Reklama

Czarne Pantery zdobywają pancerną Polskę

Czołg K2 podczas ćwiczeń Dragon-24
Czołg K2 podczas ćwiczeń Dragon-24
Autor. mł. chor. Daniel Wójcik

Czołgi K2 są coraz liczniej używane przez Siły Zbrojne RP i wprowadzane do nowych jednostek. Pojazdy cieszą się dobrymi opiniami użytkowników, a ich walory sprawdzają się szczególnie w trudnym terenie północno-wschodniej Polski. Niebawem zostanie podpisana umowa na kolejną partię czołgów, warto więc podsumować ich dotychczasową służbę.

Minęło właśnie pół roku od momentu, gdy czołgi K2 zostały wprowadzone na uzbrojenie drugiej jednostki Wojska Polskiego, czyli 9. Braniewskiej Brygady Kawalerii Pancernej. Warmińska jednostka wprowadza je na wyposażenie stopniowo. Zastępują tam PT-91 Twardy wykorzystywane w brygadzie od ponad dekady, gdy podjęto decyzję o zwiększeniu jej ukompletowania po rosyjskiej aneksji Krymu. Czołgi K2 wynoszą zdolności brygady na zupełnie nowy poziom.

    Nowe maszyny są bardzo wysoko oceniane przez żołnierzy tej jednostki, podobnie jak i tych z 20. Brygady Zmechanizowanej z Bartoszyc, która otrzymała je jako pierwsza. Przypomnijmy, że 20. Brygada otrzymała pierwsze K2 jeszcze w 2022 roku. Ta jednostka przezbroiła się w koreańskie czołgi z T-72M1R, które wykorzystywała od 2019 r. Niedawno poinformowano, że prowadzone jest też szkolenie żołnierzy 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej. W Czarne Pantery będą więc przezbrajane nowe jednostki.

    Reklama

    Jednocześnie Agencja Uzbrojenia negocjuje z konsorcjum Hyundai Rotem i Polską Grupą Zbrojeniową drugą umowę na czołgi K2, tym razem obejmującą nie tylko wozy w standardowej wersji, ale i spolonizowanej K2PL, która będzie powstawać w zakładach Polskiej Grupy Zbrojeniowej, wraz z transferem technologii oraz pojazdami wsparcia. Jak mówił w rozmowie z Defence24.pl wiceminister Paweł Bejda: „Zakres Umowy Wykonawczej nr 2, w tym konfiguracja czołgu K2PL, jest już wynegocjowany. Do ustalenia pozostają kwestie formalno-prawne pomiędzy spółkami PGZ i Hyundai Rotem Company”.  Sekretarz stanu w MON dodał, że największej pracy wymaga kwestia transferu technologii. Czołgiem tym, właśnie w wersji K2PL, zainteresowana jest też Słowacja, o czym mówił wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas niedawnego spotkania ze swoim słowackim odpowiednikiem Robertem Kaliniakiem. Nowa umowa na czołgi K2PL pozwoli więc na zbudowanie systemu wsparcia dla tych pojazdów.

    W przededniu podpisania umowy warto powiedzieć kilka słów o roli K2 w Wojsku Polskim. Gen. broni rez. Jarosław Gromadziński, były zastępca dowódcy SAG-U, czyli grupy zapewniającej wsparcie Ukrainie, a także były dowódca 18. Dywizji Zmechanizowanej i 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej, zaś obecnie szef Academy24, podkreśla, że czołg K2 wpisuje się w wymagania Wojska Polskiego, także pod kątem doświadczeń z Ukrainy. Trzeba tutaj uwzględnić filozofię użycia wojsk pancernych.

