Reklama

Polityka obronna

Piątkowy przegląd mediów; Nuklearny szantaż Kremla; Węgry ponownie przeciwne pomocy dla Ukrainy

Autor. mil.ru

Codzienny przegląd mediów z Defence24.pl

Reklama

Andrzej Łomanowski, Rzeczpospolita, „Ukraina i Rosja toczą wojnę na śmierć i życie o zboże": Czy uda się przywrócić umowę zbożową? „Armie rosyjska i ukraińska zapowiedziały, że będą atakowały cywilne statki płynące do portów przeciwnika. Spełnienie tych gróźb oznaczałoby całkowite zablokowanie ruchu z portów Ukrainy i Rosji, a statki wywożą stamtąd przede wszystkim zboże. \[...\]  Decyzja Rosji wypowiedzenia „umowy zbożowej" to nóż w plecy globalnego bezpieczeństwa żywnościowego. W nieproporcjonalnie duży sposób odczują to państwa Rogu Afryki – mówił Korir Sing'Oei z kenijskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.\[...\] Już wcześniej pojawiły się informacje, że państwa afrykańskie są zniecierpliwione wojną Moskwy. Po misji mediacyjnej przywódców siedmiu krajów Afryki w Kijowie i w Moskwie niektórzy z polityków sugerowali, że Kreml powinien wykonać przed szczytem w Petersburgu 'gest dobrej woli', np. zwrócić porwane ukraińskie dzieci. Teraz doszedł jeszcze problem zboża."

Reklama

Katarzyna Kapczyńska, Puls Biznesu, „Zbrojeniówka zbroi się w kontrakty": Polskie firmy zbrojeniowe dzięki zamówieniom z resortu obrony narodowej zaczynają się rozpędzać.  „Rządowe zamówienia obronne zaczynają wypychać portfele kontraktowe firm związanych z branżą. \[...\] Zamówień może być tak dużo, że niektórzy kooperanci, np. Cognor, myślą o zwiększeniu potencjału produkcyjnego. Muszą jednak mieć pewność, że zamówienia będą wieloletnie. \[...\] Głośnym echem w branży zbrojeniowej odbiło się także zamówienie przez Polskę armatohaubic i czołgów w Korei. Część ekspertów rynkowych krytykowała zawarcie tych kontraktów, a część uważała, że nie mieliśmy wyjścia, bo krajowe firmy nie byłyby w stanie szybko dostarczyć wielu takich urządzeń. Jedni i drudzy mają jednak nadzieję, że po pierwszych dostawach koreańska produkcja zostanie spolonizowana. Z dotychczasowych zapowiedzi wynika, że docelowo czołgi mogą być produkowane w Poznaniu, a armatohaubice w Gliwicach. Przedstawiciele Cognoru liczą, że dostarczą blachy do ich produkcji. Przewidują też dostawy wyrobów długich dla zbrojeniówki, np. na potrzeby produkcji amunicji w zakładach Męsko, które także notują dynamiczny wzrost zysków i sprzedaży."

Marcin Jan, Interia, „Wagnerowcy przerzuceni pod granicę z Polską. Trafią na poligon w Brześciu": Według doniesień białoruskich opozycyjnych mediów, na Białorusi obecnie znajduje się od 2000 do 2500 najemników z Grupy Wagnera. „'W ciągu tygodnia jednostki sił operacji specjalnych wraz z przedstawicielami kompanii (Grupy Wagnera - red.) będą realizować zadania szkolenia bojowego na poligonie w Brześciu' - poinformowało Ministerstwo Obrony Białorusi. To potwierdzenie dotychczasowych plotek o przeniesieniu najemników Jewgienija Prigożyna w pobliże granicy z Polską. \[...\] Wcześniej Ministerstwo Obrony Białorusi informowało, że najemnicy będą prowadzili szkolenia personelu wojskowego Wojsk Terytorialnych Białorusi w pobliżu miejscowości Osipowicze w obwodzie mohylewskim. \[...\] Według Bartłomieja Małczyka, absolwenta Terezjańskiej Akademii Wojskowej, najemnicy Grupy Wagnera w pobliżu granicy z naszym krajem mogą stanowić poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa pogranicza."

