Reklama

Wojna na Ukrainie

Ławrow porównał politykę Trumpa do Hitlera

donald trump biały dom prezydent USA
Prezydent USA Donald Trump
Autor. The White House (@WhiteHouse)/X

Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow opublikował na rządowych stronach artykuł, w którym ocenia on amerykańską politykę. To bezpardonowy atak na Waszyngton pełen kłamstw historycznych i obelg w stronę obecnej administracji USA. Nie będzie rozmów pokojowych?

Reklama

Omawiany elaborat Ławrowa pt. „Karta Narodów Zjednoczonych jako prawny fundament wielobiegunowego świata” to typowy dla gabinetu Putina agresywny atak wymierzony w stronę Zachodu poprzez zakłamywanie historii. Dziwię się, że opublikował go jeden z zachodnich tytułów. Morał płynący z opowieści, którą snuje szef rosyjskiej dyplomacji jest mniej więcej taki: miłujący pokój ZSRR został zdradzony przez Zachód po II wojnie światowej i z tego powodu dzisiejsza Rosja miała prawo napaść Ukrainę. Typowe putinistyczne podejście do historii.

Tekst ten można by włożyć do szuflady z innymi enuncjacjami Kremla na temat historii gdyby nie moment, w którym go opublikowano. Toczy się obecnie wielka geopolityczna gra na temat przyszłej Konferencji Pokojowej na wschodzie. Jeżeli artykuł ten był sygnałem ze strony Kremla co sądzi o przyszłych rozmowach to wniosek jest prosty: pokoju nie będzie. Być może omawiany tekst jest elementem nacisku Rosji na Zachód, by ustawiać się jako kraj nieprzekonany do rozmów pokojowych celem wymuszenia większych zdobyczy wojennych przy stole rozmów. Przejdźmy do słów Ławrowa, który bezpardonowo zaatakował Trumpa.

    Atak na Trumpa

    „Ameryka przede wszystkim” (główne hasło Trumpa: America First) jest niepokojąco podobne do hitlerowskiego sloganu „Niemcy przede wszystkim”, a (hasło) o „pokój poprzez siłę” może być ostatecznym ciosem dla dyplomacji. Nie wspominając już o tym, że takie stwierdzenia i ideologiczne konstrukty nie pokazują nawet odrobiny szacunku dla międzynarodowych zobowiązań prawnych Waszyngtonu wynikających z Karty Narodów Zjednoczonych” – zaznacza Ławrow. Politykę Trumpa nazywa „kowbojskimi rajdami” i „karykaturą”.

      Rosja znowu grozi Zachodowi

      Dostało się także nowemu sekretarzowi stanu Marco Rubio: „W 2025 r., gdy republikańska administracja Donalda Trumpa wróciła do władzy, waszyngtońska interpretacja procesów międzynarodowych od czasów II wojny światowej nabrała nowego wymiaru, co obrazowo określił w Senacie nowy sekretarz stanu Marco Rubio 15 stycznia: nie tylko powojenny porządek świata jest przestarzały, ale został zamieniony w broń przeciwko interesom USA. Innymi słowy, nie tylko porządek jałtańsko-poczdamski jest niepożądany; Podobnie jest z „porządkiem opartym na zasadach”, który po zimnej wojnie wydawał się ucieleśniać egoizm i arogancję kierowanego przez USA Zachodu”.

      Ponadto Ławrow pisze: „jednym z przejawów „porządku opartego na zasadach” była polityka Waszyngtonu polegająca na geopolitycznym wchłanianiu Europy Wschodniej. Rosja została zmuszona do wyeliminowania tych destrukcyjnych konsekwencji za pomocą specjalnej operacji wojskowej”.

        Co gorsze, rosyjski szef dyplomacji grozi otwarcie Zachodowi. Brzmi to jak straszenie wojną. „Bezczelne próby uporządkowania świata we własnym interesie, łamiące zasady ONZ, mogą doprowadzić do niestabilności, konfrontacji, a nawet katastrofy. Biorąc pod uwagę obecny poziom napięć międzynarodowych, lekkomyślne odrzucenie systemu jałtańsko-poczdamskiego, którego centralnym elementem jest ONZ i jej Karta, nieuchronnie doprowadzi do chaosu”- czytamy w tekście. Remedium Ławrowa na zachowanie „porządku jałtańsko-poczdamskiego” jest złamanie ustaleń tego porządku co do Rady Bezpieczeństwa ONZ. Ławrow chce aby kraje BRICS miały swoją reprezentację w RB ONZ. Przypomnijmy, że obecnie są to: Chiny, Francja, Rosja, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania. Ławrow też – co widać w artykule – stawia się w pozycji szefa dyplomacji nie tylko Rosji ale także Brazylii, Indii, krajów Afryki oraz reszty Ameryki Łacińskiej. Zaznacza ona dwa bloki wojenne: zachodni z USA oraz rosyjski z krajami BRICS. Robi to rzecz jasna na wyrost, ponieważ Chiny w czasie rozmów pokojowych widziałby sam Donald Trump i niepotrzebne są do tego zgody z Kremla.