    Czołg podstawowy K2GF podczas transportu do 9. Braniewskiej Brygada Kawalerii Pancernej.
    Czołg podstawowy K2GF podczas transportu do 9. Braniewskiej Brygada Kawalerii Pancernej.
    Autor. 9. Braniewska Brygada Kawalerii Pancernej/Facebook
    Patrząc przez moje doświadczenia z Ukrainy, czołg K2 spełnia wszystkie wymagania, które stawiamy nowoczesnym platformom gąsienicowym. Jak to przekłada się na Wojsko Polskie? Na Bramie Smoleńskiej, na kierunku Brześć-Warszawa, mamy najsilniejszą dywizję pancerną w Europie, już wkrótce z 366 czołgami Abrams. To stanowi potencjał do tego, by zatrzymać przeciwnika w tym obszarze. Dywizja ma przyjąć na siebie uderzenie i zatrzymać je we współpracy ze śmigłowcami Apache, artylerią rakietową, obroną powietrzną. To kompletny system. W 18. Dywizji brakuje jedynie ciężkiego BWP, bo to byłby trwały element do zatrzymania przeciwnika. Ale to jedyna dywizja, która powinna mieć taką strukturę. W moim przekonaniu pozostałe powinny być wyposażone właśnie w czołgi K2, a zwłaszcza na Mazurach. Dlaczego? Gdy dowodziłem 15. Brygadą, wchodzącą w skład 16. Dywizji, to Abramsy były rozmieszczane na Mazurach w batalionowej grupie bojowej. One praktycznie nie sprawdzały się w tym terenie.
    mówi gen. broni rez. Jarosław Gromadziński

    Gen. Gromadziński wyjaśnia, że czołgi Abrams miały problemy w poruszaniu się w tym terenie, na przykład na przełomie zimy i wiosny, także jesienią. „To teren bagnisty, błotnisty, zapadający się. Abramsy sobie tam nie radzą. Natomiast K2 to bardzo dobra platforma, która poradzi sobie w tamtym terenie. To nowoczesny cel, a budowa czołgu K2PL to bardzo ambitny cel, on spełni nasze oczekiwania. Szczególnie we współpracy z Borsukami, które mogą pokonywać przeszkody wodne z marszu, czołgi K2 będą mogły manewrować i wykorzystywać swój potencjał” – zaznacza wojskowy.

    Reklama

    Generał podkreśla, że niezbędne jest zwiększenie zaangażowania polskiego przemysłu w produkcję czołgu. „Tym, na co chciałbym zwrócić uwagę, jest to, że produkcja tego czołgu musi nastąpić w Polsce, tak jak musi być zwiększony zakres serwisowania w kraju. Wojna w Ukrainie pokazuje, że zdolność do ewakuacji z pola walki, szybkiego serwisowania, modułowość i wymienialność wszystkich podzespołów to czynniki, które dają nam strategiczną przewagę nad przeciwnikiem” – zaznacza. Mówi również, że czołg K2 stanowi bardzo korzystne rozwiązanie pod kątem koszt-efekt, szczególnie jeśli chodzi o cykl życia, przy założeniu produkcji i serwisu w Polsce.

    Opinie żołnierzy

    Jakie są dotychczasowe doświadczenia z eksploatacji czołgów K2? żołnierzy 16. Dywizji? Generalnie oceny są bardzo wysokie. Czołgi brały już udział w szeregu ćwiczeń, włącznie z manewrami Dragon-24 prowadzonymi na szeroką skalę z sojusznikami. Ćwiczenia Dragon były o tyle szczególne, że czołgi wzięły udział nie tylko w warunkach polowych, ale też w przemarszu drogowym. K2 są kluczowym elementem potencjału 16. Dywizji Zmechanizowanej. Ważną i podkreślaną przez żołnierzy cechą jest wysoka mobilność. Pojazd wyróżnia się sprawnością także w trudnym, błotnistym terenie. To cecha, która odróżnia go także od innych nowoczesnych czołgów, zarówno używanych przez Wojsko Polskie, jak i sojuszników. Zawieszenie hydropneumatyczne pozwala na zmianę prześwitu z przodu lub z tyłu pojazdu. To ułatwia prowadzenie skutecznego ognia zza przeszkody albo ze zboczy wzgórz oraz sprawia, że w K2 po prostu trudno trafić.

