Wojna na Ukrainie
Problemy z językiem i filmami dla dorosłych. Północnokoreańscy żołnierze w Rosji
Żołnierze Korei Północnej już działają na froncie tzw. „Specjalnej Operacji Wojskowej” na Ukrainie. Już pojawiają się pierwsze problemy.
Początkowe doniesienia o zaangażowaniu Korei Północnej w wojnę na Ukrainie pojawiły się w połowie października. Pierwsza poinformowała o tym służba wywiadu Korei Południowej (Narodowa Służba Wywiadowcza) opisując, metody transportu, liczebność i domniemane rosyjskie bazy, gdzie żołnierze mieli przechodzić proces szkolenia. #READ[ articles: 1042775 | showThumbnails: true ]
Problemy
Pierwsze nagrania wideo ukazujące żołnierzy reżimu próbujących współpracować ze swoimi rosyjskimi sojusznikami pokazują „delikatne” problemy w komunikacji. Trochę na migi, trochę półsłówkami, dowódcy próbują ustalić kierunek marszu oraz znaczenie gestów.
North Korean soldiers trying to learn how to communicate with Russian soldiers as they arrive at the frontlines in the Kursk region.
— Visegrád 24 (@visegrad24) November 6, 2024
🇺🇦🇰🇵🇷🇺 pic.twitter.com/53zFAaC4I9
Jednak to nie jedyny problem z jakim mierzą się przerzuceni do „wolnego świata” żołnierze z dalekiego wschodu. Wielkim wyzwaniem okazał się dla nich nieograniczony dostęp do internetu. Jak donosi „Financial Times”. Wystarczył niespełna miesiąc aby młodzi mężczyźni nie tylko odkryli strony dla dorosłych ale już zdążyli się od nich uzależnić.
Północnokoreańscy żołnierze wysłani na walkę z Ukrainą po raz pierwszy w życiu zetknęli się z nieograniczonym Internetem. A teraz są uzależnieni od… porno
Financial Times