Reklama

Wojna na Ukrainie

Ukraina podsumowuje rosyjski atak: 200 obiektów zestrzelonych

Autor. Sztab Generalny Ukrainy/Facebook

Rosjanie wystrzelili w poniedziałek na Ukrainę 127 pocisków rakietowych i 109 dronów szturmowych, z czego 102 pociski i 99 bezzałogowych statków powietrznych zostało zestrzelonych - poinformował w poniedziałek wieczorem dowódca Sił Powietrznych Ukrainy generał Mykoła Ołeszczuk.

„Rosyjscy okupanci rozpoczęli zmasowany, połączony atak na krytyczną infrastrukturę Ukrainy, w tym sektor paliwowy i energetyczny kraju, wykorzystując różne rodzaje pocisków wystrzeliwanych z powietrza, lądu i morza” - czytamy w komunikacie.

Czytaj też

Reklama

Użyto 3 pocisków balistycznych Ch-47M2 Kindżał, 6 pocisków balistycznych Iskander-M/KN-23, 77 pocisków manewrujących Ch-101, 28 pocisków manewrujących Kalibr, 3 pocisków manewrujących Ch-22, 10 pocisków kierowanych Ch-59/Ch-69, 109 bezzałogowych samolotów szturmowych Shahed-131/136.

Do odparcia ataku lotniczego wykorzystano całą dostępną broń i sprzęt: lotnictwo, przeciwlotnicze wojska rakietowe Sił Powietrznych, mobilne grupy ogniowe Sił Obronnych Ukrainy i jednostki walki elektronicznej. „Łącznie w walce powietrznej zestrzelono 201 celów powietrznych - 102 pociski rakietowe i 99 atakujących dronów bojowych” - podkreślił Ołeszczuk.

Dowódca Sił Powietrznych dodał, że ponadto kilka dronów zostało utraconych na terytorium Ukrainy, a dwa kolejne przekroczyły granicę państwową z Republiką Białorusi.

Reklama
Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (9)

  1. user_1047527

    Dwieście wystrzelili trzysta zestrzelili!

    1. Anty 50 C-cali

      uspokój się. 127 - 102 = ? zaliczonych jako zestrzelone , pocisków! Dodaj sobie do tego (109-99). Wyjdzie 35 środków napadu przeszło. JAKIE 300?? Obwieścili zbicie z tropu 201 z 236 wysłanych przez Rossiję która nigdy przenigdy na nikogo na napadła

    2. Davien3

      A to ktos zaatakował tak Rosje że znowu zestrzelili więcej niż ich atakowało? Czy znowu Konaszenkow miał zwidy?

  2. Jan Jądro

    To, że kłamią jest oczywiste. Kłamią obie strony. Zabawne dla przytomnych jest co innego, a mianowicie, że propaganda wojenna nie zna ograniczeń. Na jednym oddechu można: udana ofensywa Kurska, prawie wszystko zestrzelone, zniszczenia są ogromne, dejcie dejcie, czyli jest aż tak dobrze, że aż beznadziejnie. Moim zdaniem po prostu dopóki trwa ta wojna to obecny ukraiński obóz władzy może czuć się bezpiecznie. Po jej zakończeniu będą uciekać z kraju, więc w ich interesie jest żeby trwało to jak najdłużej, co obsługuje również nasz interes. Ruskie biją się między sobą, a my mamy czas na wzmocnienie się.

    1. Extern.

      Wydaje się że bardziej koloryzują jednak Rosjanie. Wyraźnie rzadziej od Ukraińców mają jakieś dowody na swoje twierdzenia. Ukraińcy mogą odczuwać także większą niż Rosja presję aby mówić prawdę, bo są dużo bardziej przeźroczyści dla międzynarodowych dziennikarzy niż Rosjanie więc trudniej by im było coś ukryć. Są też dużo bardziej ekonomicznie i militarnie zależni od opinii o nich na arenie międzynarodowej niż Rosjanie więc złapani na kłamstwie by tracili poparcie. Tych kilka czynników logicznie sprawia że jestem bardziej skłonny uwierzyć w Ukraińskie dane niż Rosyjskie.

