Reklama

Wojna na Ukrainie

Zełenski spotka się z Joe Bidenem i wystąpi na Kapitolu

Autor. Sztab Generalny Ukrainy/Facebook

Prezydent Ukrainy we wtorek odwiedzi Waszyngton i na zaproszenie liderów obu partii w izbie wyższej wystąpi w Senacie USA.

Reklama

Wizyta odbędzie się w czasie, gdy w Kongresie będą ważyć się losy wsparcia dla Ukrainy. Nowy pakiet, opiewający na kwotę ponad 61 mld dolarów, został zablokowany przez Republikanów w Senacie. Domagają się oni dodania do niego dodatkowych punktów, które będą miały dotyczyć zaostrzenia polityki imigracyjnej.

Reklama

Rozmowy na ten temat trwają, lecz ich wynik jest niepewny, nawet mimo że w obydwu izbach większość członków opowiada się za dalszą pomocą dla Ukrainy.

    Podczas wizyty na Kapitolu zaplanowane jest także spotkanie Wołodymyra Zełenskiego z republikańskim spikerem Izby Reprezentantów Mikiem Johnsonem. Rzeczniczka amerykańskiego przywódcy Karine Jean-Pierre poinformowała, że prezydent Joe Biden zaprosił również prezydenta Ukrainy na spotkanie w Białym Domu.

    Reklama

    Spotkanie to ma „podkreślić niezachwiane zobowiązanie” Stanów Zjednoczonych wobec Ukrainy.

    Wtorkowa wizyta Zełenskiego będzie już jego trzecią w Białym Domu od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę na pełną skalę i czwartą od objęcia prezydentury w 2019 roku.

    Reklama
      Reklama
      Źródło:PAP / Defence24

      CBWP. Realna potrzeba czy kosztowna fanaberia? | Czołgiem!

      Reklama

      Komentarze (3)

      1. rwd

        Bardziej chodzi o zwiększenie nacisku na Kongres czy punkty do kampanii wyborczej w Kijowie?

      2. bezreklam

        Ciekawe czy w polarze i nie ogolony? Skoro to dziala to chyba ok. Choc wersja w lateksie moze by bardziej pasowala do Zachdu....ale jednak sie okazuje ze jesli ma byc wizernek "walczacego bosa" - to jednak musi byc typowo nie ogolnie typu spatakus. Nawet Sarkozy chcial robic sesje zdjeciwa "na polar" - Az 25% wyborcow glosuje za "oczy i wyglad" - wiec wiedza co robia. Wizernek bojownika z bunkra

      3. szczebelek

        Biden musi zrozumieć, że kompromis jest ważniejszy niż czubek demokraty.

      Reklama