Militarny sojusz USA-Japonia wchodzi na wyższy poziom

Trwa azjatyckie tournée szefa amerykańskiej dyplomacji. Wizyta sekretarza stanu Antony’ego Blinkena w Azji, jak dotychczas przyniosła m.in. trójstronne porozumienie amerykańsko-południowokoreańsko-japońskie oraz memorandum zawarte bezpośrednio pomiędzy Tokio a Waszyngtonem.

Przypomnijmy, pod koniec ubiegłego tygodnia przedstawiciele Stanów Zjednoczonych, Korei Południowej oraz Japonii podpisali porozumienie, na mocy którego co najmniej raz w roku ma dochodzić do konsultacji politycznych wysokiego szczebla, a także wymiany informacji na temat prób rakietowych przeprowadzanych przez Koreę Północną. Wymienione państwa zobligowały się także do przeprowadzania trójstronnych manewrów wojskowych.

Z kolei w kontekście dwustronnej umowy japońsko-amerykańskiej, w niedzielę 28 lipca na oficjalnej stronie Departamentu Obrony USA pojawiła się informacja mówiąca o postanowieniu mającym na celu reorganizację struktury dowodzenia wojskami amerykańskimi w Japonii. Kwatera główna Sił Połączonych ma podlegać dowódcy Dowództwa Indo-Pacyfiku Stanów Zjednoczonych.

Stany Zjednoczone mają dokonać modernizacji swoich Sił Zbrojnych w Japonii (US Forces Japan), tworząc „wspólną kwaterę główną sił z rozszerzonymi obowiązkami operacyjnymi” – zapowiedział szef Pentagonu, Lloyd Austin. Oprócz niego w spotkaniu przypieczętowującym najnowsze porozumienie wziął udział sekretarz stanu Antony Blinken, a po stronie japońskiej minister spraw zagranicznych tego państwa, Yoko Kamikawa oraz minister obrony Japonii, Monoru Kihara.

Jak czytamy na stronie Pentagonu, nowa kwatera główna ma stać się odpowiednikiem Dowództwa Operacji Połączonych Japońskich Sił Samoobrony. Najnowsze ustalenia mają sprawić, że współpraca amerykańsko-japońska ma także dotyczyć kwestii cyberbezpieczeństwa, wywiadu, rozpoznania czy wspólnych ćwiczeń wojskowych. Zmiany mogą też dotknąć współdziałania w zakresie przemysłu zbrojeniowego (np. w sprawie rakiet do systemu Patriot).