Reklama

Polskie Radio, „Zatrzymano siatkę rosyjskich szpiegów. Szef MON: miała doprowadzić do destabilizacji Polski": Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak poinformował na antenie Programu 1 Polskiego Radia o zatrzymaniu i działaniach rosyjskiej grupy przestępczej związanej z rosyjskim wywiadem.  „\[...\] MON odniósł się w ten sposób do rozbicia rosyjskiej siatki szpiegowskiej, która obserwowała polskie obiekty militarne i porty morskie. \[...\] Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego wspólnie z Lubelskim Wydziałem Zamiejscowym Prokuratury Krajowej rozbiła największą w historii siatkę rosyjskiego wywiadu działającą w Polsce. Od marca do lipca zatrzymanych zostało w sumie 15 osób, które usłyszały zarzuty szpiegostwa na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU. Grozi im do 10 lat więzienia. \[...\]  Musimy mieć świadomość tego, że ściągnięcie kilku tysięcy wagnerowców na Białoruś również stanowi zagrożenie dla naszego kraju, stąd też moja decyzja, żeby przerzucić oddziały wojskowe z zachodu na wschód Polski - wskazał gość radiowej Jedynki"

Rafał Mrowicki, Wirtualna Polska, „Ukraińcy na to czekają. F-16 coraz bliżej": Rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby ujawnił, kiedy myśliwce mogą trafić na teren Ukrainy. „\[...\] - dotrą na Ukrainę najprawdopodobniej do końca roku. Ale nie sądzimy, że tylko F-16 będą w stanie zmienić - powiedział na antenie Fox News. Amerykański urzędnik dodał, że Ukraina potrzebuje obecnie więcej pocisków artyleryjskich. \[...\] Ministrowie 11 państw NATO - Polski, Belgii, Kanady, Danii, Holandii, Luksemburga, Norwegii, Portugalii, Rumunii, Szwecji i - powołali na ubiegłotygodniowym w Wilnie koalicję w celu szkolenia ukraińskich pilotów i mechaników w użyciu i obsłudze samolotów F-16.\[...\] Centrum szkoleniowe dla ukraińskich wojskowych powstanie w Rumunii i zacznie funkcjonować w sierpniu. Zaangażowane kraje postanowiły udostępnić swoje obiekty, instruktorów i inny personel potrzebny do tego, by przeprowadzić treningi ukraińskich pilotów, techników i personelu pomocniczego."

Tomasz Waleński, Wirtualna Polska, „'Nie ma informacji'. MON i NIK zgodne w sprawie rakiety": W maju prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś poinformował, że NIK wszczęła kontrolę w i kilku innych instytucjach po tym, jak w grudniu ubiegłego roku pod Bydgoszczą spadła rosyjska rakieta. „Do MON wpłynęło zawiadomienie pokontrolne z NIK dotyczące znalezionej w podbydgoskim lesie rosyjskiej rakiety. Wbrew doniesieniom medialnym nie zawarto w nim informacji o upadku trzech rakiet na terytorium Polski - informuje resort. \[...\] Natomiast raport potwierdza to, co minister Błaszczak mówił publicznie: 16 grudnia 2022 roku ani później minister nie był informowany przez Dowódcę Operacyjnego ani Szefa Sztabu Generalnego o naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej, ani upadku rakiety - czytamy w oświadczeniu ministerstwa."

Krzysztof M. Zalewski, The Forbes, „Nuklearny poker Kremla. Rosja wie, że w międzynarodowej grze mocarstw ma coraz słabsze karty. Zaczyna niebezpiecznie blefować": Rosyjskie straszenie bronią nuklearna to tylko blef Putina? „Rosja ma nową generację systemów przenoszenia głowic nuklearnych, ale z punktu widzenia Kremla nie ma już odpowiedniej ich liczby. Bombowce, rakiety i okręty podwodne z czasów sowieckich muszą być wycofane już teraz lub w najbliższym czasie. \[...\] Podsumowując: ogromna dysproporcja szacunków co do niestrategicznych systemów nuklearnych tylko potwierdza, że mamy brak wiarygodnych informacji. W rezultacie żyjemy w permanentnej mgle wojny, którą Rosja wykorzystuje do nuklearnego szantażu Polski, krajów bałtyckich i innych państw. \[...\] Jeśli chodzi o wykonywanie rozkazów, zaangażowanych jest wiele osób i organizacji. Władimir Putin, nawet w przypływie szaleństwa, nie mógłby zrobić tego sam. Nie ma jednego magicznego atomowego guzika."

