Znajdująca się na Tajwane i okolicznych wyspach Republika Chińska to dzisiaj jedno z najbardziej zagrożonych konfliktem zbrojnym państw na świecie. W dodatku potencjalnym przeciwnikiem jest położone nieopodal światowe supermocarstwo w postaci Chińskiej Republiki Ludowej. Przeciwko temu przeciwnikowi alternatywne państwo chińskie wydaje się, przynajmniej na pierwszy rzut oka, skazane na porażkę, szczególnie w przypadku gdyby nie udało mu się pozyskać międzynarodowego poparcia. 23 milionowy Tajwan ma jednak niezaprzeczalny atut w postaci położenia geograficznego. Główna wyspa oddzielona jest od kontynentalnych Chin cieśniną o szerokości od 130 do 250 kilometrów. Oznacza to, że jakakolwiek inwazja lądowa mogłaby się odbyć dopiero po zwycięstwie Chin w bitwie powietrzno-morskiej.
Z tego powodu Tajwan, jak przystało na państwo wyspiarskie, lwią część swoich wysiłków finansowych i organizacyjnych przeznaczył na rozwój i utrzymanie swoich Sił Powietrznych. W formacji tej służy 35 tysięcy ludzi i należy ona pod wieloma względem liczebności do światowej czołówki. Warto przy tym dodać, że Tajwan to państwo o potencjale porównywalnym z Polską, przynajmniej jeżeli chodzi o PKB.
Siły Powietrzne Republiki Chińskiej są formacją bardzo doświadczoną i zapracowaną. Każdego roku ich samoloty startują w celu przechwycenia wykrytych samolotów chińskich, setki a nawet tysiące razy, a sytuacja zaostrzyła się szczególnie po wybuchu pandemii w 2020 roku. Tajwańczycy wydali w owym roku 9% swojego budżetu obronnego na paliwo zużyte do przechwytywania chińskich maszyn i była to kwota sięgająca niemal 900 mln USD. Wszystko to nie licząc zużycia sprzętu i strat w nieuniknionych w tej sytuacji wypadkach.
Organizacja Sił Powietrznych Republiki Chińskiej opiera się na amerykańskiej. Dowództwu podlega sześć skrzydeł lotnictwa taktycznego, jedno transportowe i zwalczania okrętów podwodnych, jedno dowodzenia taktycznego, jedno łączności i szkolenia oraz jedno zajmujące się określaniem pogody.
Tajwan posiada 36 lotnisk i odcinków drogowych z czego 26 posiada pasy startowe na tyle długie, aby mogły operować z nich odrzutowce bojowe. Na co dzień maszyny te bazują jednak w sześciu wielkich bazach lotniczych na głównej wyspie. Na zachodnim wybrzeżu, a zatem bliżej potencjalnego przeciwnika, rozsiane są 4 bazy lotnictwa bojowego w linii biegnącej z północy na południe. Na północy, w bazie najbliżej stołecznego Taipei zgromadzone są wszystkie Mirage 2000, w bazie na południe od niej – znajduje się baza gromadzącej większość lekkich F-CK, i kolejno baza z F-16 i baza z pozostałymi F-CK. Na zachodnim wybrzeżu, a zatem niejako w rezerwie, znajdują się dwie bazy lotnictwa bojowego. Jedna w środkowej części wyspy z F-16 i jedna na południu z myśliwcami F-5. Pozostałe 3 bazy gromadzą przede wszystkim lotnictwo patrolowe morskie i transportowe.
Ze względu na zagrożenie baz zmasowanymi atakami rakietowymi Tajwańczycy znacznie rozbudowali swoje bazy lotnicze stawiając na odporność ich obiektów, ale także na powielanie infrastruktury, tak aby w razie zniszczenia np. jednego systemu dróg dojazdowych do pasa startowego można byłoby skorzystać z innych. W bazach istnieje tez wielka siec podziemnych schronów, które pozwoliłyby przetrwać uderzenia konwencjonalne. Następnie tajwańskie myśliwce mogłyby wzbić się i stoczyć walkę w obronie wyspy.
