Reklama

Wojna na Ukrainie

Ukraińskie rakiety kontra S-400 w Rosji

Elementy przeciwlotniczego zestawu S-400. Fot. Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej
Elementy przeciwlotniczego zestawu S-400. Fot. Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej

Wojska rakietowe sił zbrojnych Ukrainy trafiły stanowisko radaru wielofunkcyjnego kierowania ogniem zestawu S-400 w obwodzie biełgorodzkim w Rosji – poinformował Sztab Generalny Ukrainy.

Reklama

Jak podał Sztab Generalny Ukrainy, wojska rakietowe, we współpracy z innymi komponentami sił zbrojnych przeprowadziły uderzenie na stanowisko dywizjonu rakietowego 568 pułku rakietowego obrony powietrznej rosyjskich sił okupacyjnych. Z danych rozpoznania wynika, że w jego następstwie radar kierowania ogniem typu 92N6 przestał pracować. Według Ukraińców oznacza to pomyślne trafienie.

Reklama

Radary tego typu są wykorzystywane jako podstawowy system kierowania ogniem w dywizjonach przeciwlotniczych rakiet S-400. Ukraińcom udawało się niszczyć je już wcześniej, między innymi na Krymie i w Donbasie z pomocą pocisków ATACMS. Nie wiadomo, jakiego dokładnie środka użyto tym razem i jakie były faktyczne straty strony rosyjskiej. Trzeba pamiętać, że część pocisków ATACMS jest przez S-400 przechwytywana, nawet jeśli Rosjanie zawyżają skuteczność swoich systemów.

    Jak podaje „Ukraińska Prawda”, wykonano też uderzenie rakietowe na pozycje pododdziału 336 rosyjskiego pułku radiotechnicznego. Elementy obrony powietrznej są priorytetowym celem dla Ukrainy. Rosja ma rozbudowane struktury (są oceny, że jest w nich ponad 50 dywizjonów S-400), ale ochrona rozległego terytorium i bardzo silna osłona stolicy powoduje że nawet utrata kilku radarów powoduje przynajmniej lokalne problemy z obroną powietrzną dla Rosjan.

    Reklama
      Reklama

      CBWP. Realna potrzeba czy kosztowna fanaberia? | Czołgiem!

      Reklama

      Komentarze (6)

      1. kurczak

        Ciekawe czy ogłaszanie takich "osiągnięć" ma coś wspólnego z pojawieniem się w mediach doniesień o wejściu rosjan do Pokrowska a nawet jego zdobycia przez nich. Ciekawe.....

        1. Czytelnik D24

          Który to juz odcinek z serii "wejście Rosjan do Pokrowska"?

        2. kurczak

          Na pewno weszli do Pokrowska bo i ukraińcy piszą o ciężkich walkach w Pokrowsku.

        3. Czytelnik D24

          @kurczak Włażą tam od dłuższego czasu i niczego to nie zmienia poza tym że giną tysiącami.

      2. Papiesh

        Turcy pewnie szczęśliwi jak patrzą co kupili.

        1. kurczak

          Nie narzekają.

        2. Czytelnik D24

          @kurczak No tak. Kiedy się wyda miliardy na nic nie warty złom to wstyd się przyznać.

        3. Papiesh

          @kurczak A to nie było tak, że kilka lat temu oskarżyli producenta o oszustwo i deklarowanie nieprawdziwych możliwości i statystyk dla s400?

      3. Sebseb

        No właśnie: „ Trzeba pamiętać, że część pocisków ATACMS jest przez S-400 przechwytywana” - ja czytałem, że rosyjskie systemy opl mają zerową skuteczność wobec zachodnich rakiet. Tak piszą prawie wszystkie portale…

        1. Rusmongol

          Brawo. Część przechwytuje. Bez analoga jednak jest.

        2. kurczak

          Rusmongol znasz system OPL jaki w 100% jest skuteczny? Podaj jego nazwę.

        3. Czytelnik D24

          @kurczak Każdy inny niż rosyjski.

      4. Koro

        Ta wojna weryfikuje cały ten sprzęt który nie miał analoga na świecie... Nadrabiają masa sprzętu, największym zagrożeniem to 6 tys glowic nuklearnych i środki do ich przenoszenia...

      5. radziomb

        mina Turcji- bezcenna

      6. Ma_XX

        zaraz zacznie się stara śpiewka, że nie był w położeniu bojowym czy załoga pochodziła z Syrii :D

      Reklama