Rosyjski pocisk międzykontynentalny uderzył w Ukrainę

AKTUALIZACJA 20:47 Według Pentagonu nowy pocisk powstał na podstawie RS-26 Rubież, czyli opracowanego wcześniej pocisku klasyfikowanego przez część ekspertów jako międzykontynentalny (IRBM), przez część - jako pocisk pośredniego zasięgu (IRBM). Pocisk, nazwany przez Rosjan w przemówieniu Władimira Putina jako „Oriesznik” został przez Pentagon określony jako system pośredniego zasięgu (IRBM). Więcej informacji o RS-26 znajdą Państwo w analizie Defence24.pl.

AKTUALIZACJA 15:38: Na Defence24.pl opublikowano szczegółowy komentarz w zakresie wykorzystania przez Rosję nowego typu pocisku przeciwko Ukrainie Warto też zwrócić uwagę, że początkowe doniesienia o użyciu przez Rosjan pocisku RS-26 Rubież nie muszą znaleźć potwierdzenia. Istnieją inne warianty zastosowania przez Rosjan pocisku o parametrach znacząco odbiegających od uzbrojenia, które było używane wcześniej. Mógł to być albo pocisk północnokoreański lub irański należący do klasy pośredniego zasięgu (IRBM), albo jeszcze inny pocisk, powstały po przebudowaniu rakiety międzykontynentalnej starszej generacji, takiej jak Topol (SS-25) lub Topol-M (SS-26).

Pociski międzykontynentalne mają zwykle głowice jądrowe, ten miał jednak głowicę konwencjonalną. Pocisk wykonał lot na odległość około 1000 km, więc znacznie mniej od standardowego zasięgu pocisków międzykontynentalnych. Wcześniej pojawiały się spekulacje, że Rosjanie użyją uzbrojonego konwencjonalnie pocisku RS-26 Rubież w ramach odwetu za zgodę dla Ukrainy na wykonywanie uderzeń na cele na terenie Rosji przy pomocy broni o zwiększonym zasięgu pochodzenia zachodniego jak pociski ATACMS i Storm Shadow.

Wczoraj przed tym atakiem ostrzegał HUR oraz zachodnie służby wywiadowcze, czego konsekwencją było tymczasowe zamknięcie ambasad niektórych państw w Kijowie.

Więcej informacji można znaleźć w komentarzu Defence24.pl.