    Zapoznanie żołnierzy 9 Brygady Kawalerii Pancernej z nowymi czołgami K2GF Black Panther na niezwykle urokliwym zimowym poligonie.
    Zapoznanie żołnierzy 9 Brygady Kawalerii Pancernej z nowymi czołgami K2GF Black Panther na zimowym poligonie.
    Autor. 16 Dywizja Zmechanizowana / X

    Żołnierze chwalą też zamontowane w czołgu systemy cyfrowe, pozwalające na intuicyjną obsługę dla członków załogi. Jednocześnie modułowa konstrukcja ułatwia serwisowanie czołgu w trakcie eksploatacji w warunkach polowych. Z kolei logistycy zwracają uwagę na zespół napędowy (1500-konny silnik wraz z przekładnią), który zapewnia nie tylko dobre parametry, ale także ograniczone zużycie paliwa, co jest nie bez znaczenia przy eksploatacji tak dużej floty czołgów. Czołg jest też wyposażony w system symulacyjny pozwalający prowadzić ćwiczenia członków załogi bez opuszczania garażu. To znacząco przyspiesza przygotowanie i przeszkolenie żołnierzy na nowym sprzęcie.

      Atutem czołgu K2 jest również siła ognia w połączeniu ze świadomością sytuacyjną. K2 ma armatę z lufą o długości 55 kalibrów i zaawansowany system kierowania ogniem z autotrackerem, pozwalającym automatycznie śledzić cel. To zapewnia bardzo wysoką celność, nawet na dużych odległościach, a także krótki czas od wykrycia do trafienia celu. Wysoka skuteczność podstawowego uzbrojenia została wielokrotnie potwierdzona podczas ćwiczeń poligonowych, także przy strzelaniu w ruchu oraz do ruchomych celów. Żołnierze chwalą też panoramiczny przyrząd obserwacyjny dla dowódcy i automat ładowania, który zapewnia dużą szybkostrzelność, do około dziesięciu strzałów na minutę. Inną ważną cechą K2 jest zapewnienie korzystnych warunków pracy dla załogi. Czołg łączy odpowiednie rozplanowanie przedziału bojowego z niewielką masą i ruchliwością, jest też wyposażony w układ klimatyzacji.

      YouTube cover video

      K2 w obecnej wersji GF (Gap Filler) zostały zakupione przez Polskę w 2022 r. W lipcu tego roku zawarto umowę ramową na pozyskanie 1000 pojazdów w wersji K2GF i K2PL, a w sierpniu – pierwszą umowę wykonawczą na dostawę 180 czołgów wraz z amunicją i pakietem logistycznym. Większość z czołgów zamówionych w sierpniu 2022 r., bo ponad 110 egzemplarzy, jest już w Polsce.

      K2 jest produktem południowokoreańskiego koncernu Hyundai Rotem. Pojazdy te w liczbie ponad 200 są używane w Wojskach Lądowych Republiki Korei. Producent cały czas pracuje nad usprawnieniami, oferuje też czołg na rynkach zagranicznych, w tym w Europie i na Bliskim Wschodzie. K2 wyróżnia się m.in. otwartą architekturą systemów elektronicznych i stosunkowo niską masą wynoszącą 55 ton. To w połączeniu z 1500-konnym silnikiem daje mu bardzo dobrą mobilność. Jest wyposażony w zaawansowany system kierowania ogniem, a producent cały czas pracuje nad jego usprawnieniem.

      Reklama
      WIDEO: Burza w Nowej Dębie. Polskie K9 na poligonie
      Reklama

      Komentarze (20)

      1. Essex

        Tak tak, super czolg, lepszy niz Abrams tak samo jak Fa50 jest lrpsze niz wszystko inne. K2 jest tak super bo jezdzi i strzela! Ma nawet 120mm armate bo ocxyeiscie inne czolgi maja kmy. Kuriozum jest to pokonywanie przeszkod wodnych bo oczywiscie inne cxolgi nie potrafia tak. No i ten kiszt efekt tski korzystny!!! Jeszcze co prawda nie ma u nas prifukcji ani serwisu ale juz zakladamy ze bedzie super!. Ten czolg jest taki super ze nikt inny go nie kupil a my tylko flatego ze dali krefyty w Korei. Zenada.

        1. Rusmongol

          Abramsa też raczej nie kupują i co? Znaczy że zły?

        2. Takijeden

          Zgadza się, to jest dobry czołg i dobrze, że wzmacnia Wojsko Polskie.

