Wiadomości
MON planuje kolejne złagodzenie wymagań zdrowotnych
Złagodzenie wymagań zdrowotnych orzekaniu o zdolności do służby wojskowej, przewiduje projekt rozporządzenia MON. Rezygnację z niektórych warunków dotyczących m.in. wzroku i słuchu resort uzasadnia postępem medycyny i dostosowaniem systemu orzekania w przypadku operatorów dronów.
Poprzednie rozporządzenie skracające wykaz chorób i ułomności uniemożliwiających służbę weszło w życie w listopadzie ubiegłego roku.
Skierowany we wrześniu do konsultacji projekt nowelizacji ma zmienić rozporządzenie w sprawie orzekania o zdolności do służby wojskowej i trybu postępowania wojskowych komisji lekarskich w tych sprawach wydane do ustawy o obronie ojczyzny.
Czytaj też
Komisja ma orzekać w składzie dwóch, a nie trzech lekarzy, co ma przyspieszyć procedurę orzekania przy zachowaniu jego kolegialności.
Według autorów za proponowanymi mianami przemawiają "względy organizacyjno–praktyczne i ekonomiczne", związane z planowanym zwiększeniem liczby operatorów bezzałogowych statków powietrznych w wojsku.
Aktualnym stanem wiedzy medycznej uzasadniono propozycję zmian w wykazie chorób lub ułomności uwzględnianych przy orzekaniu o zdolności do służby wojskowej.
"Zakłada się, że proponowane rozwiązanie spowoduje zmniejszenie liczby osób uznawanych przez wojskowe komisje lekarskie za niezdolne do służby wojskowej, przy jednoczesnym zachowaniu interesu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej" – napisano w uzasadnieniu.
Czytaj też
Projekt przewiduje nie tylko wykreślenie niektórych ułomności ale i dodanie nowych. Mają nią być tunele w uszach i/lub piercing. Taka ułomność "w zależności od kategorii osoby badanej będzie kwalifikowana jako zdolność albo niezdolność do służby wojskowej".
W przypadku niektórych stanowisk możliwe będzie uznanie badanej osoby za zdolną do służby w wojskowej w przypadku stwierdzenia zeza jawnego, a także w razie widzenia obuocznego, "ze względu na istnienie stanowisk w czynnej służbie wojskowej, na których nie jest wymagane widzenie stereoskopowe".
Tunele w uszach, piercing i wady wzroku będą uniemożliwią służbę ubiegającym się o przyjęcie do pododdziałów reprezentacyjnych lub na stanowiska, na których obowiązuje wykonywanie skoków spadochronowych i w warunkach działania prądu elektrycznego.
Za zdolne do służby będzie można uznać osoby z wszczepionymi sztucznymi soczewkami ocznymi; ponieważ „wszczepienie soczewki fakijnej polecane jest osobom z cienkimi rogówkami, które nie mogą mieć wykonanego zabiegu korekcji laserowej", a „dzięki postępowi biotechnologicznemu stanowią one doskonałe rozwiązanie dla osób prowadzących aktywny styl życia".
Dzięki postępowi medycyny będzie możliwe uznanie za zdolnego do służby wojskowej badanego, u którego stwierdzono jaskrę, w zależności od stopnia ograniczenia pola widzenia.
Dopuszczono także uznanie za zdolnego do służby badanego, u którego stwierdzono brak lub zmiany małżowiny usznej z upośledzeniem słuchu.
Protezy ruchome nie będą już dyskwalifikować badanych z protezami ruchomymi; będą one
powodowały niezdolność jedynie u osób ubiegających się o powołanie do służby w pododdziałach reprezentacyjnych, w Żandarmerii Wojskowej, w jednostkach specjalnych i na stanowiskach, na których obowiązuje wykonywanie skoków spadochronowych.
Zdolność do służby będzie można orzekać w przypadku osób ze skoliozą, torbielami nerek (bez upośledzenia funkcji nerek), mięśniaków i po operacji tarczycy (pod warunkiem, że nie chodzi o stanowiska narażające na promieniowanie mikrofalowe).
Żołnierze już pełniący czynną służbę wojskową będą mogli pełnić ją nadal w przypadku wykrycia niewielkiej wady serca.
Zmiany kryteriów orzekania o zdolności do służby MON – w porozumieniu z resortem zdrowia – uzasadnia rozwojem możliwości diagnostycznych i leczniczych. "Prowadzenie systematycznych zmian załączników do rozporządzenia jest niezbędne, aby kryteria oceny zdolności do służby wojskowej były adekwatne do wysokich standardów medycyny" – uzasadniają autorzy.
Rozporządzenie ma wejść w życie dzień po ogłoszeniu, "co podyktowane jest pilną potrzebą zmiany lub doprecyzowania norm prawnych zawartej w rozporządzeniu materii w związku z trwającym aktualnie naborem do czynnej służby wojskowej".
