Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Środowy przegląd prasy: Rosja musiała się zatrzymać; MON mobilizuje; Prezes od tajemnic bez dostępu do tajemnic

Środowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Wojciech Czuchnowski, Gazeta Wyborcza, Donald Tusk: Rosja musiała się zatrzymać

-Co premier sądzi o wystąpieniu Putina?

-Odbieram je jako dowód na to, że działania opinii międzynarodowej i instytucji Unii Europejskiej są skuteczne. Widać, że przywódcy Rosji zreflektowali się i widzą potrzebę politycznego rozwiązania tego konfliktu (...) Widać, że Rosja musiała się zatrzymać w związku z presją wspólnoty międzynarodowej. Dzisiaj świat jest tak skonstruowany, że Rosja nie może sobie pozwolić na agresywne działania wobec swoich sąsiadów (...) To, co przygotowywaliśmy od długiego czasu, czyli działanie Polski w obrębie Unii Europejskiej i budowanie takiego wspólnotowego solidarnego zachowania wobec Rosji przynosi dziś efekty i zdaje się, że irytuje niektórych.

Piotr Falkowski, Nasz Dziennik, MON mobilizuje: we wszystkich jednostkach Żandarmerii Wojskowej na terenie całego kraju powołano specjalne grupy kryzysowe, ma zostać wzmocniona ochrona wybranych obiektów wojskowych. Na razie nie zwiększono osobistej ochrony ani ministra obrony narodowej, ani nie przyznano jej żadnemu z najwyższych rangą dowódców (...) Pojawia się coraz więcej doniesień o aktywności naszych Sił Zbrojnych we wschodniej i północno-wschodniej części kraju. Całe kolumny ciężarówek widziano w okolicy Rzeszowa i Węgorzewa przy granicy (...) polski F-16 latał w okolicy Lublina, a to nie jest popularne miejsce ćwiczeń naszych myśliwców, chociaż teoretycznie mogą latać wszędzie, a nawet planowo wykonują ćwiczebne lądowania na różnych lotniskach, także cywilnych (...) Minister Tomasz Siemoniak wszelkie doniesienia dementuje w internecie: "Całkowitą nieprawdą są informacje w sieci o jakichkolwiek ruchach jednostek Wojska Polskiego odbiegających od codziennej rutyny" - napisał na Twitterze.

Robert Zieliński, Dziennik Gazeta Prawna, Prezes od tajemnic bez dostępu do tajemnic- Nowy szef Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych nie ma cetryfikatu bezpieczeństwa - wynika z informacji DGP (...) W przypadku tak specyficznej firmy, jaką jest PWPW, oznaczałoby to, że z nowym prezesem część pracowników może rozmawiać wyłącznie o pogodzie. Dlatego że szczegóły produkcji banknotów, dowodów i paszportów, a także praw jazdy są chronione różnymi stopniami tajemnicy państwowej (...) Decyzja o powierzeniu sterów PWPW jest osobistą decyzją ministra Bartłomieja Sienkiewicza oraz jego wiceministra nadzorującego pion informatyczny resortu Rafała Magrysia. Jesienią udało się ministrowi Sienkiewiczowi przejąć nadzór nad PWPW od ministra skarbu państwa. Stało się to na mocy umowy zawartej przed notariuszem.

Artur Radwan, Dziennik Gazeta Prawna, Pobór może przywrócić prezydent na wniosek rządu- Generał dyw. dr hab. Bogusław Pacek, doradca ministra obrony i rektor Akademii Obrony Narodowej: do naboru rezerwistów do armii dojdzie tylko w sytuacji realnego zagrożenia. Obecna sytuacja na Ukrainie nie daje podstaw do wzywania do koszar (...)  Polska w stosunku do liczby ludności (jeżeli porównamy to z innymi krajami Europy) ma odpowiednio dużą armię. Na czas zagrożenia dysponujemy nie tylko 120 tys. żołnierzy, ale powoływana jest także określona grupa z rezerwy. Z oczywistych względów te dane stanowią tajemnicę w każdym państwie (...) Rada Ministrów już od ubiegłego roku przywróciła obowiązek ćwiczeń wojskowych dla żołnierzy rezerwy. I przewidziała coroczne zwiększanie limitu przeszkalania wojskowych. W 2013 r. wynosił on 100 żołnierzy stanu średniorocznego. Należy przez to rozumieć przeciętną liczbę żołnierzy odbywających czynną służbę wojskową każdego dnia przy założeniu równomiernego w skali roku powoływania ich do tej służby i zwalniania z niej. W 2013 r. w ten sposób przeszkolono 2,6 tys. osób w ramach krótkotrwałych ćwiczeń. W tym roku ma być przeszkolonych 200 żołnierzy stanu średniorocznego. To oznacza, że na ćwiczenia 10-dniowe może być powołanych do 7,2 tys. rezerwistów. Gdyby były dłuższe, np. 20-dniowe, to o połowę mniej.