        3. Aiden

          1.Sory, ale żenujące to są takie komentarze jak ten Twój. Zapóźnienia w naszej armii sięgają lat 80 zeszłego wieku. W porównaniu z postsowieckim sprzętem ten Koreański to jakbyś się z poloneza do Mercedesa czy innego BMW przesiadł. Można sobie zobaczyć artykuły tu czy na innych stronach jak przed wojną na Ukrainie opozycja w mediach mówiła że po co nam takie wielkie wydatki na armię a budżet nawet nie wynosił wtedy 2,5% PKB.

      2. tkin ważny

        rwd - tak jak ty przemilczałeś, że przód czołgu jest odpowiednio opancerzony, a z tego co słychać wszystkie czołgi są wyposażane w aktywną obronę. co nie znaczy, że nie dotyczy to 2 czołgów na dekadę. Nie wiadomo jaki jest rodzaj tej aktywnej obrony i czyje to ustrojstwo. Chyba, że to był artykuł z 01.04, Zapomniałeś, że K2-Pl ma mieć lepszy pancerz. A wszystkie K2 mają być zmodernizowane do K2-Pl.. No i 40 tonowe czołgi Rosji mają 3 metrowe pancerze. A potężne Abramsy palą się lepiej niż PT91 Twardy. Znowu mnie wykreślą za prawdę.

        1. Davien3

          @Tkin to po kolei: Pancerz przedni K2 nie wytrzymuje eksportowego Korneta o penetracji 900mm RHA Żaden obecnie ASOP nie może zwalczac dronów K2PL nie będzie miał wzmocnionego pancerza jedynie dodadzą mu więcej ERA Abramsy tak się pala że nie zginął do tej pory ani jeden członek ich załóg Zniszczonych zostało 9 Abramsów z 31 z czego jedynie jeden przez ppk trafiające w tył kadłuba i wieży. reszta padła na minach albo od artylerii Jakieś jeszcze "prawdy" wypiszesz?

        2. Tani2

          A w trafionym Leo2a6 od przodu Kornet niszczy elektronikę i po ptokach. Czyli jak nie kijem to pałąk. Zresztą podobnie robił IS-2. Tygrys trafiony załoga do piachu czołg do fabryki. Ale przedni pancerz nie przebity

      3. Essex

        Ja bym chcial uslyszec w jaki sposob sa wyciagane wnioski z walk na Ukrainie i widac to w zakupach sprzetu, strukturze zeiazkow taktycxnych, wyposazeniu sprzetu czy szkoleniu zolnierzy. Oczyeiscie, po oddaniu czolgow z prl kazdy nowy sprzet jest cenny ale jak jest zabezpieczony przed dronami? Jska jest jego przexyealnosc bez asop na polu walki?. Czy nam sie pofoba czy nie za granica toczy sue wojna dtonowa kto w naszej armii ma o tym pojecie bo z wyeiadu wynika ze nikt.

      4. Gregorius

        No wszystko fajnie, bo duża mobilność, dobra ofensywa , ale jeśli już gen nawiązuje do doświadczeń ukraińskich to czemu pomijsona jest przeżywalność w takich warunkach ? Bo odpowiedniego systemu ochrony to wszystko nic nie znaczy skoro może go załatwić dton za 1000dolcow. A dobrze wiadomo że takiej ochrony nie ma on.

        1. Rusmongol

          E tam dron za tysiąc dolców. Z pistoletu strzelisz i go załatwisz.

        2. DanielZakupowy

          Gregorius Dron z 1000$? Bez sensu bo może go zniszczyć pocisk za 1$ :)

      5. yy

        Rozumiem że co niektórzy zaczęliby budować wojska pancerne od zakupu ASOPu a potem rozglądali się za czołgami, to jak z Rakami- po co nam skoro nie ma amunicji do nich? Lepiej zacząć od końca, a gdzie logika i zdrowy rozsądek? Ahh komu to teraz potrzebne.