W listopadzie ub. r. resort skrócił czas na wydawanie orzeczeń przez komisje lekarskie, zmienił też wykaz chorób i ułomności uniemożliwiających służbę na pewnych stanowiskach. Z listy wykreślono atopowe zapalenie skóry, próchnicę zębów, kamicę układu moczowego, brak lub zanik jednego jądra, pooperacyjny brak śledziony, nadreaktywność oskrzeli, nadciśnienie tętnicze pierwszego stopnia oraz niektóre przypadki choroby wrzodowej.
user_1050263
Czyli przyjmą osobę niedowidząca, gruba, niedosłyszącą itd. a w dalszym ciągu dyskwalifikują osoby po rękawowej resekcji żołądka mimo że osoby te są w pełni sprawne fizycznie i nie mają żadnych chorób przewlekłych... Ta logika jest przerażająca.
Nadia
Nie przyjmą to tylko ściema
rwd
No i dobrze, mogliby jeszcze, w przypadku operatorów dronów, przyjmować chętnych pozbawionych kończyn zwłaszcza dolnych. Wystarczy by miał ręce w miarę sprawne a przynajmniej jedną, druga może być sztuczna, przy dzisiejszych wysokiej klasy protezach komisje lekarskie nie powinny robić problemu. W kwestii wzroku widzenie obuoczne nie powinno być wymagane, widzenie jednooczne w zupełności wystarczy, w końcu celując z kałacha jedno oko i tak się przymyka. Wojsko musi otworzyć się na nowych kandydatów, którzy chcą zasilić jego szeregi a dotąd nie mogli z powodu bzdurnych i nieżyciowych przepisów.
Tarantula
Hehehe dowcipniś.
Nadia
Dokładnie 🙁
Lukas123421
A co z osobami z wszczepionym implantem słuchowym który w niczym nie przeszkadza i osoba normalnie słyszy A nawet lepiej i normalnie funkcjonuje w życiu zawodowym
Nadia
Tam gdzie wojsko tam kończy się mądrość. Wiele osób posiada wadę wzroku czy słuchu np osoby z implantem ucha słyszą super a ktoś zoperował zaćmę i funkcjonuje na codzien. Dla monu taka osoba jest niepełnosprawna ale ktoś kto wali wódę i waży na egzaminie z wfu 130 kg nie mogąc zrobić żadnego ćwiczenia to jest żołnierz przykładny.
pomz
Jeszcze cukier we krwi do 150 i można iść do wojska;) A tak na serio, to wynika z tego, że wojna jest pewna. Tylko się odwlecze w czasie.
Extern.
Niestety wszystko na to wskazuje że jest pewna. Większość tych bardziej prawdopodobnych scenariuszy do niej niestety prowadzi, a jest z 5 mniej prawdopodobnych które by nas przed udziałem w niej uchroniły: A) Rosja mocno obecnie przegrywa z Ukrainą i przez problemy wewnętrzne popada w długą smutę która na parę dekad wyleczy ich z ambicji mocarstwowych. B) Chiny dogadują się z USA na pokojowej płaszczyźnie co do podziału świata, więc nie będzie tej zbliżającej się dużej wojny na Pacyfiku, która była by okazją dla Rosji na dokończenie Ukrainy. C) Chiny odpuszczają sobie konkurowanie z zachodem i postanawiają swoje ambicje zrealizować na Rosyjskiej Syberii. D) Projekt międzymorza, czyli sojuszu państw Europy środkowo wschodniej się realizuje i dzięki swojej sile jest w stanie realnie odstraszać Rosję. E) Ukraina zostaje przyjęta do UE i NATO co Rosję wystarczająco odstraszy.
Nadia
Myślisz że będzie wojna w Polsce? Wątpię
user_1052753
To czyli że nawet jednooczny ma szansę zostać zawodowym żołnierzem ?
Nadia
Nie ma szans niestety
nobody
Ciekawe czy zamienią moją kat "E" na "A'.
Extern.
Z tego co wiem to nie ma takich planów i tych z E dalej planują "Ewakuować z kobietami i dziećmi". Ale tych z kategorią B, czyli czasową, to w przyszłym roku planują podobno ponownie poddać kwalifikacji, co ostatnio trochę zaniedbywano.
Kaszana
Pytanie do znających temat. Skąd PIS bierze liczbę ponad 175 tyś w armii? Słyszałem że dolicza do tego wot, szkolnictwo wojskowe, ale chyba wraz coś dużo wychodzi. Porównuje to do 96tyś za PO ale tam już nie wlicza nsr czy szkolnictwa wojskowego
user_1050298
Możliwe że doliczają aktywną rezerwę
Extern.