        CBWP. Realna potrzeba czy kosztowna fanaberia? | Czołgiem!

        Reklama

        Komentarze (12)

        1. rosyjskaRuletkaTrwa

          Ciekawostką jest to że sam wolodia nie ma żadnych przemyśleń o zgodności swojego życiorysu i życiorysu adolfa? Aneksja Czeczenów, zajęcie Gruzji, bombardowania Syrii, 3 dniowa operacja wołodii w Ukrainie i straszenie reszty świata 3 lata swoimi wunderwaffe. Tylko potem 1000 letnia rzesza znikła a dziadek ma oficjaln9ie 73 lata a jego rozpędzona rzesza jest na zakręcie.

        2. radziomb

          Ławrow to ten sam Pan ? który 2 dni przed Inwazją zapewniał oficjalnie, na konferencji z dziennikarzami że żadnej Inwazji nie będzie.

        3. Przyszłość

          Moze tez byc że mają jakiś szpiegów w usa I znają już kolejne ruchy trumpa. Poza panama gremadia Kanada już mowi o zajęciu gazy. Jeśli wiedza o takich akcjach w przód....

        4. Box123

          Lawrow zapomniał że rola Hitlera jest już od 3 lat obsadzona?

          1. user_1056714

            Nie no, dożywotnio Zełeński rządzić nie będzie. Także można mieć w obwodzie jakieś zastępstwo :)

        5. Davien3

          Kolejny odlot Łgarowa Niech odstawi jak najszybciej to co bierze .

          1. bmc3i

            Przecież to polityk. Jako politik, mówi to co sprzyja jego celom

        6. Ależ

          Pominięto najlepszy fragment gdzie Ławrow zaprasza USA do stołu dzielenia świata . Ławrow chyba jako kelner podający do tego stołu kawior i Stolicznają

        7. Przyszłość

          Napewno narracja USa o Wolnym przeplwie kolo Chin - i w tym samym czasie chec zagraniecia Panamy i Grenadii to niezle jaja. Tylko ktos barfzo nawiny bedzi emogl dalej powtrzac te slogany o wolnsci zeglugi itp. Ale na 100% znajda sie i tacy

          1. Przyszłość

            Zreszta....poprzednie zajecie Panamy - to wsztskie sady od Hagi po Trybnaly Arbitrazwe, az do sadow ONZ i krajow Amerk poldnwej - wsztskie dolswinie uznwaly wine USa i nakaz odszkodwania - ktre USa zawsze olewaly. Jak mozna wiec gadac ze oni daza do wolnsci zeglugi i spawdiwosci? I to kolo Sznaghaju.

        8. Starszy Nadszyszkownik Sztabowy

          Najpierw sami złamali traktaty, a teraz widać, że nie wyszło tak, jak sobie to liczyli. W dodatku Zachodnia Europa nie stanęła po ich stronie. Dlatego tak, czy inaczej są przegrani. Bazy prak w Polsce i w Rumunii uniemożliwiają wojnę jądrową na małą skalę, a przy rozmieszczeniu amerykańskich rakiet w Zachodniej Europie przegrają wojnę atomową z powodu krótszej odległości amerykańskich rakiet od celów. Możliwości im się już wyczerpały, więc wypłakują się do mediów.

        9. MiP

          Oni tam w Moskwie udają że nie pamiętają kto udzielał swoich poligonów do szkolenia wojsk Hitlera,kto słał ropę która napędzała machinę wojenną Hitlera i w końcu kto napadł z Hitlerem na Polskę.A gdy padła Francja to z Kremla przyszedł do Hitlera telegram z gratulacjami

        10. PszemcioPL

          Tyle, że właśnie Karta ONZ dała prawo na "wchłanianie krajów Europy Wschodniej" przez USA. Przecież to te kraje wybrały EU czy NATO. I sama ru się na to zgodziła w 1997. "zsrr zostało oszukane" - jak? Że usa nie poddały się podczas zimnej wojny? A co do bloku BRICS to jest to zagrożenie bo oni kontrolują prawie wszystkie rzadkie pierwiastki krytyczne. I gdyby trump itp mieli choć odrobinę oleju w głowie to by tym bardziej wspierali UA, bo jedne z ostatnich złóż tych pierwiastków (które nie są pod kontrolą BRICS) są pod ru okupacją lub mogą się niedługo pod ru okupacją znaleźć.

        11. user_1050711

          Porównał go do Hitlera... - A któż lepiej to wie, jeśli nie sam Gebels ?

        12. PszemcioPL

          Szkoda, że tak się tą Kartą Narodów Zjednoczonych nie przejmowali gdy dokonywali inwazji i aneksji terytoriów: Iczkerii, Gruzji, Ukrainy itp,,,

        Reklama