Reklama

Siły zbrojne

Ukraiński oficer na czele LITPOLUKRBIRG w Lublinie

Fot. archiwum LITPOLUKRBRIG
Fot. archiwum LITPOLUKRBRIG

Dowódcą polsko-litewsko-ukraińskiej Wielonarodowej Brygady w Lublinie (LITPOLUKRBRIG) został w piątek płk Dmytro Bratishko z Ukrainy. Zastąpił polskiego generała Zenona Brzuszkę. Z kolei batalion dowodzenia jednostki otrzymał w piątek sztandar.

Uroczystość odbyła się w centrum Lublina. W tym mieście znajduje dowództwo brygady i polska część batalionu dowodzenia. Zgodnie z porozumieniem między rządami Polski, Litwy i Ukrainy na najważniejszych stanowiskach w brygadzie – dowódcy, jego zastępcy oraz szefa sztabu – rotacyjnie co trzy lata obsadzani są oficerowie z tych państw. Do tej pory dowódcą brygady był gen. bryg. Zenon Brzuszko z Polski (awans generalski odebrał w marcu). Jego zastępcą był płk Volodymyr Yudanov z Ukrainy, a szefem sztabu brygady – ppłk. Eligijus Senulis z Litwy.

Od piątku brygadą dowodzi płk Dmytro Bratishko, dotychczasowy zastępca dowódcy 80 Samodzielnej Brygady Desantowo-Szturmowej we Lwowie.

Podczas tej samej uroczystości batalion dowodzenia brygady otrzymał sztandar ufundowany przez społeczeństwo regionu i nadany – jak wszystkie sztandary w Wojsku Polskim – przez prezydenta na wniosek szefa MON. Jak podkreślił gen. bryg. Jarosław Kraszewski z Biura Bezpieczeństwa Narodowego, który wręczył sztandar, akt ten oznacza, że gotowość jednostki do podjęcia działań wojennych. – Batalion dowodzenia zalicza się w tej chwili do elity pododdziałów dowodzenia w siłach zbrojnych – powiedział Kraszewski.

Wielonarodowa Brygada Litewsko-Polsko-Ukraińska (LITPOLUKRBRIG) osiągnęła gotowość bojową w grudniu 2016 r. Brygada w październiku ubiegłego roku otrzymała sztandar oraz imię hetmana Konstantego Ostrogskiego. Ministrowie obrony trzech państw, które ją utworzyły, podpisali wówczas porozumienie rozszerzające możliwości działania brygady o udział w operacjach międzynarodowych, za jednomyślną zgodą stron.

Poza dowództwem i polską częścią batalionu dowodzenia pozostałe pododdziały brygady pozostają na terytoriach Polski, Litwy i Ukrainy, w dotychczasowych miejscach stałej dyslokacji. Mogą być podporządkowane dowódcy wielonarodowej brygady na czas ćwiczeń i operacji.

Do LITPOLUKRBRIG afiliowane są: batalion z ukraińskiej 80 Samodzielnej Brygady Desantowo-Szturmowej, litewski batalion zmechanizowany, nazywany Batalionem Ułanów im. Wielkiej Księżnej Biruty oraz 5 batalion strzelców podhalańskich i jednostki wsparcia (artyleria, przeciwlotnicy, saperzy i logistycy) z polskiej 21 Brygady Strzelców Podhalańskich. Łącznie to około 4,5 tys. żołnierzy.

PAP/RAL

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. bolo

    Po co nam ta pseudobrygada? Ponosimy największe koszty utrzymania tej struktury. Jak chcemy się w to bawić to przenieść obowiązki dowództwa do Centrum przygotowania do misji w Kielcach a w Lublinie odtworzyć 3 Brygadę Zmechanizowaną. To są pieniądze polskich podatników a nie ukraińskich.

  2. Nbnn

    Jakim cudem Ukraina?