  3. młodygrzyb

    Jak zwykle zestrzelili więcej niż ruskie użyli do ich zaatakowania. A elektrownie same się zbombardowały tak jak i inne cele a w naszą przestrzeń to ufo wleciało.

    1. yogin

      Hej grzyb. Nadal czekam na odpowiedź z dyskusji pod innym wątkiem: jakie to cele zaatakowali Ukraińcy w Biełgorodzie, że usprawiedliwia to (albo przynajmniej równoważy) ostrzelanie pediatrycznego szpitala onkologicznego w Kijowie?

  4. Prezes Polski

    Zdumiewa mnie, że po wystrzeleniu tysięcy rakiet i stronie, z których setki trafiły w cel, ruscy niczego wielkiego nie osiągnęli. Państwo ukraińskie nadal działa, choć z trudnościami, nadal produkowana jest broń, pociągi jeżdżą, elektrownie produkują prąd, dystrybucja paliw i żywności trwa w najlepsze. I się zastanawiam, czy ruscy są tak mało efektywni, w końcu to był zawsze ich znak rozpoznawczy, czy też do sparaliżowania dużego państwa tysiące to za mało? Nie wiem dlaczego np. nie skupili się na logistyce. Gdyby koleje przestały jeździć, brakowałoby paliwa, byłoby bardzo trudno Ukrainie walczyć.

  5. radziomb

    Argument że nie zestrzeliwujemyruskich dronów i rakieto bo to mogą być np pasażerskie samolotu jest głupi na maxa. W czasie ruskich nalotów, ataków na Ukrainę nie lata żaden samolot pasażerski a przestrzeń powietrzna dla cywilnych samolotów jest zamknięta od dawna. Rozumiem, że teraz Putin może atakowac okolice Polskiej granicy we mgle i w nocy, deszczu ? Bo wg przepisów, procedur Pilot F6 musi zobaczyć cel? Wstyd mi za Polskich Polityków i Wojskowych. Po prostu mi wstyd, bo obiecali że będą chronić granicę. Turcja jakoś potrafiła zestrzelić w 2015r. ruskiego SU24 przy swojej granicy i nie było wojny potem z NATO z Rosją a działo się to w czasie pokoju a nie wojny w Turcji, więc się da. Trzeba chcieć.

    1. rED

      W przypadku pierwszych taki rakiet w zeszłym roku mogliśmy mówić o jakimś zaskoczeniu czy braku doświadczeń. Teraz jednak jest to wynik jakiejś gry. Podrywamy w powietrze np. Nasze "AEACSy" FA50 i mamy za każdym razem doskonale ćwiczenie w warunkach bojowych. Teraz odbywa się jakaś szopka. Podrywamy F16 a cel jest obserwowany z ziemi i tak na prawdę nie wiadomo gdzie spadł. Czyli F16 ich też nie widziały.

    2. stasi

      Turcja zestrzeliła tego ruską już po swojej stronie granicy. Wtedy ewentualnie Turcja miała by powód do bania się. Teraz Rosja prowadzi wojnę na wyniszczenie i po prostu nie ma sił aby jeszcze jedną wojnę prowadzić. Prawdopodobnie same państwa bałtyckie mógłby zdobyć obwód królewiecki

  6. zbigtramp

    Przypomnę wszystkim prorosyjskim komentatorom, że koszty obrony Ukrainy rozkładają się na kilkanaście państw, mniej więcej po połowie USA i UE. Odpowiedź na pytanie, komu szybciej skończą się pieniądze jest więc oczywista. Potencjały gospodarcze państw pomagających Ukrainie i rosyjski są niewspółmierne. Jaki będzie efekt tej wojny ? Bieda, bieda i jeszcze większa bieda w Rosji. Wzrost PKB uzyskany poprzez produkcję czołgów, rakiet i samolotów zniszczonych potem w Ukrainie nie przyczyni się do wzrostu zamożności ludności agresora i żadna propaganda tego nie zmieni.

