Wojna na Ukrainie
Kolejne „transportery wagnerowców” wysłane na front
Rosyjska firma AVD miała wysłać na front kolejną partię pojazdów opancerzonych rodziny Czekan. Tego typu wozów używała często Grupa Wagnera zarówno w Afryce, jak i na Ukrainie.
Wśród dostarczonych przez firmę pojazdów po raz pierwszy widoczny jest wariant transportowy, który w odróżnieniu od wielu rosyjskich samochodów ciężarowych posiada opancerzoną kabinę (chociaż te coraz częściej też są już fabrycznie montowane). Przedstawione na zdjęciach pojazdy odpowiadają za przewożenie żołnierzy piechoty, którzy teoretycznie są chronieni od strony pleców przez metalową osłonę, jednak od góry nie są oni w żadne sposób chronieni przed atakiem. Stosowanie tego typu wozów w pobliżu frontu jest skrajnie nieodpowiedzialne, co najwyżej w roli taksówki pomiędzy jednostkami działającymi na dalekim zapleczu.
Truck versions
— 𝔗𝔥𝔢 𝕯𝔢𝔞𝔡 𝕯𝔦𝔰𝔱𝔯𝔦𝔠𝔱△ 🇬🇪🇺🇦🇺🇲🇬🇷 (@TheDeadDistrict) September 16, 2024
2/ pic.twitter.com/dqDRbKOy91
Czekan został zaprojektowany na specjalne zamówienie Grupy Wagnera wiele lat temu, zaś teraz najpewniej jest pozyskiwany także na potrzeby regularnych jednostek armii rosyjskiej. Są one widoczne na froncie przynajmniej od końca roku 2022, a pewna ich liczba zapewne funkcjonuje wciąż w Afryce. Niewykluczone, że w związku z niedoborem transporterów opancerzonych dla rosyjskiej armii będą one kupowane jako uzupełnienie floty wozów rodzinny BTR i pojazdów serii Tajfun.
Czekan to trójosiowy pojazd klasy MRAP, zbudowany na bazie samochodu ciężarowego Ural-4320 specjalnie na zamówienie Grupy Wagnera. Bazowe podwozie nie zostało poddane znacznym modernizacjom, nowe za to jest opancerzone nadwozie mieszczące zarówno przedział kierowcy, jak i transportowy. Co więcej, dno pojazdu zostało uformowane w kształt litery V jak w pojazdach minoodpornych (MRAP), co znacząco zwiększyło jego odporność na wybuchy min lub improwizowanych ładunków wybuchowych. Uzbrojenie główne, którym jest wielkokalibrowy karabin maszynowy KPW kal. 14,5 mm zostało umiejscowione we wieży pochodzącej z m.in. transporterów opancerzonych BTR-80. Sprzężony z nim jest karabin maszynowy PKT kal. 7,62 mm. Czekan koncepcyjnie przypomina pojazdy opancerzone Ural Typhoon stosowane przez rosyjską armię oraz formacje porządkowe.
Pucin:)
Te ciężarówki są proste jak budowa cepa i pewnie skuteczne. Niestety w MON panuje aura doskonałych technologicznie wudotrysków. Dlatego piechota WP jest pod plandeką Jelcza, blaszką pic-kupa lub nagina z buta.
Ma_XX
hmmm pamiętam podróż z Bagdadu rodzimym pojazdem z burtami z desek z piaskiem w środku - więc jakiś postęp widzę :D
Prezes Polski
Skrajnie nieodpowiedzialne to jest transportowanie ludzi na pace Jelcza.
Gruders
E tam.. marudzenie. Naszych żołnierzy chronią pancerne plandeki Jelcza i Stara M2, kewlarowe kabiny a zmech jeździ w hiper pancernych bewupach.
Cosmo
z napędem jądrowym!