      6. Książę niosący na plecach białego konia

        Warszawa uważa, że ważne jest wyposażenie się w takie konwencjonalne uzbrojenie, jednak ostatecznie powinna również posiadać potencjał do szybkiego i sprawnego uzbrojenia nuklearnego. Gdyby Warszawa miała takie możliwości i zdolności, nie musiałaby prosić NATO (w tym USA) o bezpieczeństwo. Kijów, ufając USA i NATO, zdemontował broń jądrową i został najechany oraz zdradzony przez te strony. Gdyby Pjongjang i Pekin nie posiadały broni nuklearnej, zostałyby zaatakowane przez Seul, Tokio i Waszyngton. Warszawski rząd uważa, że budowa elektrowni jądrowych nie tylko umożliwi tanie wytwarzanie energii elektrycznej, ale również znacząco przyczyni się do posiadania potencjalnych możliwości uzbrojenia nuklearnego

      7. Książę niosący na plecach białego konia

        Według dostępnych informacji Hyundai Rotem początkowo zaproponował Wojsku Warszawy model K2 z 7 kołami, opracowany na podstawie eksportowej wersji dla Bliskiego Wschodu (dostosowanej do terenów równinnych i pustynnych) przy udziale inżynierów Hyundai Rotem w procesie rozwoju czołgów w Turcji. Wymagało to jednak kilku lat testów i dodatkowych kosztów. Natomiast wersja z 6 kołami modelu K2 została już przetestowana i wykazała doskonałą mobilność w trudnym terenie, takim jak góry. Rząd Warszawy, aby przyspieszyć proces uzbrajania i dostosowania, zdecydował się wykorzystać czołgi Abrams do obrony samej Warszawy, Leopardy do obrony kluczowych regionów, a K2 do obrony górskich i trudnych terenów (szczególnie wschodnich granic, gdzie występują działania wrogich sił)

      8. Monkey

        Żołnierze lubią ten sprzęt. A co myślą o tym Davien3 i ten systemowy analityk, który, wedle własnych słów, dla rządu RP nie pracuje? Czekam😂

        1. Grom2137

          On uważa że Leopard 2AV byłby lepszym czołgiem bo jest niemiecki :)

      9. MiP

        Mobilność kosztem ochrony załogi..... a przy naszych rezerwach a w zasadzie brakowi rezerwy to chyba ochrona załogi powinna być najważniejsza

      10. Ryszard56

        A gdzie obrona aktywna na wszystkich Naszych czolgach Borsukach Rakach co z OTTOKAR BRZOZA??

        1. Rusmongol

          Zejdź na ziemię. Nie ma armi na świecie która ma aktywna ochronę na każdym czołgu. A już na pewno nie taka która zwalcza drony.

      11. MiP

        Zastanawia konfiguracja tego K2PL bo wiadomo że z 7 kółka i izolowanego magazynu amunicji zrezygnowano jeszcze za poprzedniego MON.Tak myślę że będzie to bieda modernizacja tak samo jak Leopard2PL

        1. Davien3

          MiP K2PL ma dostać dodatkowe ERA BMS ujednolicony z tym z Abramsów ZSMU i system ASOP Trophy lub KAPS-2

      12. Juzz

        Brawo, żadnych niemieckich, żadnych francuskich. Super wybór i produkcja w Polsce.

        1. Davien3

          Jaka produkcja w Polsce?? Jedynie montaż końcowy z produkcją u nas prostych elementów całą reszta przypłynie z Korei.

      13. Był czas_3 dekady

        "...już wkrótce z 366 czołgami Abrams. To stanowi potencjał do tego, by zatrzymać przeciwnika w tym obszarze." Przeciwnik zniszczy te czołgi rojami dronów wspieranymi przez sztuczną inteligencję.

        1. Monkey

          @Był czas_3 dekady: Czyliż uważasz, że nie jesteśmy naszego uzbrojenia w stanie chronić naszymi dronami i naszą AI?

        2. Rusmongol

          Tak jak pokonał UA w 3 dni...

      14. Jerzy

        Największy problem tego i wszystkich naszych czołgów to brak ASOP - jeżeli kilka dronów FPV trafi w strop wieży to wszystko jedno czy będzie to K2 czy T72 pojazd i tak będzie stracony.

