Reklama

Siły zbrojne

Nowa armia pancerna w rosyjskim Zachodnim Okręgu Wojskowym

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o zakończeniu formowania w Zachodnim Okręgu Wojskowym 1. Gwardyjskiej Armii Pancernej.

Szef Głównego Zarządu Szkolenia Bojowego rosyjskich sił zbrojnych generał Dmitrij Gorbatenko wyjaśnił przy tym, że w pierwszej kolejności zorganizowano sztab armijny w nowej siedzibie - w miejscowości Bakowka koło miasta Odincowo w obwodzie moskiewskim.

W skład 1. Armii wchodzi obecnie: 4. Gwardyjska Dywizja Pancerna „Kantemirowska”, 2. Gwardyjska Dywizja Zmechanizowana „Tamańska”, 6. Samodzielna Brygada Pancerna „Częstochowska” (ze sztabem w Mulinie) oraz 27. Samodzielna Gwardyjska Brygada Zmechanizowana „Sewastopolska”. Nazwy nadawane jednostkom w Rosji są często związane z miejscowościami zdobywanymi przez siły Armii Czerwonej w czasie II wojny światowej.

Dowódcą nowej armii pancernej został generał major Aleksander Czajko.

CZYTAJ WIĘCEJ: Rosja wzmacnia "zachodnią flankę"

Informacje o formowaniu 1. Gwardyjskiej Armii Pancernej pojawiły się już wcześniej, natomiast obecnie proces oficjalnie zakończono. Warto przypomnieć, że rosyjska armia wzmacnia siły stacjonujące na zachodzie kraju - zarówno przez modernizację sprzętu, jak i podwyższanie ich liczebności, natomiast miejsca rozlokowania jednostek są przesuwane bliżej granic Federacji z krajami NATO lub Ukrainą.

 

 

Reklama
Reklama

Komentarze (12)

  1. Okruch

    Cóż, może i my wrócimy do tradycji... https://pl.wikipedia.org/wiki/Brygada_Syberyjska ;)

    1. bender

      To akurat wydaje sie niezlym pomyslem ;-)

  2. gh

    ropa crude 46, ropa brent 50, Po odbicu w drugim kwartale nie ma już śladu. Samoloty spadają, nowe rakiety kosztują...Batustan na równi pochyłej.

    1. Geoffrey

      To nie batustan, a Moskowia, kraj etnicznie ugrofiński i bałtycki, powstały w drugiej połowie XIII wieku na wzór Złotej Ordy Batu-Chana. Nagminnie mylony ze słowiańską Rusią, której centrum zawsze był Kijów.

  3. Takeha

    To nie tak że powstało coś nowego. Przeorganizowano po prostu jednostki Moskiewskiego Okregu Wojskowego w nowy związek taktyczny. Jest to generalnie skutkiem realizacji dyrektywy Putina o "wzmacnianiu historycznej ciągłości" i w ramach tego przywracaniu "słynnych i legendarnych jednostek Armii Rosyjskiej i Czerwonej". I tak przywrócono dywizje Tamańską i Kantymirowska które parę lat wcześniej rozformowano przechodząc na system brygadowy. Podobnie 1 Gwardyjska Armia Pancerna była juz kilkukrotnie formowana i rozformowywana. Tak więc pozmieniano przyporządkowanie kilku jednostek, pojawiło sie nowe dowództwo i nowe etaty które zawsze wojsko cieszą ;) A siła jednostek w okręgu moskiewskim nie wzrosła a nawet pewnie zmalała zanim nauczą się działać w nowej strukturze

  4. sdsd

    Gdy Rosja wzmacnia zachodnią flankę to w Polsce mówią że nie ma takiej potrzeby żeby wzmacniać i bez stałych baz natowskich w kraju ;) jest świetnie....

    1. Tyberios

      Mamy całkiem sporo baz NATO w kraju, nie potrzeba nam więcej.

  5. Kris

    Chińczycy nie mają po co zacierać rąk, bo w Rosji ludzie akceptują swoje psie życie i jest to w miarę stabilny kraj pomimo patologii tam obecnych. Chiny opierają się jednak na wyzysku szarego człowieka, który kiedyś zaprotestuje w walce o coś więcej aniżeli miskę ryżu.

    1. kzet69

      jasne, a ruski będzie pokrzywę żarł dobrowolnie, na marginesie od przynajmniej 15 lat w Chinach nikt już nie pracuje za miskę ryżu...

    2. Geoffrey

      Jest dokładnie odwrotnie - to Chiny są stabilnym państwem, które nie atakuje sąsiadów, bo uważają się za "państwo środka" i pępek świata. Znają swoją wartość. Rosja natomiast jest narodem koczowników i zdobywców (jak Mongolia Czyngis Chana) i tylko w sukcesach militarnych znajduje potwierdzenie swojej wartości. Rosjanie tylko wtedy są szczęśliwi, kiedy świat się ich boi.

  6. Geoffrey

    Brygada "częstochowska" - to tak, żeby przyzwyczaić ucho, i żeby potem nie było wątpliwości, że "Częstochowa nasza", tak jak Sewastopol.

  7. fan ola i zdzicha

    Nie ma się czego bać! Przecież nasze Leo przestrzeliwują kacapskie czołgi z 2.5 km a kacapskie czołgi z żadnej odległości Leo nie zniszczą, o ile w ogóle do polski dojadą nie psując się i nie wpadając do rowu prowadzone przez spitą samogonem załogę. :-)

  8. FTG

    Żołnierze "częstochowskiej" dostali się pod opiekę polskiego ordynariatu polowego :) nazwa zobowiązuje :)

    1. Marek

      Inni nasi żołnierze na najnowszych Leopardach znają się pod komendą Niemców. To jeszcze bardziej zobowiązuje. Do obrony niemieckiej granicy na Odrze.

  9. gonzo

    Wzruszyla mnie zwlaszcza brygada Czestochowska!

  10. edi

    NATO powinno zwiększyć działania w około Rosji to im zabraknie $$,ludzi i sprzętu biedakom.

  11. Tzu Sun

    A Chińczycy tylko zacierają ręce...

  12. blondynka

    Nazwy nadawane jednostkom w Rosji są często związane z miejscowościami zdobywanymi przez ... Mniej pośpiechu więcej szacunku dla języka polskiego.