Taktyka tajwańskiego lotnictwa bojowego polega na przechwytywaniu przeciwnika na średnich i małych wysokościach przez FC-K i F-16, podczas gry wyspecjalizowane w walkach powietrznych Mirage 2000 miały dokonywać przechwyceń na wysokościach dużych.
Tajwan ma łącznie 6 eskadr uzbrojonych w wielozadaniowe F-16, 5 eskadr z lekkimi myśliwcami krajowej konstrukcji F-CK Ching Kuo, 3 z wyspecjalizowanymi do walki powietrze-powietrze Mirage'ami 2000-5E/D i 3 ze starymi F-5E/F Tiger II. W tych łącznie 17 eskadrach bojowych służy dzisiaj ponad 400 samolotów. Najwartościowszymi z nich są F-16, których w służbie jest niemal 140. Samoloty te zostały pozyskane z rezerw amerykańskich w latach 90. i reprezentowały stare wersje A i B, ale obecnie są podnoszone o pakiet F-16 do nowoczesnego standardu V.
Podniesiono do niego już co najmniej połowę tych maszyn, co pozwoliło na przezbrojenie na ten typ co najmniej jednego skrzydła. Co więcej w najbliższych latach Tajwan otrzyma kolejne 66 nowych F-16C/D Block 70 zamówionych w 2020 roku. Ważnym elementem obrony są także Mirage 2000-5E/F, których Tajwańczycy mają 55 egzemplarzy. Trzecim filarem są zaś krajowej produkcji lekkie samoloty wielozadaniowe F-CK-1 C/D, których łącznie jest 127. Samoloty te powstały w latach 90. wobec problemów ze znalezieniem dostawców samolotów bojowych z zagranicy. Ich wprowadzenie wiązało się nie tylko z rozwojem rodzimego przemysłu lotniczego, ale także umożliwiło utrzymanie licznego lotnictwa bojowego za cenę, na którą Tajwan było po prostu stać. Obecnie trwają prace nad dalszym rozwojem F-CK, które stanowią dopełnienie F-16.
Czwartym i ostatnim typem samolotu bojowego sędziwy F-5E/F Tiger II. W służbie znajduje się nadal między 60 a 80 tych samolotów z czego część wykorzystywana jest w szkoleniu i rozpoznaniu. W tym ostatnim wykorzystywane są samoloty wersji RF-5E Tigereye tworzące eskadrę rozpoznania z siedmioma samolotami.
Lotnictwo bojowe jest wspierane przez eskadrę samolotów wczesnego ostrzegania i dowodzenia E-2T Hawkeye, których w służbie jest łącznie 7. Co ciekawe pomimo posiadania tej klasy kosztownych maszyn Tajwan nie zdecydował się na samoloty tankowania powietrznego, prawdopodobnie uznając, że przy dużej przewadze przeciwnika w powietrzu nie udałoby się ich ochronić i preferowane jest operowanie z dobrze bronionych baz lotniczych z powrotem myśliwców po – szybkim w takiej sytuacji – wystrzeleniu wszystkich rakiet.
Republika Chińska posiada też eskadrę samolotów patrolowych morskich P-3C Orion z łącznie 12 samolotami i pojedynczym samolotem rozpoznania elektronicznego C-130HE Tien Gian czyli specjalnie przebudowanym do tego rodzaju zadań Herculesem. C-130 są obecnie także w lotnictwie transportowym, zgromadzonym w dwóch eskadrach. Eksploatowanych jest tam aż 19 względnie nowych Herculesów C-130H. Pozostałe eskadry to eskadra VIP z samolotami Boeing 727-100 i Boeing 737-800, jednym Fokkerem 50, dwoma Beechcraftami 1900 wykorzystywanymi także do lotów dozorowych oraz VIPowskimi śmigłowcami S-70C Black Hawk.
Black Hawki, w wersji UH-60M służą także w rozśrodkowanej eskadrze poszukiwawczo-ratowniczej posiadającej kilkanaście tych maszyn. Służą tam one wraz trzema cięższymi śmigłowcami H225 Super Puma.
