Szef MON: zmiany w Jasionce uzgodnione w NATO, Amerykanie zostają w Polsce

Przeniesienie amerykańskich żołnierzy z podrzeszowskiej Jasionki do innych miejsc to nic nowego – powiedział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Przypomniał, że przejęcie odpowiedzialności za logistyczne wsparcie Ukrainy przez NATO zapowiedziano na ubiegłorocznym szczycie sojuszu.
Minister nie skomentował informacji medialnych o planowanej redukcji amerykańskiej obecności w Europie wschodniej o 10 tys. osób.
Decyzja ze szczytu NATO
„To nie są nowe decyzje. To decyzja podjęta w lipcu 2024 roku w Waszyngtonie na jubileuszowym szczycie NATO. Wtedy sojusznicy wspólnie podjęli decyzję, że misja dostarczania wsparcia Ukrainie, również zabezpieczenia logistycznego, z czym wiąże się rola hubu w Jasionce, będzie bardziej pod kontrolą Sojuszu niż koalicji chętnych z USA, Polską czy innymi państwami” – powiedział Kosiniak-Kamysz we wtorek dziennikarzom. Dodał, że wdrażanie decyzji zaczęło się „zaraz po szczycie, dlatego w grudniu, wspólnie z ministrem (Borisem) Pistoriusem powitaliśmy żołnierzy, którzy rozstawili swoje Patrioty w okolicy lotniska Jasionka”.
Kolejnym etapem było przybycie w kwietniu br. norweskiego pododdziału z systemem obrony powietrznej NASAMS. „Przedstawiłem wtedy również naszych dowódców, którzy w misji NSATU (NATO Security Assistance and Training for Ukraine) przejmującej kontrolę nad hubem w Jasionce i dostarczaniem pomocy, pełnią ważne funkcje” – dodał. Podkreślił, że misją dowodzi Amerykanin, co dowodzi dalszego zaangażowania USA.
„Najważniejsza informacja, wynikająca także z naszych konsultacji i spotkań, jest taka, że amerykańskie wojska, które były dedykowane do pomocy na rzecz Ukrainy, zostają w Polsce. Będą rozmieszczone w innych bazach na terytorium Rzeczypospolitej” – powiedział minister. Lokalizację wskazano po uzgodnieniach między amerykańskim dowództwem i Sztabem Generalnym WP. „Cieszymy się, że pomimo zmiany rodzaju misji wojska amerykańskie pozostają w Polsce” – powiedział Kosiniak Kamysz, zaznaczając, że żołnierzy rozmieszczonych w 2022 r., gdy Rosja przypuściła pełnoskalowy atak na Ukrainę, nie było wcześniej w Polsce.
Przypomniał, że przez Polskę przechodzi 95 proc. transportów z pomocą dla Ukrainy. Podkreślił rolę polskich żołnierzy i Inspektoratu Wsparcia SZ w funkcjonowaniu węzła logistycznego. Powtórzył, że Polska nie planuje wysłania wojsk do Ukrainy, ale zamierza kontynuować udział we wsparciu logistycznym. „Liczymy też na obecność innych sojuszników” – powiedział, dziękując aliantom zaangażowanym w działania NATO w Polsce.
Pytany o relokację amerykańskich żołnierzy stacjonujących na wschodniej flance NATO szef MON odparł, że „to komunikat, który ma prawo ogłaszać strona amerykańska”. „Żołnierze amerykańscy, którzy zakończyli misję pomocy Ukrainie, zostają w Polsce. Ich obecność wynikała z pomocy Ukrainie, nie z pomocy Polsce jako takiej. Teraz zostają, mimo że tę misję kończą. To jest pozostanie żołnierzy, a nie ich wycofanie” – powiedział. Dodał, że relokacja z Jasionki odbędzie się „do wskazanych i ustalonych ze stroną polską baz”.
Przypomniał, że w Polsce stacjonuje ok. 10 tys. amerykańskich wojskowych, w Europie jest ich ok. 85 tys., najwięcej w Niemczech, ale są też obecni w Rumunii i krajach bałtyckich. „Mogę mówić o tych informacjach, które mam z Pentagonu” – dodał, przypominając deklaracje sekretarza Pete’a Hegsetha, który w lutym oświadczył, że chciałby, by amerykańskich żołnierzy w Polsce było jeszcze więcej. Na pytanie, kto ponosił koszty pobytu amerykańskiego kontyngentu w Jasionce, stwierdził, że „ogromne wydatki były ze strony amerykańskiej”, a decyzje administracji USA wynikają także „ze strategii poszukiwania możliwości lepszego zagospodarowania żołnierzy, ale również lepszych finansowych warunków rozmieszczenia”. Przypomniał, że Jasionka nie jest terenem wojskowym, toteż „strona amerykańska ponosiła bardzo duże koszty”.
