Reklama

Wojna na Ukrainie

Armeńskie pociski balistyczne na Ukrainie? Jest odpowiedź MON

Armeńska Toczka-U.
Armeńska Toczka-U.
Autor. Jonj7490/Wikipedia

Pod koniec listopada pojawiły się informacje o rzekomym przygotowaniu przez Armenię dostawy pocisków balistycznych krótkiego zasięgu Toczka-U wraz z wyrzutniami na Ukrainę. Została ona teraz zdementowana przez tamtejsze ministerstwo obrony, które zaprzecza jakimkolwiek dostawom broni na rzecz Kijowa.

Reklama

Informacja o możliwym przekazaniu Ukraińcom zestawów rakietowych Toczka-U przez Armenię była sporą niespodzianką, zważywszy na niedawne zależności tego kraju z Moskwą oraz ogólną słabość tamtejszej armii, dla której tego typu systemy wciąż sąś wartościowym uzbrojeniem. Jednak w ostatnich tygodniach spotkania przedstawicieli Kijowa i Erywania przybrały na częstotliwości, co zwiększyło prawdopodobieństwo takiego obrotu spraw.

Reklama

Co więcej, informacja ta zbiegła się ze zwiększoną liczbą filmów z używania Toczek-U przez Ukraińców. Dotąd wydawało się, że ZSU zużyły wszelkie zapasy amunicji do nich wiele miesięcy wcześniej. Całą historię kończy oficjalne dementi armeńskiego MON, chociaż niewykluczona jest sprzedaż np. wycofanych pocisków balistycznych do krajów pośredniczących w dostawach do Ukraińców.

Toczka-U to modernizacja radzieckiego taktycznego systemu rakietowego 9K79 Toczka/Toczka-R wprowadzona w 1989 roku. Główną zmianą względem poprzednich wersji było zwiększenie zasięgu z 70 do 120 km. Masa startowa rakiety wynosi ok. 2010 kg, a całej wyrzutni (wraz z pociskiem) do 18 145 kg. Prędkość rakiety w locie wynosi 1100 m/s, czas pracy układu napędowego to 18-28 sekund, a czas lotu na maksymalny zasięg strzelania to 136 sekund.

Reklama

Wyrzutnia jest zdolna poruszać się z maksymalną prędkością do 70 km/h na drodze utwardzonej i pływać z prędkością do 10 km/h. Zasięg jazdy wynosi do 650 km a obsługa to czterech żołnierzy. Trzyosiowe podwozie, amfibia BAZ-5921, ma skrętną przednią i tylną oś, co zapewnia niewielki promień skrętu wynoszący 7 metrów. Obecnie Toczki-U są używane przez armie takich krajów jak Rosja, Białoruś, Bułgaria, Syria, Korea Północna, Kazachstan czy Ukraina.

Czytaj też

Ukraińska wyrzutnia povisków Toczka- U. Kijów, 2018
Ukraińska wyrzutnia povisków Toczka- U. Kijów, 2018
Autor. VoidWanderer / wikipedia.com/CC BY-SA 4.0
Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. Milutki

    Dla jasności, Armenia ma mniejszą powierzchnię i populację niż województwo wielkopolskie, gospodarczo zapewne stoi gorzej. Pozatym Armenia nie posiada dostępu do morza. Kto z ręką na sercu jest w stanie zadeklarować że Armenia prowadzi właściwą politykę, tzn. politykę nie dogadywania się ze swoimi sąsiadami - Azerbejdżanem i Turcją, zdrady dotychczasowego sojusznika - Rosji, jeżdżenia po stolicach swiata i prowadzenia gierek do końca nie wiadomo o co? Kto jest w stanie złożyć taką deklarację, wyjaśnić swoje argumenty i podać do czego w jego ocenie ta polityka doprowadzi?

  2. kukurydza

    Ukraina miała i dalej ma przemysł rakietowy, nie byłoby dziwne gdyby je stobie sami strugali. Natomiast pytanie co z sterowaniem i głowicą, bo to elementy które pochodziły z innych obszarów ZSRR, i to trzeba było albo podrobić (mało prawdopodobne) albo zastąpić...

  3. Chrisz77

    i nie armenskie ale powinno byc ormianskie

  4. Future

    Chyba, że chcą zdobyć przychylność Amerykanów. Ale czy warto tak ryzykować kiedy Rosja za miedzą

    1. Janex1324

      Za miedzą to mają przede wszystkim wrogi Azerbejdżan, gdy tymczasem rosja jako sojusznik okazała się nic niewarta. Może w ten sposób szukają kogoś solidniejszego?

    2. HataKumba

      Skoro i tak sowieci nie pomagają Armenii to na uj im taki sojusznik za miedzą?