Siły zbrojne
Rosyjska żandarmeria będzie pilnowała porządku w Syrii
Rosjanie planują wysłanie policji wojskowej do swojej strefy deeskalacyjnej w Syrii, co ma pomóc w utrzymaniu warunków zawieszenia broni wszystkim stronom konfliktu.
Informacja o wysłaniu rosyjskiej żandarmerii do Syrii pojawiła się po piątej rundzie rozmów koalicji zwalczającej Daesh, która odbyła się w dnia 4-5 lipca br. w mieście Astana w Kazachstanie. W czasie negocjacji, w których uczestniczyły trzy państwa: Rosja, Turcja i Iran miano ustalać szczegóły umowy ustanawiającej tzw. strefy deeskalacyjne.
Rosyjscy dyplomaci poinformowali agencję TASS, że na razie jest zbyt wcześnie, by mówić o obecności na syryjskim terytorium rosyjskich obserwatorów i przedstawicieli resortu obrony, „ale generalnie uważa się, że rosyjska policja wojskowa może być rozmieszczona w buforowych strefach bezpieczeństwa”.
Rosjanie nie podali żadnych szczegółów odnośnie przygotowywanej operacji informując jedynie, że dokładne ustalenie czterech stref deeskalacyjnych w Syrii rozpocznie się w dwa – trzy tygodnie od podpisaniu odpowiednich dokumentów. Na decyzje odnośnie rozmieszczenia w tych strefach odpowiednich sił stabilizacyjnych potrzeba Rosjanom kolejnych dwóch-trzech tygodni.
W działaniach tych ma pomóc wspólne centrum koordynacyjne, monitorujących poziom bezpieczeństwa w wydzielonych częściach Syrii. Z potrzebą budowy takiego centrum zgodziły się wszystkie trzy państwa uczestniczące w rozmowach w Astana. Rosyjska żandarmeria pełniła już wcześniej służbę w Syrii, na przykład w rejonie bazy Chmejnim.
Czytaj więcej: Rosyjska Wojskowa Policja w Syrii. Czeczeni w Aleppo [ANALIZA]
Orzeł
jaka rosyjska? to przecież Czeczeni od Kadyrowa
Obserwator
Rosja swoimi działaniam w Syrii dobitnie pokazuje, co to znaczy determinacja w walce z islamskim terroryzmem. Zachód może tylko to obserwować, podziwiać i coraz bardziej frustrować się efektami własnej niekonsekwentnej polityki w tym regionie...
dimitris
jasne... Rosja pokazuje... - bombami termobarycznymi po osiedlach mieszkaniowych.
Geoffrey
Owszem, Rosja jest skuteczna w walce z terroryzmem. Problem w tym, że według Rosjan terrorystą z definicji jest każdy, z kim Rosja walczy. Nieważne, czy jest to antyreżimowy bojownik w Syrii, rządowa lotniczka w Donbasie, czy ukraiński reżyser na Krymie. Po czym poznać terrorystę? Po dziurze od rosyjskiego pocisku. I każdy z nas może nim zostać.
yaro
zgadza się, a jak ktoś jest ciekawy to może znaleźć zdjęcia ze zrujnowanego Mosulu i zrujnowanej Rakki, tak wszyscy ubolewali nad dzielnicą Aleppo, ale te dwa miasta niczym sie teraz od tej dzielnicy nie różnią.
Geoffrey
Znaczy się, że przyjadą nowe hełmy dla rosyjskich żołnierzy.