Reklama

Wojna na Ukrainie

Ukraina wciąż bez pozwolenia od Bidena

Autor. domena publiczna / WhiteHouse.gov

Prezydent nie zmienił zdania na temat pozwolenia Ukrainie na uderzenia w głąb Rosji amerykańską bronią dalekiego zasięgu.

Decyzję przekazał rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego (NSC) John Kirby . Rzecznik powiedział w odpowiedzi na pytanie PAP, że USA będą w stanie dalej dostarczać Ukrainie broń, nawet jeśli Kongres nie zdecyduje się na przedłużenie funduszy na ten cel.

Rozumiemy, że oni (Ukraińcy) o to prosili, ale zdanie prezydenta w tej sprawie się nie zmieniło. Prezydent zapatruje się na dalsze dyskusje z prezydentem Zełenskim w tym tygodniu i na pewno ten temat się pojawi, ale nasza polityka w sprawie użycia broni USA dalekiego zasięgu się nie zmieniła.
John Kirby rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego#READ[ articles: 1041149 | showThumbnails: true ]

Przedstawiciel Białego Domu zaznaczył, że Biden jest ciągle „w tym samym miejscu” jeśli chodzi o swoje podejście do tego tematu, choć przyznał, że polityka Waszyngtonu w sprawie sposobów wsparcia Ukrainy ewoluowała wraz z konfliktem.

Czytaj też

Kirby odniósł się też do pytania PAP dotyczącego przyszłości pomocy wojskowej USA dla Ukrainy wobec prawdopodobnego wygaśnięcia uprawnień prezydenta do przekazywania sprzętu wojskowego w ramach mechanizmu Presidential Drawdown Authority (PDA). Uprawnienia te - wedle których Biden wciąż może przekazać sprzęt o wartości 6 mld dol. - kończą się wraz z końcem roku fiskalnego, tj. 30 września, lecz Kongres prawdopodobnie ich nie przedłuży. Rzecznik NSC zapewniał, że mimo to USA będą w stanie nadal wysyłać broń Ukrainie.

Myślę, że usłyszycie więcej na ten temat kiedy prezydent Biden będzie miał szansę spotkać się z prezydentem Zełenskim. Wciąż mamy kilka miliardów dolarów dostępnych w ramach PDA i pracujemy nad tym, by wykorzystać różne mechanizmy, za pomocą których będziemy w stanie kontynuować naszą pomoc.
John Kirby
Reklama
Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Krtek

    Kolejne decyzje dopiero po wyborach w USA

    1. radziomb

      Bedzie jak było z ATCMS na Krymie, Najpierw uderzenie, potem informacja do mediów. nie odwrotnie.