Wojna na Ukrainie
Drony zaatakowały magazyny ropy naftowej pod rosyjską Anapą
Ukraińskie drony zaatakowały magazyny ropy naftowej we wsi Jurowka pod miastem Anapa w Kraju Krasnodarskim na południu Rosji; w zakładach wybuchł pożar – poinformowała w czwartek agencja informacyjna Unian z powołaniem na źródła rosyjskie.
Jak podały kanały na Telegramie, na początku władze rosyjskie poinformowały o ataku sześciu bezzałogowców, jednak mieszkańcy mówią, że było ich co najmniej siedem. Oświadczono, że rzekomo wszystkie drony zostały unieszkodliwione przez środki walki elektronicznej, jednak kilka spadło na terytorium bazy. W efekcie wybuchł pożar, kilka zbiorników zostało uszkodzonych” – podała ukraińska agencja.
W marcu Reuters poinformował, że w związku z ukraińskimi atakami rosyjskie możliwości przetwarzania ropy spadły o 14 proc. Władze Rosji potwierdziły te doniesienia, nie precyzując skali, i zawiesiły eksport paliw, aby ograniczona produkcja rafinerii nie wpłynęła na ceny na lokalnym rynku.
szczebelek
Będzie taniej na stacjach 🤣
GB
Fakt.... Ruscy nie mogą przerabiać ropy to próbują jak najwięcej wyeksportować, a to znaczy że cena nieprzerobionej ropy na rynkach będzie spadać. Za to w Rosji cena paliw na stacjach benzynowych będzie rosła...🤣
Tani2
Eeeee 80% ceny benzyny w Rosji to podatki ,więc jak będą rosły. Rosną ceny na rynku światowym więc Putin pije szampanskoje. Zarabia razy lepiej jak przed wojną.