Redukcja na wschodniej flance?
Dowództwo wojsk lądowych USA w Europie i Afryce ogłosiło w poniedziałek planową relokację amerykańskiego personelu wojskowego i sprzętu z podrzeszowskiego lotniska w Jasionce, które jest węzłem logistycznym dla transportu ze wsparciem dla Ukrainy. POLLOGHUB działa od drugiego dnia rosyjskiej inwazji. Przejmowanie odpowiedzialności za wsparcie Ukrainy natowska misja NSATU rozpoczęła w grudniu ubiegłego roku.
Według NBC News obecna administracja rozważa wycofanie do 10 tys. amerykańskich żołnierzy rozmieszczonych w Europie środkowowschodniej na podstawie decyzji prezydenta Joe’ego Bidena z 2022 r. Powodem potencjalnych zmian ma być skierowanie uwagi na region Indo-Pacyfiku i rywalizację z Chinami.
Juzz
Na zdjęciu wyraźnie widać, że wysiadają z samolotu a nie wsiadają.
Extern.
Zupełnie nie kupuję tego tłumaczenia że to przemieszczenie jest aby redukować koszty. Niby jak Amerykanie będą w Żaganiu to będą mniej jeść czy jak? Parę dni temu wycofano Amerykański parasol przeciwlotniczy nad Jesionką. Zastąpili ich Niemcy. Generalnie Amerykanie w 'Jesionce byli głównie po to by Ruskie nie zniszczyli tego węzła przeładunkowego bo tylko śmierci Amerykanów się Ruskie boją. Jak rozumiem USA zupełnie wycofuje się z dzielenia z nami ryzyka w sprawie Ukrainy? Jakbym był Ruskim decydentem to bym właśnie teraz kombinował jak przy pomocy różnych działań hybrydowych wyłączyć ten węzeł komunikacyjny.
Franek Dolas
Znów "zielone ludziki" pojawiły się na forum aby podważać wiarygodność naszego głównego sojusznika. Już wieszczono cięcia w budżecie Pentagonu a tu proszę uległ on podwyższeniu do prawie biliona. Z tym wycofywaniem wojska ze wschodniej flanki będzie najprawdopodobniej tak samo zwłaszcza w perspektywie prawdopodobnego fiaska rozmów pokojowych z Rosją.
Wojtekus
Ludzie Trumpa sami o tym informowali że budżet Pentagonu co roku będzie okrajany o dodatkowe 6 procent. To są dokładnie ich słowa z białego domu oraz Pentagonu.
Nihoo
A Trump o tym wie? Bo ostatnio ogłosił że na wojsko będzie przeznaczony 1 bln USD...
Zdzisław 52
Pomyślcie proszę w jakiej sytuacji wycofuje się najcenniejsze aktywa z dala od zagrożenia. Jeżeli mamy informacje o tym zagrożeniu.
Przyszłość
Oby to nie oznacza ze Polski rzad chce dolaczyc do wojny
Eee tam
Podobno mają się skupić na Azji tyle że Azja już TU jest właśnie Ukraińcy złapali pierwszych CHIŃSKiCH żołnierzy na froncie
Chyżwar
Kiedy do ludzi dotrze wreszcie, że jeśli chodzi o Pacyfik to Amerykanie są coraz bardziej w czarnej d... ? Owszem. Ich flota jest bardzo nowoczesna. Ale Chińczycy zaczynają mieć więcej okrętów. Co gorsza USA polikwidowało swoje stocznie, więc produkcja nowych okrętów to jest problem. Podczas gdy Chińczycy rozbudowują swój przemysł stoczniowy. Więc w razie "W" oni będą mogli zastępować zniszczone jednostki podczas gdy Amerykanie już nie bardzo. Mówiąc wprost. marynarka wojenna USA w chwili obecnej znajduje się mniej więcej w takim samym punkcie wyjściowym jak japońska flota przed atakiem na Pearl Harbor.
