Reklama

Siły zbrojne

Więcej Czechów w Afganistanie. Jest zgoda parlamentu

Fot. CPT L.Kabat/www.army.cz/
Fot. CPT L.Kabat/www.army.cz/

Pomimo protestów partii komunistycznej parlament Republiki Czeskiej zadecydował 1 czerwca 2018 roku o zwiększeniu ilości personelu wojskowego w Afganistanie, oraz na innych międzynarodowych misjach. W 2019 roku niemal 1200 żołnierzy czeskich będzie służyć poza granicami kraju. Trafia oni również do Polski i krajów bałtyckich. 

Nad zwiększeniem wojskowej pomocy dla takich krajów jak Afganistan czy Irak, czeski parlament debatował na wniosek rządu. Propozycję ostatecznie poparło 140 deputowanych izby niższej natomiast 29 było przeciwko. Zgoda parlamentu upoważnia  ministerstwo obrony Republiki Czeskiej do rozmieszczenia 806 żołnierzy w międzynarodowych misjach wojskowych w Afganistanie oraz innych krajach. Tym samym ogólna liczba wojskowych na tych misjach zwiększy się do 1081 w 2018 roku i do 1191 w 2019 roku.

Największa grupa żołnierzy (140) zostanie wysłana do Afganistanu w ramach operacji NATO Resolute Support, podnosząc w 2020 roku liczbę Czechów w tym kraju do 390. Bazują oni tam przede wszystkim w miejscowościach: Kabul, Herat, Logar i Parwan. Głównym zadaniem czeskich żołnierzy ma być szkolenie lokalnych sił bezpieczeństwa oraz doradztwo wojskowe.

W Iraku liczba Czechów ma zostać zwiększona z 49 do 110. Około 120 czeskich żołnierzy zostanie wysłanych do krajów środkowej Afryki (w tym do Mali), jako wsparcie dla misji organizowanej przez Unię  Europejską. Natomiast co najmniej 385 Czechów znajdzie się dodatkowo w krajach bałtyckich i Polsce w ramach wsparcia wschodnie flanki NATO.

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. Victor

    Należy zwrócić uwagę na kierunki rozmieszczenia. Są to zarówno Afganistan ( na czym zależy USA), Mali ( ukłon w stronę UE) jak i kraje wschodniej flanki. Czeska polityka nie opiera się tylko na filarze amerykańskim.

    1. jacek

      Rozumiem, że napisałeś o Polsce? Polska brała udział w \"operacji serwal\" w Mali. Czechy nie. czechy brały udział w misji szkoleniowej jako część kontyngentu UE - \"EUTM Mali\" - wysyłając 35 żołnierzy. Polska też wysłała w tym kontyngencie 20 żołnierzy. Polska polityka opiera się na dwóch nogach - europejskiej i amerykańskiej.

    2. Victor

      Wiem, że Polska brała udział w operacji Serwal w Mali, ale było to za poprzedniego rządu. O ile pamiętam wysłaliśmy ok 20 logistyków. Więc Czesi przebijają nas 6krotnie. A co do nóg polskiej polityki to mam wrażenie zdecydowanego przechyłu na jedną nogę.

    3. De Retour

      Polska nie uczestniczyła w operacji Serval, ale w EUTM (Decyzja Prezydenta RP z 7 lutego 2013). Z krajów UE  tylko Belgia wysłała 80 żołnierzy i śmigłowiec MEDEVAC. Kilka innych udostępniło samoloty transportowe i zwiadowcze. Obecnie tylko Estonia wysyła 50 żołnierzy na misję Barkhane. Reszta ogranicza się do EUTM (UE) i MINUSMA (ONZ)

  2. red

    1200 ? No to w Czechach zostanie chyba z pięciu ...

    1. Československé válečné loďstvo

      Nie no, trzeba jeszcze liczyć liczną Marynarkę Wojenną

    2. Nesher

      Polska to naprawdę dziwny kraj, tylko Polacy są w stanie wyrażanie opinii o czymś, o czym w ogóle nie mają pojęcia. 1200 żołnierzy reprezentuje około 5% armii czeskiej republiki. Oprócz Armii Republiki Czeskiej siły zbrojne nadal składają się z batalionu strażniczego Zamku Praskiego, wywiadu wojskowego i policji wojskowej.

    3. ja

      I świadczy to także o ich zaangażowaniu oraz poczuciu własnego bezpieczeństwa.

  3. Hašek

    Czeski żołnierz - dobry żołnierz!