Reklama

Wojna na Ukrainie

Ukraina otrzyma od Szwecji samoloty wczesnego ostrzegania

Saab 340 AEW&C
Saab 340 AEW&C
Autor. Bene Riobó/Wikipedia/CC BY-SA 4.0

Minister obrony Szwecji poinformował, że jego kraj przekaże Ukrainie dwa samoloty wczesnego ostrzegania Saab 340 AEW&C. Odbędzie się to w ramach największego, jak do tej pory, szwedzkiego pakietu o wartości około 1,1 mld euro.

Szef szwedzkiego MON Pål Jonson poinformował, że Szwecja przygotowuje kolejny pakiet wsparcia dla Ukrainy. Najważniejszym jego elementem mają być samoloty wczesnego ostrzegania Saab 340 AEW&C. Dodał, że Szwecja przekaże także cały swój tabor opancerzonych transporterów gąsienicowych (PBV 302) na wsparcie odbudowy nowych ukraińskich brygad. Pakiet ma zawierać również amunicję artyleryjską i zasoby na konserwację przekazanego wcześniej sprzętu.

Minister obrony podkreślił, że Szwecja dostarczy także cysterny na podwoziach ciężarówek z nadwyżek z sił zbrojnych, wsparcie finansowe dla koalicji na rzecz zdolności oraz fundusze i tymczasowe inicjatywy umożliwiające szybkie dostawy sprzętu na dużą skalę na Ukrainę.

Te same samoloty wczesnego ostrzegania zamówiła również Polska.

Czytaj też

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (11)

  1. Monkey

    Porządny pakiet. Rosjanie naprawdę wkurzyli kiedyś neutralnych Szwedów. Te PBV302 najnowsze zaś już nie są, ale rosyjski sprzęt też często o wiele lepszy nie jest. Brawo Szwecja!👏🏻

    1. GB

      Te transportery to tak naprawdę amerykańskie M113, o tyle lepsze od amerykańskich oryginałów że mają działka 20 mm zamiast km. A myślę że takim działkiem to spokojnie zniszczą ruskie TO i pewnie bwp.

    2. Monkey

      @GB: Jedyną trudnością może być chyba tylko BWP-3. Ten pojazd może być odporny na kaliber 20mm. Ale reszta: tak jak napisałeś.

    3. Chyżwar

      @GB Szwedzkie pojazdy zostały opracowane w ich kraju i nie mają nic wspólnego z M113. Amerykański transporter posiada pancerz ze spawanych aluminiowych blach. Z czasem w ramach modernizacji dodano mu dodatkowe blachy stalowe na zewnątrz. PBV 302 natomiast bazuje na stalowym pancerzu. Ponadto w odróżnieniu od M113 szwedzki pojazd to amfibia. Jak widać więc te pojazdy pochodzą z dwóch różnych bajek i nigdy nie leżały nawet blisko siebie.

  2. Tani2

    Ja napiszę tak,załogi tych samolotòw wygrają Bingo. Będą celem nr 1 dla wszystkich rusko-białoruskich systemòw wykrywania. A na ziemii mają Kinżała jak w banku.. Napisałem rusko-białoruskich po podobno stacjonować mają w zach Ukr.

    1. Davien3

      Tani tak jak Rosja miała juz dawno zniszczyć kilka razy bazy lotnicze Ukrainy:)) A Kinzały jedyne co pokazały to że strącają je stare Patrioty bez wiekszego wysiłku pociskami nawet nie przeznaczonymi do celów antybalistycznych

    2. Anty 50 C-cali

      Tani odpowiem Tak się nie podniecaj. ...jak ostatnio sowieckim (?) rollercosterem. Po zdobyciu Awdijewki wyzwalanej tylko 10 lat. Jak w banku to był na ziemi....Cyrkon. Prawdziwek hiper-sonik. Niet taki Kitżał.

    3. Chyżwar

      @Davien3 Nie zgodzę się. Te Kindżały są tak doskonałe, że ruscy zestrzelili nimi Patrioty w locie. Pewnie myśleli, że Ukraińcy chcieli je wykorzystać jak oni sami S-300.

  3. Chyżwar

    I ciekawostka. PBV 302 to amfibie, gdzie napęd w wodzie zapewniany jest przez obrót gąsienic. Na wodzie rozwijajż osiem kilometrów na godzinę bodajże. Tak samo zresztą jak pływał szwedzki bezwieżowy MBT, któremu towarzyszyły.

    1. Magrygul

      To samo co BWP

    2. Michal W

      PBV sa odpowiednikiem M113, ale lepiej opancerzone (szwedzka stal a nie aluminium). Beda tez wyposażone w działko 20mm.

    3. Anty 50 C-cali

      Mam mieszane uczucia. Czy szwedka jest lepsza od stali w jaką opancerzono Rosie. Po tym jak pokazano Raka rozprutego jak puszkę z rybkami. No ale to nie czołgi, jak nawet te Leo 2a4 posiekane, ale jednak do naprawy. Szwed prawo naruszył- że pływanie nawet bezwieżowca + 105mm armatą - ważniejsze. Jak...Borsuk?

  4. szczebelek

    No tym razem ostro zaszaleli, ale czy Ukraina będzie potrafiła wykorzystać sprzęt tej klasy? Mówię tu o samolotach klasy AWACS, bo już widzieliśmy utratę patriotów przy linii frontu.

    1. GB

      Zależy w jakiej odległości od frontu będą operować. Ruscy mają przykładowo R-37, ale nie ma dowodów że cokolwiek te rakiety zestrzeliły. Oczywiście może być tak, że ruscy wyślą w samobójczej misji eskadrę Su-35/30 ale taki atak różnie się może dla nich skończyć.

