Reklama

Wojna na Ukrainie

Jak ukraińska Bohdana ostrzeliwała Wyspę Węży?

2S22 Bogdana podczas parady w Kijowie.
2S22 Bogdana podczas parady w Kijowie.
Autor. VoidWanderer/Wikpedia

W serwisie X (dawniej Twitter) opublikowano archiwalne nagranie przedstawiające proces transportu za pomocą barki ukraińskiej armatohaubicy 2S22 Bohdana. Później prowadzono z niej ostrzał rosyjskich pozycji na Wyspie Węży.

Działania związane z odbijaniem przez ukraińską armię Wyspy Węży stanowią jeden z bardziej rozpoznawalnych wczesnych etapów pełnoskalowej wojny ukraińsko-rosyjskiej. Były one prowadzone także m.in. z lądu za pomocą zwłaszcza dwóch typów armatohaubic w postaci francuskiego CAESAR-a i właśnie egzemplarza prototypowego ukraińskiej 2S22 Bohdana. Ostrzał był prowadzony na granicy zasięgu jej rażenia, co wymuszało na załodze jak najbliższe dotarcie do Wyspy Węży, co budziło pytanie, jak radziła sobie ona w podmokłym terenie.

Jak się okazuje, możliwe to było dzięki umieszczeniu Bohdany na barce, jak miało to miejsce z BM-27 Uragan. Decyzja ta była podyktowana zapewne chęcią zmniejszenia ryzyka jej ugrzęźnięcia na mokradłach oraz zmniejszenia dystansu oddzielającego ją od celu. Trzeba przyznać, że umieszczenie Bohdany na barce w celu eliminacji wspomnianych wyżej problemów było bardzo kreatywnym podejściem do problemu. Niewykluczone, że tego typu działania miały miejsce częściej.

Reklama

2S22 Bohdana to ukraińska armatohaubica samobieżna o trakcji kołowej. Działo kalibru 155 mm wraz z zabudową opracował Nowokramatorski Zakład Budowy Maszyn (NKMZ) z Kramatorska. Uzbrojenie główne pierwotnie osadzono na wojskowym samochodzie ciężarowym KrAZ-6322 w układzie 6x6 z opancerzoną kabiną, wariancie pojazdu wykorzystywanego przez Zbrojne Siły Ukrainy.

Wobec problemów strukturalnych w zakładach KrAZ po rosyjskiej inwazji nośnik wymieniono. Podwozie nowszych egzemplarzy stanowi białoruski samochód ciężarowy MAZ-6317 (produkowany na licencji pod nazwą Bogdan-6317) o napędzie 6x6. Pojazd otrzymał kabinę o kształcie zbliżonym do tej zastosowanej w wozie dowodzenia RKP-360 wchodzącym w skład dywizjonów systemu przeciwokrętowego R-360 Neptun (2.0).

Czytaj też

Kolejnym alternatywnym nośnikiem jest Tatra T815-7T3RC1 z napędem 8x8 wyposażona w modułową, opancerzoną kabinę Puma (3.0). Obecnie armatohaubica jest także integrowana z cywilnymi modelami samochodów ciężarowych Tatra (np. Phoenix) wyposażanymi z kabinę podobną jak w wersji 2.0. Ten podwariant określa się mianem wersji 4.0. System może być także osadzany na samochodach ciężarowych innego typu, choćby na pojazdach marki MAN.

W pierwotnej konfiguracji (na podwoziu KrAZ-6322) masa całkowita pojazdu wynosi 28 ton, a zapas amunicji to 20 pocisków i kompletów ładunków miotających. Armatohaubica jest wyposażona w nowoczesny system kierowania ogniem, a jej teoretyczna szybkostrzelność maksymalna ma wynosić do 5-6 strzałów na minutę. Maksymalna donośność wynosi odpowiednio 40 km przy stosowaniu amunicji z gazogeneratorem dennym i 50-60 km dla pocisków ze wspomaganiem rakietowym.

2S22 Bohdana 3.0
2S22 Bohdana 3.0
Autor. Dowództwo Zjednoczonych Sił Zbrojnych Ukrainy/X
Reklama

WIDEO: Trump na podbój Panamy, Grenlandii i Kanady I ORP Ślązak Gawronem | Defence24Week #105

Komentarze (2)

  1. Monkey

    Teraz o podobnych sukcesach jak tamta operacja Ukraińcy mogą niestety tylko pomarzyć.

    1. Anty 50 C-cali

      się czepiasz. Sukcesem nie jest, że nie siedziMy w okopie, a deszcz nie leje za kołnierz? Albo, że 5-cio dniowa operacja się przedłużyła i partyzanci nie pomykają mi gdzie po granicy?! Jeden generał tłumaczył Tu, że wojna manewrowa to z 100 kilometrów przestrzeni sztuki operacyjnej potrzebuje. Ja wolę że wojaczka się toczy daleeko na Dzikich Polach!!! Że bardziej przypomina tam pierwszą wojnę światową- artylerii a inni muszą wywalczać niepodległość od dyktatu, Marzeniem moim nie jest że tylko dzisiaj 5 jumbo jetów przydarło na jedno lotnisko niedaleko, w tym 2 organizacji "pochwalonej" w necie fotką ultralekkiej haubicy z nalepką rze. A pruli z Alaski nad Grenlandią newralgiczną, ostatnio. I to sukces, że Ukraina istnieje, po lutym 2022

    2. Monkey

      @Anty 50 C-cali: Tak, obecna sytuacja na froncie wschodnim to sukces Polski, bo my nie walczymy (poza ochotnikami). Ale gdzie tu sukces Ukrainy? Bo przetrwali jako państwo? Tak, zawsze to jakiś powód do zadowolenia jest. Lecz wojna się jeszcze nie skończyła, a Ukraina utraciła niemal 20% swojego terytorium, a do UE i NATO droga dla nich długa i ciernista. No, inny sukces to Szwecja i Finlandia w NATO. Tylko, że to dziś niewiele Ukraińcom daje.

  2. Anty 50 C-cali

    No proszę, podano na tacy wszystkim płaczkom wyjącym " po Co ahs z Korei, skoro mamy swoje lepsze". Oto Ukraińcy w Kramatorsku zmajstrowali sobie armatę 155mm kalibru NATO. Ma "nos" podwozie, jak nasz tak obśmiany Kryl. Od przybytku głowa (niech) nie boli. W razie W walili do Russkich i z Cesarów. Pomijam milczeniem w czym Taki Krab jest bardziej "nasz", skoro cytując Bronia K - nie jesteśmy i Nie byliśmy za jego prezydentowania gotowi do zrobienia sobie armatohaubicy 155mm. Siemoniak kupił defiladowe 18 luf, do wież na licencji Brytanów. Jelcz chciał robić podwozie Krylowi, ale decydenci pożarli się z France i ostatecznie po cichu wprowadzili 12 luf Niemca. Reginie

Reklama