  7. sprawiedliwy

    Co znaczy ostatni akapit ?

    1. rED

      Spadły same, na puste pola.

  8. Robs

    Mnie ciekawi jaki jest koszt takiego zmasowanego ataku po stronie ruskich. Pewnie większość lub wszystkie rakiety i drony są z nowej produkcji więc trzeba było widać kasę by je uzyskać. Ciekawie kiedy ruskim skończą się rezerwy finansowe. Przecież prowadzenie wojny o takiej intensywności prędzej czy później występuje każda kasę.

    1. Buczacza

      Koszt 1 dnia 3 dniowej szpec operacji. Do niedawna wynosił ok 2 mld $. Dziś już przekroczył próg 2 mld $.. A sam nalot to przynajmniej kilkaset mln $. Dodam jeszcze, że od początku wojny. Ulubiony cel to ukraińska służba zdrowia. Do ubiegłego tygodnia. Zostało porażonych 1940 ośrodków medycznych na terenie Ukrainy.

    2. OptySceptyk

      Przyjmij taki przelicznik - 1 Iskander, Kalibr, czyli coś w miarę zaawansowanego, to pi razy oko milion dolarów. Bez żadnej dokładności. Szachid to 100tys dolarów. Do tego trzeba doliczyć jeszcze masę rzeczy, np. wyjście w morze okrętu podwodnego kosztuje, a to z niego wystartuje Kalibr. Podobnie, Kindżał potrzebuje samolotu. Tak więc, koszty są konkretne. A co do drugiego pytania, współczesne państwo przemysłowe może prowadzić wojnę latami, i to nie pieniądze są głównym ograniczeniem, tylko wola społeczeństwa do ponoszenia kosztów. Jeśli po prostu ekstrapolować koszty i zasoby rosyjskie, to kasa skończy się za 1,5 - 2 lata. Tyle, że to w ten sposób nie działa.

    3. zenek11111

      Koszt obrony przed atakiem jest zawsze wyższy niż koszt ataku, antyrakiety maja większe wymagania więć kosztują wiecej. Rakieta patriot kosztuje kilka, kilkanascie milionów dolaró (zalezy dla kogo) i odpala sie dwie do jednego Iskandera

  9. Pritend

    Niesamowite. Ukraińcy wymienili listę środków ataku powietrznego. Wymieniają ilości i poszczególne ich rodzaje. Nawet wiedzą ile i czego zestrzelili, i to w kilka godzin po ataku Nasi rządzący nie wiedzą co wleciało w polską przestrzeń powietrzną. Szukają teraz tego po lasach i polach. Na podstawie tego faktu podejrzewam że Ukraińcy mocno koloryzują swoje możliwości opl i jednak więcej rakiet trafiło w cele. Dodam że wielokrotnie powtarzali że nie mają środków do zabezpieczenia całego swojego terytorium.

    1. KD

      A widzisz jakikolwiek problem w odparciu takiego nalotu? Shahedy są powolne, przez co są masowo zestrzeliwane nawet działkami i karabinami (zarówno z ziemi jak i z powietrza). Na Kalibry itp zużywa się już rakiety AA i SAM, ale tu wystarczą tanie Pioruny, Osy, R73 czy R27. Tylko rakiety balistyczne to bardziej wymagający cel, więc tam gdzie nie ma PAC-2 lub PAC-3 to czasem w coś trafią.

    2. sprawiedliwy

      Napewno koloryzują ale też duzo broni mają za darmo np patrioty

    3. user_1050711

      Eee tam ! IDF są lepsi ! Wystrzelono przeciw Izraelowi setki rakiet, a oni zniszczyli tysiące.......