Reklama

Chłód, Rosja i zbrojenia. Dlaczego bogate państwa wydają ponad 3 proc. PKB na armię?

Autor. www.forsvarsmakten.se

Wszystkie kraje nordyckie – Dania, Finlandia, Norwegia i Szwecja – zadeklarowały wydatki na obronność przekraczające 3 procent PKB, dołączając do globalnego trendu zwiększania budżetów militarnych. Bogate państwa regionu, mimo silnego przemysłu i stabilnych gospodarek, inwestują w bezpieczeństwo w odpowiedzi na zmieniającą się sytuację geopolityczną i nowe zagrożenia.

Kraje nordyckie – Dania, Finlandia, Norwegia i Szwecja – osiągnęły lub zadeklarowały wydatki na obronność przekraczające 3 procent PKB, co plasuje je wśród liderów w NATO pod względem zaangażowania finansowego w bezpieczeństwo. Region, znany z bogatych gospodarek, wysokiego poziomu życia i silnego przemysłu, wydaje na obronność więcej, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka.

W 2024 roku Dania przyspieszyła swoje plany, osiągając 2 procent PKB sześć lat wcześniej niż planowano, a Finlandia, Norwegia i Szwecja deklarują dalsze wzrosty, przekraczając próg 3 procent. Te decyzje są odpowiedzią na zmieniającą się sytuację geopolityczną – agresję Rosji, napięcia w Arktyce oraz presję ze strony USA, ale także wynikają z wewnętrznych potrzeb modernizacji sił zbrojnych i ochrony kluczowych sektorów gospodarki.

Reklama

Kraje nordyckie już wcześniej plasowały się wśród liderów pod względem wydatków na obronność jako procent PKB, a najnowsze deklaracje potwierdzają ten trend. Finlandia w 2023 roku przeznaczyła 2,4 procent PKB na obronność (4,8 mld USD), Norwegia 2,1 procent (8,7 mld USD), Szwecja 1,5 procent (7,3 mld USD), a Dania 1,6 procent (5,5 mld USD). W 2024 roku Dania, zgodnie z porozumieniem z 30 kwietnia, osiągnęła 2 procent PKB, zwiększając wydatki o 35,2 mld DKK (4,72 mld EUR) w latach 2024-2028.

Finlandia, po przystąpieniu do NATO w 2023 roku, zadeklarowała wzrost do 3,2 procent PKB w 2025 roku, co przełoży się na 6 mld USD, według szacunków Ministerstwa Obrony Finlandii. Norwegia planuje osiągnąć 3 procent PKB do 2026 roku, co oznacza budżet na poziomie 12 mld USD, a Szwecja, po akcesji do NATO w 2024 roku, zapowiedziała 3,1 procent PKB, czyli 9,5 mld USD w 2025 roku, według Swedish Armed Forces.

Geopolityczne uwarunkowania: Rosja, Arktyka i presja USA

Głównym czynnikiem napędzającym wzrost wydatków na obronność w krajach nordyckich jest zmieniająca się sytuacja geopolityczna, szczególnie po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku. Finlandia, dzieląca 1340 km granicy z Rosją, zwiększyła budżet obronny w odpowiedzi na bezpośrednie zagrożenie – w 2024 roku zakupiła systemy obrony powietrznej „Proca Dawida” za 317 mln EUR. Norwegia inwestuje w obronę regionu Wysokiej północy – w 2024 roku Norwegia przeznaczyła 1,5 mld NOK na modernizację floty okrętów podwodnych. Szwecja jest zorientowana na region Morza Bałtyckiego i zwiększa wydatki w odpowiedzi na rosyjskie działania w tym obszarze.

Akcje sabotażowe na Morzu Bałtyckim skłoniły rząd do zakupu nowych korwet za 2 mld SEK. Dania, choć mniej narażona na bezpośrednie zagrożenie, zwiększa wydatki w ramach solidarności NATO i presji USA – w 2023 roku podpisała z USA umowę o współpracy obronnej, co zobowiązuje ją do większego zaangażowania. Dodatkowo napięcia w Arktyce, gdzie Rosja i Chiny zacieśniają współpracę, a prezydent Trump w 2025 roku ponowił żądania przejęcia Grenlandii, zmuszają kraje nordyckie do ochrony swoich interesów strategicznych – Arktyka odpowiada za 20 procent eksportu Norwegii, głównie ropy i gazu – według Statistics Norway.

