawsze kosztuje więcej od gotowca. Ale choć kosztuje jest działaniem propaństwowym, bo Polska odzyskuje możliwości, które wcześniej utraciła. Poza tym liczy się jeszcze coś takiego jak koszt utrzymania sprzętu przez okres jego życia, który w przypadku produkcji krajowej są znacząco niższe.. A to są znacznie większe pieniądze od ceny samego czołgu.

    2. Bezem

      Ktoś inteligentny, kto rozumie że nabycie takich kompetencji jest niesamowicie ważne

    3. Ależ

      @Chyżu ale II RP już przerabiała własną produkcję uzbrojenia skończyło się we wrześniu'39 że nie było ani kasy ani broni były za to fabryki uzbrojenia wtedy już przejete przez III Rzesze . Powtórka ?

  22. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Szanowny Panie Bejda - nowy kontrakt na K2 winien zostać anulowany natychmiast. Wszystkie zasoby na Borsuka z Brimstone 3 i amunicja programowalną 30 mm [w tym plot]. Wszystkie 779 posiadanych/zakupionych M1/Leo2/K2 przerobione na AHS z systemami wieżowymi RCH155 z APR Szczerbiec itd z pozycjonowaniem dronowym, z licencją Leonardo Vulcano i BAE HVP [plot/prak]. Z Korei należy kupić TECHNOLOGIĘ i LICENCJĘ najnowszego systemu antyrakietowego/plot L-SAM, deklasującego ponad 2 krotnie w pułapie i zasięgu Patriota - i zbudować CAŁOKRAJOWĄ obronę prak/plot - czyli całokrajową MEGA Wisłę+Narew w jednym. Zakup 96 Apache anulować - w zamian kupić E-7A i "loyal wingman" Boeinga i systemy WRE. I DZIAŁAĆ SENSOWNIE - dla WP, dla skoku realnych zdolności, dla naszego przemysłu IE 4.0.

  23. radziomb

    To samo było z Apachami, Himarsami, Patriotami itp . kaźda strona się targuje. To normalne i powszechne. Poczekajmy na rezultaty.

Reklama