Gujana może stać się wkrótce kolejnym polem bitwy na świecie. Na świeżo odkryte w tym kraju złoża ostrzy sobie zęby Wenezuela, która od lat rości sobie pretensje do 2/3 terytorium mniejszego sąsiada. Czy Gujana ma szanse w ewentualnej wojnie? Przyjrzyjmy się jej siłom zbrojnym.
Dr. Pavl Kopetzky
Twardzi jak skała!? Europa tonie. Chaos. Real Life Politik of War
Mark
Bardziej chyba chodzi o złoto i diamenty... "(..)Obszar dżungli na zachód od rzeki Essequibo można przyrównać wielkością do Tunezji czy Grecji. Jest on też wyjątkowo bogaty między innymi w złoto, diamenty, drewno oraz ropę naftową. Stąd pojawiają się określenia, że utrata przez Gujanę tego terytorium stanowić będzie dla niej „zagrożenie egzystencjalne” (..)
Kris774
A mowi sie że to Amerykanie rozpoczynaja wojny o ropę a tu taka Wenezulela próbuje.
Rusmongol
Znamienne jest to że Wenezuela już ma jedne z największych złóż ropy na świecie. Ale syf zawsze można zrobić i ukraść jeszcze trochę, i jesz se trochę. To że zginą ludzie to dla polityków blachostka.
Chyżwar
Nie mają armii. Odkryli coś. A teraz południowo amerykański odpowiednik ruska chce im to ukraść.
Wuc Naczelny
Gujana ma 3 lotniskowce floty z napędem atomowym i 4 desantowe w bazie w Norfolk, a Wenezuela nie wie w co się pakuje.
Irateas
Gujana ma najwyższy wzrost PKB to fakt. Ale daleko im do "najszybciej rozwijającego się kraju świata" per jakość życia i infrastrukturę. Tak czy siak dobry film. Nie oszukujemy się - Gujana obecnie to po prostu ropa o tyle. Idealne pole do podboju. Coś co jest już rzadkie bo w obecnym czasie mało jest terenów na ziemii które mówiąc brzydko "opłaca się" podbić. Smutne ale prawdziwe