        1. Ryszard56

          Zgadza się dla Borsuka Kraba i Raka też

        2. Extern.

          No tak prawda, tyle że ten problem dotyczy nie tylko naszych czołgów, ale obecnie wszystkich czołgów na świecie, włącznie z Izraelskimi Merkavami bo i ich Trophy obecnie nie zniszczy wolno latających dronów nadlatujących z górnej półsfery. Dopiero trwają testy ASOPów które to będą potrafiły.

        3. bc

          I to powinna być pilna potrzeba operacyjna, minimum 0,5mld zł na ekspresowy B+R i 10 projektów doprowadzonych do fazy testów poligonowych.

      15. bc

        Dołożyć hard-kill(w dzisiejszych czasach obowiązkowe wyposażenie pojazdów bojowych jak dotychczas granaty dymne) i będzie wymiatacz. Czy mi się tylko wydaje, czy nie tylko manewrowość ale i SKO lepsze niż w Abramsach?

      16. Prezes Polski

        To ciężka dywizja pancerna ma służyć do obrony bramy brzeskiej? Trochę mnie niepokoją takie wypowiedzi ludzi,. którzy mają dowodzić armia w razie W.

      17. Tani2

        Będą K2 w Żurawicy a Abramsy pójdą za Wisłę. Co do pancerza ,jeszcze nikt się nie urodził co by wszystkim dogodził. Ten czołg jest na Polskę leżącą na wschód od Wisły.

      18. rwd

        O tekturowym pancerzu K2 dyskretnie przemilczano.

        1. mobilnyPL

          może dlatego że nie jest kartonowy? Warto posłuchać specjalistów czyt. Damian Ratka zamiast powielać ploty z internetu

        2. skition

          To jest kompromis.Albo pancerz jak M88 Hercules albo mobilność. Problem wagi znany już z T10 zwanego wcześniej Josif Stalin 8. Nurkować w kałuży można ale czy trzeba? A kałuża nieduża tylko 10 metrów szerokości ale to kurzawka czyli RUCHOME piaski. Inaczej trzęsawisko co się trzęsie a potem było ,że czołg był i potem go już nie było..4 metry wody, a pod nia 2 metry mułu.Dopiero potem pancerz czołgu.Takie są Niderland po polsku zwane Prusy Dolne..

        3. user_1050711

          @rwd. Rosyjskie znacznie lepsze ?

      19. XXL

        Za 3 lata Polska Armia będzie mieć 1000 nowoczesnych czołgów i 100 BWP. Jak to sztabowcom wyszło w obliczeniach i się wszystko zgodzilo ????

        1. DanielZakupowy

          Jak ty sie 1000 doliczyłeś to ja nie wiem. Nawet jak policzysz Leopardy jako nowoczesne (a to sprawa mocno dyskusyjna bez modernizacji) to razem z dodatkowymi k2 (nie wiadomo czy będą za 3 lata) to nijak nie wyjdzie 1000 szt ;) Jak to policzyłes Asie? :)

        2. Dudley

          Nowoczesne czołgi to Leo 2a4Pl, Leo 2a5, Abrams M1a1 fep, M1A2 sep v3, oraz K2. To by się zgadzało.

        3. mobilnyPL

          i tu się zgadzam ale niezbadana jest logika (a raczej jej brak) u POlityków .....Borsuk powinien zostać piorytetem czyt. Zwiększyć moce produkcyjne (100 szt rocznie to mus), dokonać dalszych zamówień a w międzyczasie debatować KRAJOWY (HSW już działa) czy ZAGRANICZNY. Dla Borsuka opracować dodatkowy pancerz, system antydronowy a także ASOP i jest moc. Pamiętajmy o jego wersjach specjalistycznych. Czasu nie ma a kasa powinna zostać w jak największym stopniu w PL a co najważniejsze osiągniemy kompetencje w budowie, serwisowaniu a także rozwijaniu broni pancernej w Polsce.

      20. mobilnyPL

        Jo to chodzi....sprzęt pod uwarunkowania terenowe podobnie jak BWP. Oby wypalił zakup kolejnych 180 K2 a być może i dalsze maszyny dla zastąpienia Leopardów.

      Reklama