pomz
No to klops! Właściciele kebabowni, fastfoodow w Rzeszowie załamani. Konczy się złote eldorado. Lokalnym pannom znowu zostają lokalni kawalerowie xD
Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy
Pan KK wypiera real. USA wycofuje się z Europy, Europie zostawia sprawę Rosji, a USA skupiają się na Chinach. Sekretarz obrony Rubio po to przyleciał do Europy, żeby to oznajmić do końca dobitnie otwartym tekstem - a Pan KK w obłokach myślenia życzeniowego - kompletne wyparcie NADRZĘDNYCH sił strukturalnych geostrategii globalnej USA. A "szary obywatel" łyka tę propagandę MON/rządu/mediów jak pelikan. Ba, opcja u steru [dokładnie jak poprzednia ekipa] dalej utrzymuje, że "za 50 mld dolarów kupujemy sobie w USA polisę ubezpieczeniową". Tymczasem jedyna opcja REALNA to postawienie na Polskę, na maksymalną suwerenność w produkcji sprzętu nowej generacji [nie mówię o systemach zimnowojennych], amunicji precyzyjnej, totalnej dronizacji i sieciocetryczności - i na sojusz z Flanką.
Nihoo
Jak to dobrze że jest Tadeusz Żeleźny - naczelny, jedyny i prawdziwy, analityk systemowy. Kto, jak nie on, będzie wiedział więcej i lepiej niż MON, Pentagon, sztab NATO itp. Na szczęście - nasz ci on!
SAS
Bez logistyki w Niemczech, żadnych wojsk w Polsce nie będzie. Mówię o wojskach, a nie kilku batalionach. Ewentualnie będzie wsparcie lotnicze.
na kursie
Będą potrzebni na odcinku irańskim.
Monkey
Najważniejszy jest temat, na który minister Kosiniak-Kamysz się nie wypowiedział. Czyli ten o potencjalnym wycofaniu 10 tys. Amerykanów.
Wojtekus
@Monkey, dokładnie bo to są dwa oddzielne tematy. Temat numer 1 to że amerykanie opuszczają Rzeszow a temat numer 2 to że amerykanie planują redukcję swoich żołnierzy o nie znaną obecnie liczbę ale do 10 tys że wschodniej flanki. Przewiduje że jak US Army poda że redukują swoje siły w Polsce to Panowie minister, premier oraz prezydent też powiedzą dokładnie to samo że wiedzieli ale nic nie powiedzieli i że właściwie nic się nie stało i nie widzą to problemu.
Wojtekus
I szef MON oraz Prezydent sądzą że ludzie nic nie rozumieją. Jak rzeczywiście by coś uzgodnili to premier, prezydent czy minister powinni podać natychmiast do wiadomości publicznej że rządy Polski i USA konsultowały się odnośnie rotacji sił USA na Terenia naszego kraju tak aby jak najlepiej wykonywać założenia postawione przez Prezydenta USA. Nie będzie redukcji w sile. W odpowiednim czasie US Army poda szczegóły. Tak się to robi w rozwiniętych i otwartych na społeczeństwo państwach. Przygotowuje się opinię publiczną na informację. Rząd powinien kontrolować informacje oraz narrację pokazując obywatelom że dobrze rządzi. W Polsce oraz obecnie w USA nie wypada to najlepiej.
Flaczki
Jezeli by Polska posiadala wlasne lotnictwo a nie symboliczne to by mogla sama sie chrinic! A tu Niemcy to ratunku!
Przyszłość
Przemieszcznie w celu bycia bardziej bezpiczntm. To troche tak jak firma ubezpicznesiwa zajmjaca sie ubezpicznemi innych firm ubezpcznewych:)
Buczacza
Tak w temacie Galicji. Sama zmiana nazwy poprzez dodanie 2. Nic nie zmienia. Bo w sumie treść wiadomości dalej from kreml. Od czasów Tychów i 6 Pomorskiej. Z dodatkiem Gliwic (bo te 2 czynniki są połączone). Nihil novi...
norske
Amerykanie opuszczą Polskę sami żołnierze z okolic Bolesławca to mówią że wracają do baz w Ameryce.
radziomb
Yhy USA nas obroni tak chetnie jak my obronimy Litwe lub tak chetnie jak my chcemy wyslac wojska na Ukraine. Tak samo chetnie jak Francja i Anglia nam pomogly w 39? mam nadzieje ze nie, ale punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Moze chociaz USA i NATO nam bron wysle a to juz bedzie duzo.
kopacz033
Calkowicie wycofuja, 2 bazy w niemczech maja zostac zlikwidowane w tym ta w wiesbaden i jeszcze 2 ale okaze sie. Decyzje zapadna niebawem