Wojna na Ukrainie
USA proponują swoją wersję rezolucji ws. wojny na Ukrainie

Autor. Nils Huenerfuerst on Unsplash
Amerykański Departament Stanu przedstawił nową wersję rezolucji ONZ z okazji trzeciej rocznicy wojny na Ukrainie. Propozycja ma być „prosta i historyczna” – poinformował sekretarz stanu Marco Rubio.
Stany Zjednoczone przedstawiły swoją wersję rezolucji Organizacji Narodów Zjednoczonych dotyczącą trzeciej rocznicy wybuchu pełnoskalowej wojny na Ukrainie.
Przypomnijmy, wcześniej media obiegła informacja mówiąca o tym, że amerykańska administracja sprzeciwia się projektowi rezolucji stworzonemu przez Ukrainę i kraje europejskie, gdzie potępiono rosyjską agresję i potwierdzono zaangażowanie na rzecz zapewnienia „suwerenności, niepodległości, jedności i integralności terytorialnej Ukrainy w granicach uznanych międzynarodowo”.
Wersja amerykańska jest zdecydowanie bardziej „ogólna”, apeluje o szybkie zakończenie konfliktu i trwały pokój między Ukrainą i Rosją. Moskwa nie jest wspomniana jako agresor.
„Jeśli ONZ jest naprawdę oddana swojemu pierwotnemu celowi, musimy przyznać, że chociaż mogą pojawiać się wyzwania, cel trwałego pokoju pozostaje osiągalny” – czytamy w oświadczeniu widniejącym na stronie Departamentu Stanu.
W poniedziałek 24 lutego odbędzie się głosowanie państw członkowskich Rady Bezpieczeństwa ONZ ws. projektu Ukrainy i państw należących do Unii Europejskich. Nie wiadomo, kiedy dojdzie do głosowania nad wersją amerykańską.
Monkey
„Wielka Brytania nie ma wiecznych przyjaciół, ma wieczne interesy”-premier Palmerston, XIX wiek. Zamiast „Wielka Brytania” można wstawić nazwę dowolnego państwa posiadającego rozsądnych polityków.
Zbyszek
Właśnie, czas polityków-teletubisiów się kończy. Pora by one wzięły to sobie do serca, kupiły pop-corn i z fotela oglądały w TV dorosłych
Orthodoks
Pomarańczowy to jednak kawał Wuja (Sama). Nie chce dalej pomagać, spoko, nie ma w sumie takiego obowiązku ( choć patrząc przez pryzmat Memlrandum Budapesztańskiego, moralne rozterki powinny się pojawić). W takim razie niech choćby daruje sobie obrażanie i oczernianie Ukraińców, nie pogarsza i tak tragicznej sytuacji rozmowami ponad ich głowami, czy mówiąc brutalnie, nie wbija im ostatecznie noża w plecy. Już lepiej niech zostawi Ukrainę w spokoju. Albo Europa się ogarnie, albo Ukraińcy niech robią co sami chcą. Ameryce dziękujemy za szczerość.