    2. Davien3

      GB zasieg strzału bezpośredniego dla R-37/37M to maks 150km na dalszych zasięgach pocisk musi miec stale podświetlany cel A taki Saab 340 widzi mysliwiec z 300-400km a MIG-31 jeszcze z wiekszej odległości I na pewno te AWACSy beda silnie bronione wiec taki atak Su-35 może się okazac samobójczy bez szans nawet na podejście do odpalenia swoich rakiet Aha R-37 przenosza wyłacznie MiG-31BM

    3. R88

      Wtedy Awacs ucieknie w zasięg Patriotów i ruskie lotnictwo będzie miało smutę.

  5. KrzysiekS

    Stawiam że będą przede wszystkim zabezpieczać zaplecze a w tym głównie bazy z F-16. Ciekawe czy będzie wymiana danych pomiędzy NATO i Ukraińskimi Saab 340 AEW&C?

  6. Nash13

    ewidentnie szwedzi czuja pismo nosem i staraja sie zatrzymac nawale ze wschodu

    1. Extern.

      Szwedzi i Finowie w sumie w ostatniej chwili uciekli Ruskim z widelca. Po Ukrainie to albo Mołdawia albo Finowie i Oni byli by następni. Teraz to nie wiadomo co będzie, ale jest dosyć oczywiste że do póki Ukraina walczy to wszędzie indziej będzie względny spokój.

    2. Pucin:)

      Cz. I - @Extern. - Szwedzi, Finowie i Duńczycy to dość pragmatyczne narody. Jako jedne z pierwszych (oprócz Danii) wprowadziły u siebie programy tzw. obrony totalnej. Niestety Polacy są nadal narodem frywolnym - żyjącym dniem dzisiejszym - ułańska fantazja w modzie. Nie mają planów dalekosiężnych. Kwestia wojny UA v. Rosja to element walki /proxy War III/ USA kontra Chiny + wasal Chin > Rosja. Stan konfliktów w Europie regulują Chiny z USA i jest to oczywiste. Napaść Rosji na UA to zgoda USA na to w ramach własnej obrony przez za silnym związkiem : Rosja+Chiny. Obecnie to już nic nie grozi USA bo zostały tylko Chiny które są zadowolone z dokonanego globalnego podziału świata.

    3. Pucin:)

      @Extern. - Cz. II - Europa również kawałek po kawałku wasalizuje się gospodarczo w zamian za pokój - wejście chińskich produktów na rynek europejski i ucieczka dużych koncernów produkcyjnych do Chin. Odwrotnie, niż to robią Amerykanie od początku mniej więcej kadencji Bidena. To tak na szybko. Rosja nie zaatakuje dalej nikogo bez zgody Chin i jest to oczywiste. Najkrócej mariaż Chin i Rosji to taki wredny współczesny Lend-Lease Act lecz wygodny tylko dla USA.

  7. Rusmongol

    F16 mają zakaz atakowania celów w Rosji, dlatego gripeny nie poszły na UA bo Szwecja zezwoliła swoją bronią atakować rosje. Kiedy w końcu NATO zrozumie że największy błąd to cackanie się z tą dziczą mosskiewska.

  8. GERT

    Dostaną tak jak dostali gripeny

    1. Rusmongol

      Grippenow nie dostali bo scholz i kilku innych mięczaków miało schizy jak pomyśleli że gripeny będą atakować cele w Rosji na co zezwoliła Szwecja. Stąd dostali zakaz żeby je przekazać UA. Ale łaskawie zezwolili na sprzęt do obrony.

  9. Prezes Polski

    Świetna wiadomość. Logiczne uzupełnienie zdolności w połączeniu z f16. Przy okazji szansa dla nas sprawdzenia jak spisuje się taki duet. Zanosi się na bardzo ciekawa konfrontację w powietrzu nad południową i wschodnią Ukrainą. Ruscy mogą trwale utracić zdolności do bezpiecznego używania bomb szybujących. Każdorazowe zbliżenie się na mniej niż 100km do linii styku będzie groziło utrata maszyny i załogi.

    1. Wuc Naczelny

      @Prezes: "Każdorazowe zbliżenie się na mniej niż 100km do linii styku będzie groziło utrata maszyny i załogi." No właśnie: czyjej maszyny. Ja te saaby uważam za świetne schabiki to ogarniania samotnych pocisków cruise na tyłach inad Polską. Aby wykrywać daleko, latają za nisko. Aby latać bliżej niż 200km od linii styczności wojsk, latają za wolno.

  10. Franek Dolas

    Będzie sprzęt i amunicja ale czy będzie kto miał nim walczyć?

  11. rwd

    Bez szwedzkiego personelu się nie obędzie.

    1. GB

      Ruskie kanały są w szoku, ale niektóre twierdzą że piloci An-26 i bodajże An-30 "pracowali" w Szwecji w sensie szkolili się w Szwecji od 2022 roku (choć nie piszą od którego miesiąca). Jeśli to prawda to mogli też się szkolić pokładowi oficerowie rozpoznania elektronicznego. Problem jest też inny skąd będą operować te samoloty...

    2. Dudley

      GB Raczej trudno będzie odróżnić polskiego od ukraińskiego SAABa. A jak by jeszcze nasi inteligentni generałowie poszli po rozum, i zmienili by oznaczenia na naszej maszynie by mniej rzucała się w oczy, to z odległości paruset m nie dało by się zidentyfikować w żaden sposób. Na dobrą sprawę nie mogę zrozumieć, manii krzykliwego oznaczenia samolotów bojowych, tak by nawet niemal ślepy mógł zidentyfikować maszynę.

    3. Dudley

      Podejrzewam że polski personel lepiej by się dogadał, a i doświadczenie w bojowych warunkach też by się przydało. Ciekawe jak długo musi trwać przeszkolenie załogi z E3 na Saaba