Jacopo Barigazzi, Politico, „Węgrzy blokują fundusz UE dla ukraińskiej armii": Węgry po raz kolejny sabotują pomoc wojskową dla Ukrainy. „Budapeszt zapowiada, że będzie sprzeciwiał się powstaniu funduszowi w wysokości 20 mld euro, dopóki Ukraina nie usunie kontrowersyjnego węgierskiego banku z listy 'sponsorów wojny'. Plan po raz pierwszy znalazł się w porządku obrad w czwartek, kiedy ministrowie spraw zagranicznych spotkali się w Brukseli. \[...\] Jednak podczas spotkania Węgry stwierdziły, że będą sprzeciwiać się funduszowi, dopóki Ukraina nie usunie kontrowersyjnego węgierskiego banku OTP z listy 'sponsorów wojennych'. Do tego czasu, powiedział węgierski minister spraw zagranicznych Péter Szijjártó, jego kraj nie zatwierdzi pieniędzy na ironicznie nazwany Europejski Fundusz na rzecz Pokoju (EPF). — Nie możemy negocjować nowych zobowiązań finansowych EPF przed rozwiązaniem sprawy OTP — zapowiedział wczoraj Szijjártó. OTP znalazł się na ukraińskiej liście, bo bank ten nadal prowadzi działalność w Rosji. Płacąc tam podatki do rosyjskiego budżetu, sponsoruje inwazję na Ukrainę."

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. farfozel

    Wegry !

  2. Mi24

    Węgry twardo reprezentują swoje interesy za co należy im się szacunek. Zupełnie inaczej niż Polska, która oddaje Ukrainie wszystko co tylko mamy, utrzymujemy bandy roszczeniowych ukrów i dokładamy się do wydatków państwa ukraińskiego. W zamian Ukraina traktuje nas z pozycji mocarstwowej, a ostatnia odpowiedź w sprawie zamknięcia granic dla technicznego zboża to już przegięcie. Powinniśmy zakończyć całkowicie pomoc dla ukrów, oni, tak samo jak kacapy, rozumieją tylko argument siły. Po wojnie wszyscy się dogadają, a głupia i naiwna Polska zostanie jak zwykle z ręką w nocniku.

    1. Rusmongol

      Węgry świetnie reprezentują swoje interesy. Wystarczy spojrzeć na ich gospodarkę. Mają tanie kacapskie paliwo hahaha, tani kacapski gaz 😂. Nic tylko zazdrościć. Następni mądrale to turasy. Takiego kryzysu dawno tam nie było, jak od czasu kiedy zaczęli kumplować się z 4 rzesza rosyjską.

    2. Yossarian

      W tym waszym Ołgino, nim siądziecie do pracy i zaczniecie wypisywać takie absurdy, jak te twoje dzisiejsze powyżej, dają wam wódkę przed pracą czy tylko każą przeczytać parę wydań "Komsomolskiej Prawdy", żeby się oszołomić? Bo na trzeźwo takich bzdur raczej nie da się pisać... :P

    3. Dudley

      Zapomniałeś tylko wspomnieć że te interesy godzą w nasze. I nie na "ukrów", są Ukraińcy. Tak jak nie ma "polaczków" a Polacy. Nie masz szacunku do innych, nie oczekuj ze inni będa mieli do ciebie. Techniczne zboże to niby kto kupuje i kręci na nim lody, Ukraińcy? Ktoś chce kupić to byliby kretynami gdyby nie chcieli sprzedać. Robią to co każdy inny zrobiłby na ich miejscu. Możesz nie lubić Ukraińców, ale fakt jest taki że łączy nas wspólny przeciwnik, a Węgry są po drugiej stronie barykady i powinny być traktowane przez Polskę jako kraj wrogi.

  3. Rusmongol

    Niestety ale sytuację z okrętami cywilnymi postrzegam jako kolejny wybryk podobny do działań nazistów. Rosja czerpie f@szystowskie wzorce skąd się da. Już wcześniej wspomniałem że carek z kgb pobudzil do drugiego życia w strukturach 4 rzeszy rosyjskiej, nauki Iwana Iljina.