Siły zbrojne
K9 dla Wietnamu?
Pod koniec marca w Republice Korei Południowej gościła wietnamska delegacja z tamtejszym ministrem obrony gen. Phan Van Giangiem na czele. Zapoznała się ona z między innymi z systemem artyleryjskim K9A1 i dedykowanym do niej wozem amunicyjnym K10 podczas wizyty w siedzibie południowokoreańskiego koncernu Hanwha Aerospace.
Serwis Defence Studies informuje o dużym zainteresowaniu ze strony Wietnamu współpracą z firmą Hanwha. Minister obrony Wietnamu miał odbyć rozmowę z jej kierownictwem co do zakupu samych armatohaubic K9 oraz współpracy przemysłowej między krajami. Phan Van Giang oprócz samego zakładu należącego do południowokoreańskiego koncernu odwiedził 7. Brygadę Artylerii, gdzie stacjonują wspomniane systemy artyleryjskie. Wstępne konsultacje między stronami miały już się odbyć, a Seul reprezentował premier Republiki Korei - Han Deok-Soo.
Czytaj też
Obecnie wojska lądowe Wietnamu posiadają wiele systemów artyleryjskich, jednak w większości są to rozwiązania przestarzałe. W jednostkach artylerii dominują różnego typu holowane haubice jak postsowieckie M-30 kal. 122 mm, amerykańskie M101 kal. 105 mm czy postsowieckie/chińskie armaty polowe M-46/Type 59 kal. 130 mm. Jedynymi typami samobieżnych armatohaubic są 2S1 Goździk oraz 2S3 Akacja, zatem systemy, które najlepsze lata mają już za sobą. Ich uzupełnieniem są działa samobieżne ASU-85 kal. 85 mm, a w jednostkach obrony wybrzeża oraz rezerwie sprzętowej znajdują się jeszcze starsze Su-100. Oprócz nich w służbie znajdują się także kołowe systemy artyleryjskie w postaci PTH05-VN15, czyli holowane haubice M101 kal. 105 mm osadzone na samochodach ciężarowych Ural.
Nabycie przez ten dosyć biedny kraj tak zaawansowanego technologicznie środka artyleryjskiego, jak K9A1 oznaczałoby dla tamtejszych jednostek artylerii olbrzymi przeskok zdolności bojowych. Pozwoliłoby to na częściowe wycofanie sprzętu holowanego, który w niektórych przypadkach może pamiętać II wojnę światową lub czasy panowania Józefa Stalina w ZSRR.
Czytaj też
K9 Thunder to południowokoreańska armatohaubica samobieżna zaprojektowana przez koncern Samsung Techwin na potrzeby południowokoreańskiej armii i produkowana obecnie przez koncern Hanwha Land Systems. Załoga składa się z pięciu osób: dowódcy, działonowego, ładowniczego, pomocnika ładowniczego i kierowcy. Główne uzbrojenie stanowi armata kal. 155 mm o długości 52 kalibrów zapewniająca zasięg ognia 40 km (i nawet do 54 km amunicją specjalną, w wypadku K9A1 i nowszych). Zapas amunicji wynosi 48 naboi i ładunków miotających gotowych do użycia.Napęd stanowi silnik wysokoprężny MTU MT 881 Ka-500 o mocy 1000 KM, który zapewnia przy masie 47 ton prędkość maksymalną 67 km/h i zasięg 480 km. W wersji K9A1 zmniejszono liczbę ładowniczych do 1, co spowodowało ogólną redukcję załogi do 4 osób.
Książę niosący na plecach białego konia
Mam nadzieję, że kupuje najlepsze kraby w Polsce.
Książę niosący na plecach białego konia
Mam nadzieję, że kupuje najlepsze kraby w Polsce.