Reklama

Geopolityka

G7: Chiny największym wyzwaniem dla bezpieczeństwa

Chińscy żołnierze na wspólnych ćwiczeniach z Rosją
Chińscy żołnierze na wspólnych ćwiczeniach z Rosją
Autor. mil.ru

Premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak, który uczestniczy w szczycie grupy G7 w Hiroszimie w Japonii, określił Chiny jako największe wyzwanie dla globalnego bezpieczeństwa, poinformował w niedzielę portal Politico.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Brytyjski premier pod koniec szczytu G7 w Japonii opisał Pekin jako "autorytarny" i "asertywny", poinformował portal, przytaczając rozmowę brytyjskiego premiera z dziennikarzami na zakończenie szczytu. Sunak dodał, że "Chiny stanowią największe wyzwanie naszych czasów dla globalnego bezpieczeństwa i dobrobytu" i "są coraz bardziej autorytarne w kraju i asertywne za granicą".

Czytaj też

"Będziemy współpracować jako G7 i inne kraje, aby upewnić się, że możemy zmniejszyć ryzyko i podatność łańcuchów dostaw (na politykę Chin), podjąć kroki niezbędne do ochrony przed wrogimi inwestycjami i zrobić to w sposób, który nie szkodzi sobie nawzajem" - powiedział Sunak.

Reklama

Portal przypomniał, że w sobotę przywódcy G7 wydali twarde oświadczenie wobec Pekinu, w którym zgodzili się na dywersyfikację źródeł krytycznych minerałów i utworzenie nowej platformy koordynacyjnej w celu przeciwdziałania przymusowi gospodarczemu, a także potępili próby zmiany status quo na Morzu Południowochińskim.

Czytaj też

Stanowisko przywódców obradujących w Hiroszimie wywołało krytyczną reakcję rzecznika chińskiego MSZ, który oskarżył kraje G7 o ingerowanie w wewnętrzne sprawy Chin

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. ostatni

    Ale wam powiem - ze 2 lata temu napisalem tu ze "KIEDYS NATO BEDZIE PRZEZNACZNE DO WOJNY I OKUPACJI CHIN" i pamitam jak hmara trolii pisala ze to gupota - ze NATO tylko obtronny sojusz europy. Moje slowa powli staja sie prawa. Krok po krok. Czekam na przeprsiny i uznanie za proroka:)

  2. ostatni

    Niezla akcja. 30 krajow z szariatem - ale kobiety prostestyja tylko w Iranie (Saudowie - sojusznuk USa jakims codem nie mecy kobiet- choc to w iranie sa wybory prezdencjkie ) ale nagle te dykataury ktre USa lubi sa spoko. Komunisci tez (np Wietnam) Co do systemow - 3000 lat Teokracji Egiptu - mialo mniej wojen niz 200 lat demokracji USA. Oni uzwaja tego hasla "demokacja" - tak jak miasta weneckie 'Chrzescjaskiej milosci" - w czasie podboju jerozlimy. Haslo popsrtu.