Paweł Wroński, Gazeta Wyborcza, Armia nasza może być zwycięska, jeśli się dozbroi- Rzadko się zdarza, aby koncepcje strategiczne nadążały za rozwojem wypadków. W przypadku współczesnej Polski sytuacja jest wyjątkowa. Po raz pierwszy od wielu lat to polska doktryna strategiczna, konkretnie „Biała Księga Obronności", przewidziała zagrożenia bardzo podobne do tych występujących w „pełzającej agresji" Rosji wobec Ukrainy. Chodzi szczególnie o zagrożenia trudno definiowalne - stan pomiędzy wojną a pokojem, sytuację presji militarnej oraz to, co w polskiej doktrynie nazywane jest „sytuacją trudno konsensualną" - czyli takie działanie zbrojne, co do którego instytucje NATO będą miały kłopoty z podejmowaniem jakichkolwiek decyzji (...) Nasz kraj powinien w sposób bardziej energiczny zabiegać o zakup pocisków AGM-158 typu Cruise do samolotów F-16 (potrzebna jest zgoda Senatu USA). Posiadanie pocisków o zasięgu ok. 400 km istotnie zmienia bilans sił w regionie (...) Oprócz zakupu 70 śmigłowców bojowych dla polskiej armii istotne byłoby rozpisanie przetargu na zakup śmigłowców atakujących. Nasze Mi--24, które w przeszłości były niszczycielami czołgów, już nimi nie są z racji braku odpowiednich pocisków (...) Także zakup sześciu baterii rakiet przeciwlotniczych i przeciwrakietowych w ramach „polskiej tarczy" staje się potrzebą chwili, bo wówczas atak z powietrza lub choćby prowokacje z użyciem sił powietrznych stają się nieopłacalne.

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Saladyn

    Serce rośnie czytając co kupimy - tylko kiedy????????????? Dobry czas przycisnac amerykański senat na zakup JASMM dla sojusznika w realnym stanie zagrozenia - w trybie pilnym. Oczywiscie OPL to podstawa-Wisla, Nawew, Poprad!!!!!!!!!!!!!!! Predzej kupic smiglowce uderzeniowe niz te 70 innych. Pogonić HSW w sprawie HOMARA, ze albo robią do konca roku albo kupic gotowe AMRAAM czy MBDA + drony zwiadowcze. Dokupic 40 Krabów i jeszcze jeden NDR z rakietami NSM Zamowic od francuzów Scorpene z rakietami manewrującymi Zastąpić luke po su-22 i kupic jedną lub dwie eskadry EF (są "tanie" uzywki na rynku) jako samolot przechwytujący a F-16 dociążyć bardziej na uderzeniowe jak przechwytujące Wtedy nikt nas nie ruszy bo dostanie w uszy!!!!!!!!! Wtedy jest czas na zakup innego sprzetu bo jestesmy zabezpieczeni przed atakiem bo mozemy tez niezle przywalic

    1. Saladyn

      pomysliłem AMRAAM z MLRS - przepraszam:)

    2. rudy102

      >>Zamowic od francuzów Scorpene z rakietami manewrującymi Od tego bym zaczął...temat był zresztą już na tym portalu wiele razy poruszany. A następnie - o czym wydaje mi się nikt nie ma odwagi powiedzieć - powinniśmy wreszcie zrobić to co każdy większy kraj już dawno zrobił - tzn zbudować nuklearny potencjał odstraszania i wyposażyć w niego zakupione wcześniej okręty. Podobnie jak robi to np Izrael. I wtedy już nas nikt nie ruszy bez ryzyka konkretnego odwetu, który przyniesie bardzo duże straty.