Weekendowy przegląd prasy: Wojskowi z Rosji w Polsce; Gaz z USA nie dla Europy?; F-16 pojawią się w Polsce w poniedziałek lub wtorek

Marcin Austyn, Nasz Dziennik, Sprzęt potrzebny od zaraz- Resort obrony pracuje nad planem przyspieszenia dostaw uzbrojenia dla polskiej armii (...) zdecydowana większość pozycji programu modernizacji technicznej jest aktualna i będzie realizowana. Resort chce przyspieszenia m.in. w programach zakupów bezpilotowców, śmigłowców, a także zestawów obrony powietrznej, w tym przeciwrakietowej (...) Zapowiadane przez MON szybsze dostawy są ograniczone środkami finansowymi, jakimi dysponuje resort (w tym roku na modernizację techniczną zaplanowano 8 mld zł), i możliwościami producentów. 

Samuel Pereira, Gazeta Polska Codziennie, Wojskowi z Rosji w Polsce- W związku z wydarzeniami na Ukrainie Kanada wyprosiła dziewięciu rosyjskich wojskowych przebywających na jej terytorium, a NATO zawiesiło współpracę militarną z Rosją. Tymczasem Polska przyjęła delegację wojskowych z Rosji i Białorusi (...) polskie wojsko, mimo naszej przynależności do NATO, przyjęło w 15. Giżyckiej Brygadzie Zmechanizowanej wysłanników sił zbrojnych Rosji i Białorusi. Jednostka, którą odwiedzili Rosjanie, znajduje się 60 km od granicy z obwodem kaliningradzkim. "Przedstawiciele sił zbrojnych Rosji i Białorusi kontrolowali realizację postanowień Dokumentu Wiedeńskiego" - czytamy w lakonicznym komunikacie na stronie giżyckiej brygady. Rosyjsko-białoruskiej delegacji przewodniczył płk Aleksandr Wichrów.

Dziennik Wschodni, Amerykańskie F-16 pojawią się w Polsce w poniedziałek lub wtorek- Razem z samolotami w Polsce pojawi się 300-osobowy personel. Cały czas trwają uzgodnienia dotyczące przylotu do Polski amerykańskich myśliwców. Ćwiczenia, w których będą uczestniczyć, będą obejmowały także inne lotniska niż Łask, gdzie oprócz polskich F-16 stacjonuje pododdział amerykańskich sił powietrznych. Jak ocenił minister obrony narodowej Tomasz Siemioniak, przy tej liczbie samolotów F-16, i amerykańskich i polskich, będą to znaczące ćwiczenia.

Andrzej Kublik, Gazeta Wyborcza, Gaz z USA nie dla Europy?- Kryzys ukraiński wywołał debatę energetyczną w USA. W czwartek zastępca sekretarza stanu William Burns na posiedzeniu komitetu stosunków zagranicznych Senatu przyznał, że w Waszyngtonie trwają dyskusje, jak dostawami skroplonego gazu z USA pomóc państwom zaangażowanym w konflikt ukraiński. Ale tego samego dnia kierujący tym komitetem senator Edward Markey z partii Demokratów zgłosił projekt ustawy „O amerykańskim bezpieczeństwie gazowym i ochronie konsumentów", który ma jeszcze bardziej utrudnić eksport gazu (...) Przez ponad pięć lat rządów Obamy tylko jedna firma zebrała komplet rządowych zezwoleń na eksport gazu, a pięć innych otrzymało zezwolenia warunkowe. Na rozpatrzenie czeka 20 wniosków.

Tomasz Bielecki, Gazeta Wyborcza, Zmusić Putina- Berlin, Paryż, Londyn sygnalizują, że „czerwoną linią" byłoby rozszerzenie inwazji poza Krym, na obszar Ukrainy wschodniej. Ale co będzie, gdy przez tydzień, dwa, miesiąc czy kwartał nic się nie poprawi na Krymie. Czy Europa i Waszyngton - bardziej stanowczy wobec Rosji - nie ulegną pokusie pozornego spokoju? Czy nie zgodzą się na „zamrożony" konflikt (jak w mołdawskim Naddniestrzu), czyli stan pół pokoju, pół wojny, który będzie groził Ukrainie zaognieniem na każde polecenie z Moskwy? (...) Uchwała Rady Federacji, która daje Putinowi zgodę na wysłanie wojsk na Ukrainę, nie ma żadnego ograniczenia czasowego. Ale marionetkowi senatorzy bez wątpienia by ją odwołali na jedno skinienie Kremla. Dopóki to nie nastąpi, Zachód powinien nasilać sankcje i sięgnąć po restrykcje handlowe czy-jak sugeruje Ameryka - wymierzone w rosyjskie banki. Owszem, sankcje będą kosztowne także dla Zachodu. Europie długo się wydawało, że bezpieczeństwo Europejczyków zawsze można pogodzić z poprawiającymi się relacjami gospodarczymi z Rosją. Nawet przy dużych napięciach (np. wokół rozszerzenia NATO) inwestycje i handel szły coraz lepiej. Ale dziś nie ma wyjścia - trzeba zaryzykować straty.