    Modernizacja i ochrona przemysłu

    Drugim kluczowym czynnikiem są wewnętrzne potrzeby modernizacji sił zbrojnych i ochrony kluczowych sektorów gospodarki. Kraje nordyckie, mimo bogactwa, mają stosunkowo małe armie – Finlandia ma 280 tysięcy rezerwistów, ale tylko 21 tysięcy aktywnych żołnierzy, Norwegia 23 tysiące, Szwecja 15 tysięcy, a Dania 16 tysięcy – według Global Firepower 2024. Wzrost wydatków pozwala na zwiększenie liczebności i modernizację sprzętu – Warto zaznaczyć, że Dania wydłużyła służbę wojskową z 4 do 11 miesięcy i zwiększyła liczbę poborowych z 4700 do 7500 rocznie.

    Norwegia i Szwecja inwestują w integrację sił powietrznych – w 2024 roku wspólna flota nordycka liczyła 250 samolotów, w tym 143 F-35, co wzmacnia zdolności obronne regionu. Ponadto, kraje nordyckie chronią swoje przemysły – Norwegia musi zabezpieczać infrastrukturę krytyczną, taką jak gazociągi, które od 2022 roku są celem sabotażu (Nord Stream). Szwecja, z rozwiniętym przemysłem zbrojeniowym (np. Saab), inwestuje w obronność, by utrzymać konkurencyjność – w 2023 roku eksport uzbrojenia przyniósł Szwecji 2,5 mld USD. Dania i Finlandia, zależne od eksportu technologii i farmaceutyków, również widzą w wydatkach obronnych sposób na ochronę swoich gospodarek przed destabilizacją.

    Reklama

    Konsekwencje i wyzwania

    Zwiększenie wydatków na obronność, choć niezbędne, stawia przed krajami nordyckimi wyzwania, szczególnie biorąc pod uwagę ich model państwa opiekuńczego (welfare state). W 2023 i 2024 roku wydatki socjalne w regionie wynosiły średnio 25 procent PKB, według danych Eurostatu, a dalszy wzrost budżetów militarnych może wiązać się z koniecznością cięć w obszarach takich jak edukacja czy opieka zdrowotna. Z drugiej strony, większe zaangażowanie w obronność wzmacnia pozycję regionu w NATO – po przystąpieniu Finlandii i Szwecji w 2023 i 2024 roku, państwa nordyckie stworzyły wspólny obszar operacyjny, co zwiększa ich wpływ na decyzje Sojuszu, jak zauważa CSIS. Ponadto, wzrost wydatków na obronność może pozytywnie wpłynąć na gospodarkę – w Szwecji inwestycje w przemysł zbrojeniowy stworzyły 10 tysięcy nowych miejsc pracy w 2023 roku.

    Autor. saab/ Facebook

    Obecna sytuacja geopolityczna stanowi szansę zarówno dla Polski, jak i dla całego regionu. Zwiększona uwaga na ten obszar pozwala Polsce na większy wpływ w ramach Sojuszu. Zjednoczony Bałtyk, militarnie silny dzięki państwom Nordycko-Bałtyckiej ósemki i Polsce, stanowi potężną siłę. Kraje nordyckie przyglądają się Polsce pod kątem inwestycji w armię, co otwiera przed Polską szansę na nowe kontrakty. Polskie władze powinny zwrócić uwagę na działania Szwecji, która rozpoczęła rozwój jednostek wojskowych odpowiedzialnych za włączanie dronów na pole walki. Szwedzi testują drony, które są już znane – półautomatyczne, sterowane przez człowieka.

    Kolejnym krajem, na który Polska powinna skierować uwagę inwestycyjnie, jest Finlandia i jej marynarka wojenna, ponieważ wymaga ona modernizacji także w Polsce. Kraje nordyckie postrzegają region jako kluczowego partnera, który sprosta ich wymaganiom. W obliczu ostatnich wezwań do przeznaczenia 5 procent PKB na obronność, nie można wykluczyć, że państwa nordyckie będą dążyć do jak najszybszego wdrożenia takich wydatków. Północ boryka się z podobnymi problemami bezpieczeństwa jak Polska, z Rosją jako głównym zagrożeniem, co jest powszechnie rozumiane przez wszystkie te kraje.

      WIDEO: Burza w Nowej Dębie. Polskie K9 na poligonie
      Reklama

      Komentarze

        Reklama