Wojna na Ukrainie
Broń chemiczna w rękach Rosjan - prawdziwe zagrożenie nie tylko dla Ukrainy
Rosja atakując w 2022 r. Ukrainę chciała w sposób konwencjonalny osiągnąć szybkie zwycięstwo i podporządkować sobie sąsiednie państwo. Jednakże, kolejne miesiące pełnoskalowej agresji generują olbrzymie straty w ludziach i sprzęcie. Pytaniem otwartym pozostaje więc, czy w imię wspomnianego już nie tyle szybkiego, ale ostatecznego zwycięstwa, reżim na Kremlu nie zaakceptuje sięgnięcia po broń masowego rażenia. A może, właśnie dziś musimy zadać całkiem inne pytanie. Czy cała medialna dyskusja o broni atomowej nie jest przypadkiem zasłoną dymną do stosowania przez Rosjan w coraz większej skali broni chemicznej.
- Czy straszenie bronią atomową stanowi zasłonę dymną do stosowania broni chemicznej przez Rosjan?
- Syryjski poligon "doświadczalny" dla rosyjskiej broni chemicznej
- Rosyjski potencjał broni chemicznej
- Czy państwa NATO są odporne na ataki bronią chemiczną?
Rosyjska pełnoskalowa napaść na Ukrainę z 2022 r. odbywała się przez pierwsze lata przy pytaniach o możliwość pojawiania się zagrożenia dla obiektów energetyki jądrowej w tym państwie (szczególnie rosyjskie zagrożenie dla Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej). Jednocześnie, niemal cały czas Rosja stosowała i stosuje tzw. kartę atomową w wywieraniu presji psychologicznej na samą Ukrainę, ale przede wszystkim państwa jej pomagające. Mówiąc obrazowo, nie ma tygodnia bez gróźb użycia uderzeń broni strategicznej na jakieś cele w Europie, a także dość sprawnie do dyskusji o bezpieczeństwie Rosjanie wprowadzili rozważania odnoszące się do taktycznej broni jądrowej.
Jeśli jesteś przedstawicielem wybranych instytucji zajmujących się bezpieczeństwem Państwa przysługuje Ci 100% zniżki!
Aby uzyskać zniżkę załóż darmowe konto w serwisie Defence24.pl używając służbowego adresu e-mail. Po jego potwierdzeniu, jeśli przysługuje Tobie zniżka, uzyskasz dostęp do wszystkich treści na platformie bezpłatnie.