Wojna na Ukrainie
Grecja nie przekaże Ukrainie systemów S-300
Rzecznik greckiego rządu Pavlos Marinakis zdementował pojawiające się w mediach informacje, dotyczące przekazania Ukrainie przez Grecję systemów przeciwlotniczych S-300. Nie zaprzeczył on jednak dostawom innego typu zestawów zwalczających środki napadu powietrznego jak np. Tor-M1 oraz Osa-AKM.
Rzecznik kategorycznie zaprzeczył możliwości przekazania przez Ateny do Kijowa systemów S-300 oraz rakiet do niego. Nie została jednak zdementowana pozostała część informacji, jakie pojawiły się pod koniec stycznia. Wtedy to greckie media informowały, że w związku z zezwoleniem USA na pozyskanie przez Ateny samolotów F-35, te zdecydowały się na przekazanie Ukrainie poradzieckich systemów przeciwlotniczych nieokreślonego typu. Wśród wskazywanych konstrukcji były m.in. zestawy przeciwlotnicze oparte o ZU-23-2. Wiele mediów wskazywało, że przekazane Ukrainie zostaną także systemy S-300, chociaż byłoby to znaczące osłabienie bezpieczeństwa greckiego nieba z racji na brak możliwego ich szybkiego zastąpienia przez np. kolejne wyrzutnie Patriot. Teraz informacja ta została oficjalnie zdementowana.
Musi istnieć ograniczenie fałszywych wiadomości, zwłaszcza gdy dotyczą one interesów kraju i jego międzynarodowego wizerunku. Nie ma czegoś takiego i kategorycznie temu zaprzeczam. Grecja nie miała nawet zamiaru ryzykować obronności kraju.
Rzecznik greckiego rządu Pavlos Marinakis
⚡️🇬🇷Greece will not supply S-300 missiles/systems to 🇺🇦Ukraine, — Parapolitika.
— 🇺🇦Ukrainian Front (@front_ukrainian) February 5, 2024
Government spokesman Pavlos Marinakis said that the information about the shipment of weapons was false. After all, their transfer would endanger the defensive armament of Greece. pic.twitter.com/iQWu3w3Qr1
Co jednak ważne, w komunikacie rzecznika nie ma negacji dotyczącej możliwości dostarczenia Ukrainie innego typu systemów przeciwlotniczych jak Tor-M1 oraz Osa-AKM z zasobów wojsk lądowych. Mowa tutaj o odpowiednio 25 i 39 egzemplarzach (dodatkowe 16 wyrzutni Tor-M1 pełni funkcje zabezpieczenia dla systemów S-300 w ramach Sił Powietrznych Grecji). Wiemy, że obecnie najpewniej planuje się ich stopniowe wycofanie po zerwaniu umowy z Rosją na ich serwis. Tym samym mogą one częściowo wraz z pakietem pocisków rakietowych zostać przekazane do Kijowa, stanowiąc spore wsparcie dla Ukrainy wobec bardzo mocno zużytych zasobów poradzkieckich efektorów przeciwlotniczych.
bezreklam
Tak samo jak to ze Kazachstan kupije Rafale. Ukraincy produkuja mnistwo FAake Nesow - czesc z nich dotczy tez Polski. Miejmy na uwadze ze to sie nazwa operacja wplwu
Davien3
rakiety z greckich S-300 i tak by sie Ukrainie nie przydały, ukraińskie baterie nie moga ich uzywać bo są za stare
Kumbot
ale z wyrzutniami juz daja rade
Milutki
Dla Ukrainy, ale też Turcji dobre i przekazanie Os i Torów przez Grecję, może gdy Grecy dostaną więcej F-35 poczują się bardzieĵ ośmieleni. Na razie nie wiadomo co, ile i czy wogóle przekażą
andys
Grecy zamienia Tory i Osy, systemy pozytywnie oceniane przez specjalistów.