Reklama

Siły zbrojne

USA: 300 milionów dolarów na Tritony

Fot. US Navy
Fot. US Navy

Amerykańska marynarka wojenna zawarła z koncernem Northrop Grumman kontrakt za 303 miliony dolarów na dostawę bezzałogowych statków powietrznych MQ-4C Triton, które mają wesprzeć załogowe lotnictwo patrolowe w nadzorowaniu rozległych obszarów morskich.

Umowa zawarta z Northrop Grumman zakłada dostawę trzech dronów MQ-4C Triton z tzw. wstępnej fazy produkcyjnej (low-rate initial production), jednego stacjonarnego centrum kontroli (main operation control station), jednego mobilnego centrum kontroli (forward operation control station), szkolenie oraz wsparcie logistyczne.

Amerykańskie siły morskie otrzymają za tą sumę do końca kwietnia 2021 r. trzy bezzałogowe samoloty klasy HALE (dużego pułapu i autonomiczności), które będą mogły realizować zadania związane z rozpoznaniem i nadzorowaniem rozległych obszarów oceanicznych, znacznie zwiększając tym samym morską świadomość sytuacyjną.

MQ-4C Triton to drony, które mają działać według zupełnie nowej koncepcji operacyjnej – tzw. „remote split”. Zakłada ona, że centrum kierowania i dowodzenia bezzałogowcami będzie się zawsze znajdowało w jednym, ściśle wyznaczonym przygotowanym miejscu MOB (main operating base). Natomiast same drony będą operowały z wysuniętych baz FOB (forward operating base).

W przypadku eskadry Tritonów VUP-19 (East Coast Triton UAS squadron) stacjonujących na wschodnim wybrzeżu stała stacja kontroli MOB została zbudowana w bazie lotnictwa morskiego Jacksonville. Wysunięte lotnisko dla dronów FOB zostało natomiast zorganizowane w bazie amerykańskiej marynarki wojennej Mayport (U.S. Naval Station Mayport). W podobny sposób Tritony mają działać na zachodnim wybrzeżu.

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. LL

    Świetna koncepcja zamiast morskich samolotów patrolowych. Wisi to w powietrzu 2 doby a następnie jest zastępowane przez drugi egzemplarz. Świetne rozwiązanie.