Reklama

Wojna na Ukrainie

Niemcy przekażą Ukrainie amunicję artyleryjską o zasięgu 100 km

PzH 2000 (zdjęcie poglądowe).
PzH 2000 (zdjęcie poglądowe).
Autor. Magyar Honvédség

Dyrektor Generalny niemieckiego koncernu Rheinmetall poinformował o zamiarze dostarczenia w tym roku Ukrainie setek tysięcy pocisków artyleryjskich kal. 155 mm, w tym tych eksperymentalnych o zasięgu rażenia nawet 100 km.

Dyrektor Generalny niemieckiego koncernu Rheinmetall Armin Papperger w gazecie Handelsblatt ogłosił, że planowane jest w tym roku przekazanie Ukrainie kilkuset tysięcy pocisków artyleryjskich kal. 155 mm. Wśród nich znaleźć się mają prototypy amunicji specjalnej o zasięgu rażenia do 100 km, zatem środek walki, jakiego ukraińscy artylerzyści dotychczas nie posiadali. Nie zostały podane żadne szczegóły dotyczące tego eksperymentalnego środka bojowego, wszystko jest objęte tajemnicą. Jego donośność zdecydowanie robi wrażenie, przewyższając np. pociski rakietowe GMLRS o zasięgu rażenia do 85 km, jednak okupione to będzie małym ładunkiem wybuchowym wewnątrz pocisku. Tym samym będzie on stanowić jedynie uzupełnienie zdolności rażenia (jeli wszystko będzie działać jak np. system namierzania), a nie czynnik przeważający szalę na stronę Ukrainy.

Reklama

Ukraina dotychczas otrzymała różnego typu amunicję artyleryjską o wydłużonym zasięgu rażenia, co pozwalało na rażenie celów na dystansie 40,50, czy nawet ponad 70 km. Jedną z tych o największych w tej kwestii możliwościach konstrukcją jest niemiecko-włoska Vulcano, która to może przy odpowiednich okolicznościach dolecieć na odległość 80 km (chociaż częściej podaje się tutaj wartość ponad 70 km). Ukraina miała zamówić ją w liczbie przynajmniej 255 sztuk, jednak ogólna wartość zapewne jest większa, jeżeli doliczymy donacje sojuszników. Warto tutaj wspomnieć, że w podcaście Poznaj Gen Zbrojeniówki przedstawiciel spółki PGZ Seris Orel wspomniał, że ukraińscy artylerzyści za pomocą artylerii Krab mieli trafić cel na dystansie 70 km. Może to wskazywać na użycie przez armatohaubicę polskiej produkcji właśnie tego typu amunicji.

Czytaj też

Autor. PGZ
Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. gnagon

    A czemu zakładacie że to będzie standardowy ładunek prochowy ? Bez sensu jest opracowanie czegoś o efektywności stalowego kamienia zasięgu tych 150 km na normalnym ładunku w komorze

  2. Facetoface

    Niby skąd wezmą,,setki tys.pociskow,,,

  3. Książę niosący na plecach białego konia

    Zgodnie z oczekiwaniami, niemieckie kraby są lepsze niż azjatyckie. Oczywiście kraby warszawskie są jeszcze lepsze. Niemieckie muszle nadają się do krabów warszawskich. Niestety kraby warszawskie eksportuje się na Ukrainę, a najgorętsze kraby z Azji importuje się w dużych ilościach.

  4. QVX

    Po pierwsze 100 km to pewnie z kufy 60-kalibrowej, więc z 52-kalibrówek będzie mniej. Po drugie - mikroskopijny łafunek wybuchowy. Na co mi CEP 5 m, jak przy takim trafieniu obok pocisk i tak nie zaszkodzi celowi. IMHO Niemcy idą w ślady Amerykanów i po cichu chcą zrezygnować z luf 60-kalibrowych. Dlatego oddają amunicję do nich i ze zgromadzonych odkuwek chcą zrobić lufy 52-kalibrowe.

    1. xdx

      Niemiecka Bundeswehr ma uruchomiony program artylerii przyszłości w którym docelowy zasięg to 150km I to Rheinmetall ten program prowadzi. L60 to też ich pomysł tak jak większa komora i inne pierścienie. Tu jednak chodzi o amunicję do standardowych L52. Co do przerabiania odkuwek to nawet nie będę komentować bo to dzieci z podstawówki widzą że głupota. Czyli twoim zdaniem jak ktoś zamówi nowe 120 L47 to będą obcinać L55 ? LoL

    2. QVX

      @xdx 1. Program programem, ale żyłowanie zasięgu odbywa się kosztem lufy i przede wszystkim braku materiału wybuchowego, więc okazało się nieopłacalne, tym bardziej, że są alternatywy. 2. Odkuwki - jeśli zrezygnowanoby z L55, a na już trzeba uzupełnić zapasy L44, to to najlepsze rozwiązanie. Przetopisz odkuwki lub zrobisz nowe i albo musisz przesezonować, albo zrobić lufy bez sezonowania.

    3. szczebelek

      Niemcy myślą biznesowo, a gdzie sprawdzić amunicję, która potrzebuje testów polowych o wymiarze zasięgu i pola rażenia? Ukraina jest najlepszym miejscem natomiast nasz PGZ mógłby wysłać APR skoro jest gotowa.