Nie wiem na ile to prawda bo jestem poza wojskiem i słyszę tylko plotki, ale podobno wszyscy pracownicy cywilni dostali propozycję założenia munduru. Tak więc chyba szyją tę liczbę tak trochę niestety na siłę.
MiP
Jakoś pisowska trollownia tutaj nic nie pisze :) bo niema jak wybronić tego absurdalnego pomysłu
ALBERTk
C9 jest w tym pomyśle absurdalne?
MiP
Błaszczak usilnie chce powiększyć armię że niedługo będzie brał w kamasze osoby na wózkach inwalidzkich.
Sorien
Płytę stołowa dospawać z przodu zamontować karabin a do kol silnik i mamy tankietke .
P4weł
A dlaczego osoba na wózku nie może być np. operatorem drona, gdzieś na głębokim zapleczu lub nie może służyć w wojskach cybernetycznych? Są funkcje, w których wiedza i umiejętności są ważniejsze od sprawności fizycznej.
Pucin:)
@pomz - i to jest potwierdzenie twej tezy : "Nowy minister obrony Wielkiej Brytanii Grant Shapps zapowiedział, że brytyjscy żołnierze po raz pierwszy pojawią się w Ukrainie. Takie plany są już omawiane z dowództwem wojskowym."W rozmowie z 'The Telegraph' Grant Shapps powiedział, że prowadzi negocjacje z kierownictwem armii brytyjskiej w sprawie przeniesienia oficjalnego programu szkolenia żołnierzy ukraińskich pod dowództwem Wielkiej Brytanii bezpośrednio do Ukrainy, aby nie polegać na bazach Wielkiej Brytanii i innych członków NATO. Wezwał także brytyjskie firmy obronne do otwarcia fabryk w Ukrainie" - relacjonuje ukraińska agencja Unian, powołując się na wywiad w "The Telegraph". - wiadomości.wp.pl-01.10.2023r. - pt.Wielka Brytania wyśle żołnierzy do Ukrainy. Jasna deklaracja.
Sorien
Pół żartem pół serio tu się sporo osób wypowiada w sumie się nie dziwię ale ..... Trzeba pamiętać o jednym przeżywalność na wojnie średniej intensywność na pierwszej linii jest liczona w tygodniach pwchowcy max miesiącach farciarze - wiadomo sa wyjatki co w czepku urodzeni to i rok pozyja na wojnie dużej czyli globalnej pechowcy liczeni są w godzinach farciarze w tygodniach(szturm z pierwszej linii to mniej więcej wyrok śmierci) . Więc ja się pytam panów od stalowych wymagań- po co ? Jaki jest sens tak wyżyłowanych norm ? Żołnierzy ma dobrze spełniać obowiązki i powierzone mu zadania - jeżeli jego wada zdrowia nie przeszkadza mu wykonywać zadań to do woja i tyle . Tak samo jeżeli jego wada zdrowia nie będzie skutkować częstymi zwolnieniami L4.
user_1049260
Nikt normalny do woja iść nie chce, to będą brali inwalidów.
Limano
Często jest tak że operator drona musi ten sprzęt zatargać na pierwszą linie, u nas niema dronow że siedzisz sobie we Wrocławiu w kontenerze, a latasz dronem nad granicą w Białowieży. I każdy żołnierz musi przejść szkolenie podstawowe które trwa 3 tygodnie i taki żołnierz bierze takie same pieniądze siedząc na kompani, bo często ma zwolnienia od wszystkiego oprócz oddychania, a reszta w polu charata w pocie czoła. No i taki żołnierz idąc do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej ma L4 płatne 100 procent i niemożna go zwolnić. Osobiście próbowałem wysłać na komisję gościa który był pół roku na L4 i nic nie wskórał em, a żołnierz mi się śmiał w oczy.
user_1050264
A tych na wózkach do transportówki
user_1050252
I jeszcze proponowała bym zrobić porządek ze starymi ustawami z lat 90, które dyskwalifikują kandydatów do służby mundurowych z powodu posiadania antygenu HBs. Medycyna poszła na tyle do przodu, że nawet większość lekarzy nie rozumie powodu dla którego osoba z podanym wyżej antygenem jest nie zdolna do służby, skoro jest sprawna i nic jej nie dolega poza posiadaniem tegoż antygenu. I nie zrozumiały jest fakt skreślenia takiego kandydata. Może ktoś powinien odświeżyć w końcu te nasze ustawy które nie mają nic wspólnego z obecną wiedzą lekarzy.... Nie bójmy się zmian, które świadczą tylko i wyłącznie o naszym postępie cywilizacyjnym.
Maniek 81
PiS reguluje przepisy pod przyszłe kalekie społeczeństwo. Może by się wzięli za to aby żołnierze z doświadczeniem nie uciekali ze służby do cywila.