Geopolityka
USA: bombowy kontrakt z Izraelem za miliardy
Departament Stanu USA zatwierdził sprzedaż Izraelowi amunicji, zestawów naprowadzania, zapalników oraz powiązanego sprzętu o szacowanym koszcie aż 6,75 miliarda dolarów.
Jak czytamy w dokumencie opublikowanym przez Agencja Współpracy Obronnej (DSCA), rząd Izraela zwrócił się z prośbą o zakup:
- 2166 bomb małośrednicowych GBU-39/B;
- 2800 korpusów bomb ogólnego przeznaczenia MK 82 o masie 500 funtów (około 227 kg);
- 13 000 zestawów naprowadzających KMU-556E/B lub KMU-556H/B z SABR-Y, KMU-556F/B lub KMU-556J/B Joint Direct Attack Munition (JDAM) dla korpusu bomby MK-84;
- 3475 KMU-557E/B lub KMU-557F/B lub KMU-557H/B z SABR-Y lub KMU-557J/B JDAM dla korpusu bomby BLU-109;
- 1004 KMU-572E/B lub KMU-572F/B, KMU-572H/B z SABR-Y lub KMU-572J/B JDAM Guidance Kits dla GBU-38v1;
- 17 475 zapalników FMU-152A/B;
- do tego należy doliczyć również zapalniki FMU-139, komponenty bomb, sprzęt pomocniczy i inne powiązane elementy logistyki i wsparcia programu.
Szacunkowy całkowity koszt zamówienia opiewa na około 6,75 miliarda dolarów, a dostawy mają się rozpocząć jeszcze w tym roku, a głównymi wykonawcami umowy będą Boeing, ATK Tactical Systems Company LLC, L3Harris Fuzing and Ordnance Systems i McAlester Army Ammunition Plant.
Monkey
Ciekawe, kto za to zapłaci? Bo że zapłaci, to pewne. W wielu znaczeniach tego słowa…
Davien3
Jak to kto? Zamawiający czyli Izrael i nikt więcej.
Monkey
@Davien3: Pisząc „zapłaci” nie miałem na myśli jedynie pieniędzy. Chodziło mi też o to ilu cywili Izraelczycy zabiją za pomocą broni z USA. A co do finansów, to tylko ci przypomnę, iż np. izraelska marynarka wojenna kupując okręty w Niemczech płaci małe kwoty, bo resztę dopłaca niemiecki podatnik. A ile bezzwrotnej pomocy otrzymują także z USA? Tak więc moje pytania nie są bezzasadne😱
Arturro
Zapłaci amerykański podatnik, jak zwykle.Zapłacą niewinni cywile, jak zwykle. Viva Eskimosi.
Davien3
Zapłaci jak zwykle Izrael i nikt więcej,
ALBERTk
Oni z Izraela sobie mogą zamawiać dowolne ilości, jak i tak za to nie płacą. Amerykański podatnik już się mniej cieszy.