Reklama

Wojna na Ukrainie

Delegacje USA i Rosji w Rijadzie. Ukraina głównym tematem

Autor. Jernej Furman/Flickr (CC BY 2.0)

W stolicy Arabii Saudyjskiej odbędzie się dziś pierwsze od rozpoczęcia wojny na Ukrainie spotkanie delegacji wysokiego szczebla ze Stanów Zjednoczonych i Rosji. Tematem rozmów ma być odbudowa dwustronnych relacji i przygotowania do możliwych rozmów pokojowych w sprawie Ukrainy.

Delegacjom mają przewodniczyć szefowie dyplomacji obu krajów, USA - Marco Rubio i Rosji - Siergiej Ławrow. Po stronie rosyjskiej do stołu zasiądzie także doradca prezydenta Rosji Jurij Uszakow, a Amerykę reprezentować mają również doradca Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz i wysłannik prezydenta USA ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff.

Reklama

Bez przełomowych decyzji

Obie strony wtorkowego spotkania podkreślają jednak, że nie spodziewają się w Rijadzie konkretnych ustaleń. Rzeczniczka Departamentu Stanu USA Tammy Bruce stwierdziła, że dyskusja będzie „w zasadzie kontynuacją rozmowy telefonicznej Trumpa z Putinem, mającą na celu sprawdzenie, czy możemy pójść naprzód i zobaczyć, co jest możliwe”.

    Podkreśliła, że Waszyngton chce przede wszystkim sprawdzić, „czy Rosjanie poważnie podchodzą do chęci wznowienia dialogu”. „Nie sądzę, żeby to było coś szczegółowego lub żeby to był krok w kierunku jakichś negocjacji” - zaznaczyła.

    Z kolei Uszakow powiedział, że Moskwa i Waszyngton nie uzgodniły jeszcze sposobu rozpoczęcia negocjacji w sprawie wojny na Ukrainie, a rosyjska delegacja podchodzi do rozmów z „biznesowym” nastawieniem.

    Bez Ukrainy

    Zaproszenia do rozmów nie dostała ani Ukraina, ani też Unia Europejska, co wywołało oburzenie zarówno w Kijowie, jak i większości europejskich stolic. Ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski oświadczył, że nie uzna wyniku rozmów w Rijdzie, bowiem wszelkie negocjacje dotyczące Ukrainy są daremne bez Ukrainy.

    Wysłannik prezydenta USA ds. Ukrainy Keith Kellogg zapewnił jednak w poniedziałek, że nikt nie narzuci Zełenskiemu porozumienia pokojowego z Rosją i to prezydent Ukrainy oraz naród tego kraju podejmą decyzję w sprawie pokoju z Rosją. „Nie byłoby rozsądne, aby wszyscy siedzieli przy stole w sprawie porozumienia pokojowego Ukrainy z Rosją” - podkreślił.

    W kontrze do wtorkowego spotkania w poniedziałek w Paryżu odbyły się zwołane przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona rozmowy europejskich przywódców, w których uczestniczył także premier Polski Donald Tusk. Po spotkaniu szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa oświadczyli, że Ukraina zasługuje na pokój poprzez siłę, z mocnymi gwarancjami bezpieczeństwa.

    Reklama
    Źródło:PAP

    CBWP. Realna potrzeba czy kosztowna fanaberia? | Czołgiem!

    Reklama

    Komentarze (3)

    1. radziomb

      jasne, bo ustalenia pokojowe są zawsze respektowane: robbentrop-mołotow, Minsk2, zbożowe, rozmowy UKR-RUS w 2022r, Nato w 97 obiecało ze nie zrobi baz we wschodniej Europie, Rosja obiecała że nie bedzie robić pociskow Iskander i innych z zasiegiem 300.500km . Tu potrzeba uzbrojenia i siły militarnej jak w Korei i Izraelu- to działało od zawsze historycznie. Ale Europa musi wydac wiecej na Wojsko? Damy rade?

      1. Boczek

        radziomb, 18 luty (07:52) ### Nie powielaj propagandy Kremla. Nigdy nie było żadnej takiej obietnicy, inaczej wskazali by na adekwatna dokument. Jedynym takim faktem jest zgoda, na nierozmieszczane wojsk NATO na terenie ex DDR.

    2. user_1074157

      lepszych warunków niż te które proponuje Rosja ukraińcy już nie dostaną, jeżeli sie nie zgadzają, to będą tracić kolejne terytoria, aż do polskiej granicy i tyle z nich zostanie - czyli wzmianka w wikipedii.

      1. Davien3

        Rosja niech uważa by po niej nie zostało jedynie wspomnienie bo nawet wzmianki w wikipedii o tym bestialskim państwie nie będzie.

    3. Monkey

      Silni decydują, słabi muszą się dostosować. Mogą tylko mieć nadzieję, że coś się uda ugrać.

    Reklama