Lotnictwo szkolne zorganizowane jest w ramach 3 eskadr. Jednej dla lotnictwa transportowego z Beechcraftami 1900, jednej szkolenia podstawowego z 42 samolotami turbośmigłowymi T-34C Turbo Mentor i jedna szkolenia zaawansowanego dla pilotów samolotów bojowych z ponad 50 krajowej produkcji odrzutowcami szkolno-bojowymi AT-3 Tzu-Chung. Te ostatnie mimo, ze stosunkowo nowe, bo wyprodukowane w latrach 80. mają zostać zastąpione w stosunku 1:1 zaawansowanymi samolotami szkolno-bojowymi T-5 Brave Eagle opartymi o konstrukcję lekkich samolotów wielozadaniowych F-CK.
Siły Powietrzne dysponują ponadto pięcioma brygadami Obrony Powietrznej i Artylerii. Za obronę powietrzną są odpowiedzialne 4 brygady. Eksploatowane jest tam 50 wyrzutni I-HAWK, które przeznaczone są do wycofania do 2024 roku i zastąpienia systemami krajowej produkcji. Tajwańczycy klasyfikują je jako systemy średniego zasięgu. Z kolei jako systemy dalekiego zasięgu klasyfikowane są 72 wyrzutnie systemu Patriot podnoszonego obecnie do standardu PAC-3 i około 50 krajowego systemu rodziny Tien Kung wersji I , II i III, przy czym wersja trzecie jest klasyfikowana jako system przeciwrakietowy. Najniższe piętro obrony stanowią systemy krótkiego Skyguard z pociskami Sparrow z łącznie 30 wyrzutniami a także systemy lufowe obrony bezpośredniej Antelope z 40 i 20 mm armatami przeciwlotniczymi.
Piąta brygada nie stanowi obrony powietrznej, ale jest jednostką ofensywną uzbrojoną w pociski manewrujące. Jej dwa bataliony są wyposażone w krajowe pociski Hsiung Feng IIE i każdy z nich posiada ich 6 wyrzutni.
Jak widać Republika Chińska przywiązuje do obrony powietrznej wielką wagę i nie szczędzi środków na ich rozwój i utrzymanie. Nic w tym dziwnego – obok wojsk rakietowych, to właśnie lotnictwo i obrona powietrzna odegrałyby rolę przy ewentualnej w obronie wyspy. W związku z prowadzonymi zakupami najbliższych latach będziemy świadkami wycofania ostatnich F-5 a w zamian powiększenia floty tajwańskich F-16 do standardu Block 70. Maszyny te będą w stanie walczyć z potencjalnymi platformami przeciwnika przynajmniej jak równy z równym, szczególnie w obronie, a także dokonywać uderzeń na wybrane cele, w tym floty desantowe przeciwnika przy pomocy licznych posiadanych pocisków przeciwokrętowych. Wsparciem w tych zadaniach będą także rozwijane obecnie lekkie samoloty F-CK i Mirage 2000 jako samoloty przewagi powietrznej. Wszystko to sprawia, że Tajwan jest i będzie posiadaczem znaczących sił powietrznych, które jakościa i liczebnością dorównują tym posiadanym przez regionalne mocarstwa. $$
Novak
Na tle Koreii Płd. to bieda, aż piszczy. Wojska lądowe pewnie kwiczą. Marynarka może ma jakiś poziom. Teraz nie dziwię się że POgrobowcy Mao chcą się dorwać do Formozy.
Adr
Porównując do Korei Płd racja z drugiej strony poruwnujac do Ukrainy z dn 24.02.2023 to Tajwan ma ogromne zasoby nowoczesnego uzbrojenia, w trakcie są dostawy kolejnego a własny przemysł jest też silnie rozkręcony. Cieśnina między Tajwanem a kontynentalnymi też jest szersza niż Siewierdonieck a doświadczenia CHRL w skomplikowanych operacjach desantowych żadne. Zakładając sforsowanie cieśniny i udany desant na kilku plażach,zaczynają się góry albo tereny silnie zurbanizowane.W zasięgu CHRL są tyłko wysepki u wybrzeży Chin kontynentalnych....taki desant byłby wprawką do wielkiej operacji coś na miarę desantu pod Diepe przed D-Day. Mógłby również sprowokować lotnictwo i flotę Tajwanu do kontrataku w oddaleniu od wyspy macierzystej....i w tędy reguły gry zmieniają się na korzyść CHRL.