Wojna na Ukrainie
Rutte: rozejm musi uchronić Ukrainę przed ponownym atakiem
Wszelkie rozmowy w sprawie zaprowadzenia pokoju na Ukrainie muszą dać pewność, że kraj ten już nigdy nie padnie ofiarą rosyjskiej napaści - powiedział w sobotę podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa sekretarz generalny NATO Mark Rutte.
„Cokolwiek wyniknie z negocjacji, musi być trwałe i wiarygodne. Co do tego istnieje zgoda w Europie i USA. Jeśli wyłącznie Ukraina będzie dbać o trwałość rozejmu, to może nie wystarczyć” - ostrzegł szef NATO. Odpowiadając na pytanie o najbliższą przyszłość Sojuszu, zaznaczył, że „pozostaje optymistą i widzi pełne oddanie NATO, również obecnej administracji USA”.
Szef NATO podkreślił, że w Sojuszu istnieje zrozumienie i zgodność względem tego, że Ukrainie należy zapewnić najlepszą możliwą pozycję w potencjalnych rozmowach pokojowych. W panelu uczestniczyli również amerykańscy senatorowie Lindsey Graham oraz Jeanne Shaheen.
Republikański senator Graham podkreślił, że „w tej chwili potrzebujemy NATO bardziej niż kiedykolwiek w przeszłości”. Komentując sposób na powstrzymanie ponownego ataku Rosji na Ukrainę po ewentualnym zakończeniu walk, podkreślił, że „powinniśmy wprowadzić zasadę, według której każdy następny atak automatycznie oznaczałby akcesję Kijowa do NATO”.
Przewodniczący senackiej komisji ds. budżetu ocenił też, że „prezydent USA Donald Trump jest osobą, która może uczynić świat bezpieczniejszym, ponieważ to niego boi się Władimir Putin”. Polityk poparł pomysł związania amerykańskiego przemysłu z ukraińskimi złożami metali ziem rzadkich, ponieważ - w jego ocenie - „Amerykanie zrozumieliby dzięki temu, że mają namacalny i fizyczny argument do tego, by bronić Ukrainy”.
Senator ocenił, że Zachód powinien już w 2014 roku „zintegrować ukraińską gospodarkę ze swoją i zbudować silną armię tego kraju”. „Już nie możemy martwić się tym, żeby nie sprowokować Putina, ale tym, żeby go zatrzymać. Odrobiliśmy lekcję z przeszłości” - zapewnił.
rwd
Przed ponownym atakiem nie uchroni Ukrainy ani rozejm ani USA, ani Chiny a nie wierzę by przyjęto ją do NATO. Ponieważ historia nie powtarza się dwa razy w identyczny sposób, to ruskie zaskoczą świat nową formą wojny. Ukraińcy po doświadczeniach trzyletniej wojny nie będą skorzy do umierania za Ukrainę a Rosji najwyraźniej wojna służy więc tylko czekać na kolejną inwazję. Czy to będzie frontalny atak, czy zielone ludziki czy może rebelia na Ukrainie albo wygrana prorosyjskich partii w ''demokratycznych wyborach'' jeszcze nie wiadomo ale jestem przekonany, że w Moskwie już nad tym pracują. Bo jak już napisałem - samodzielność Ukrainy jest dla Rosji nie do zaakceptowania.
Monkey
Tyle gadania o niczym. Rozejm? Rozejm to czas dla Rosji.
Adam S.
Przynajmniej zaczęła się w Europie dyskusja o ty, co można zrobić.
Etopiryn
Atakuj
Etopiryn
Takie są skutki kopania się z koniem
Przyszłość
Np rozej na Kubie -oprcz wycoania Rosjan , a takze USa z Turcji - mowil ze USA NIGDY NIE ZAATAKUJA KUBY. I generanie sie tego trzmaja. Co prawda mecza ja sankcjami (Nie podejzewam by rosjanie chcieli mieczy sankcjami ukraicow po wojnie) i co prawda lodowanie w zatoce swim - mialo byc ze "niby samo kubaczyc" = ale ogolnie tej czesci Umowy USa wyjatkowo przestrzega
rwd
Rosja albo Ukraina, te dwa państwa na dłuższą metę nie mogą istnieć obok siebie. Rosja bez Ukrainy jest za słaba, by być mocarstwem a w innej formie nie chce i nie potrafi funkcjonować. Sprawa więc jest przesądzona.
Rusmongol
Starczy że UA wejdzie do NATO i sprawa się skończy. Czy NATO może sobie pozwolić na utratę miliona zaprawionych na wojnie żołnierzy?
Buczacza
Czyli?
Adam S.
rwd, trafny komentarz, nietrafne wnioski. Jeśli Rosja nie chce lub nie potrafi funkcjonować bez Ukrainy, to niech nie funkcjonuje. Fakt , że Rosja ma problem, nie oznacza że Ukraina ma się z tego powodu poddać. To Rosja jest faszystowskim i kolonialnym tworem, nie Ukraina. I Rosja w obecnej formie ma zniknąć z mapy świata ( jak zniknął ZSRR).
easyrider
Mieli trzy lata na realne działanie. Teraz się budzą jak Trump ich olał i prowadzi rozmowy bezpośrednio z Putinem? A dlaczego miałby uwzględniać leszczy? Przez lata skutecznie się rozbrajali a społeczeństwa białych, twardych wojowników zamienili w kraje, gdzie sędzia jednym podpisem "zmienia" mężczyznę w kobietę. O dziwo -:jak w Niemczech - nie częściej niż raz na rok. Ktoś uważa, że takich graczy będzie się traktowało poważnie?
Zam Bruder
@easyrider Putin przez całe lata obracał i kręcił tymi "graczami" jak tylko chciał i co tylko chciał (od nich wyciągnąć) - to teraz będzie traktował ich ze śmiertelną powagą? Po co, skoro nie są w stanie kompletnie nic mu zaoferować poza czczym gadaniem ; przez trzy lata wojny, te bohatersko z klimatem walczące demokracje unijne pod parasolem ekipy Bidena oszukiwały same siebie, że jakoś to będzie że Rosja już tuż tuż sama padnie pod ciężarem wojny, no nie padła. Nie padła a przez ten czas nie wypracowano żadnego - dosłownie žadnego realnego planu zakończenia tej wojny. Teraz zdziwionko....
szczebelek
Czołowe państwa UE już raz wzięły się za takie działania i po dekadzie FR ponownie uderzyła na Ukrainę.
Zam Bruder
"Silne gwarancje" (to sprzed kilku dni), czyli to co ma wprost wyniknąć z negocjacji ; a co to znaczy w praktyce? Tylko jedno ; to gwarancje dokładnie takie jakie teoretycznie wynikają z natowskiego art.5. Z wszystkimi tego konsekwencjami. Po co zatem ta mowa - trawa i owijanie w bawełnę sedna sprawy? Bo musi to brzmieć grożnie a zatem nikt tego wprost nie wypowie z oczywistych powodów. Czy jest inna opcja - niemilitarna? Kupno - sprzedaż Spokoju na Ukrainie pod takim czy innym tytułem, czyli ktoś coś kupuje - czyli Rosja a my coś jej sprzedajemy aby wilka nasycić i zachować owcę przy życiu. Co takiego Kijów i Zachód może tu zaoferować Kremlowi aby go nasycić w żadaniach ktôre są znane? Trzeciej opcji nie ma. Jakieś pomysły?