Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Tusk: nie mam zastrzeżeń do gen. Skrzypczaka

Waldemar Skrzypczak fot. MON
Waldemar Skrzypczak fot. MON

Premier Donald Tusk nie ma zastrzeżeń do pracy i rzetelności wiceministra obrony Waldemara Skrzypczaka, ale jednocześnie wysłał jasny sygnał, że dalszy ciąg zamieszania wokół jego osoby będzie skutkować konsekwencjami 

 

„Minister Skrzypczak realizuje politykę modernizacji armii w sposób niezwykle sprawny, skuteczny i otwarty. To nie jest człowiek, do którego miałbym jakiekolwiek podejrzenia. To zamieszanie wokół listu jest absolutnie ponad wszelkie normy”

- stwierdził podczas wtorkowej wizyty w Rumunii premier Donald Tusk.

Premier nawiązał do ujawnionej przez Gazetę Wyborczą korespondencji wiceministra Skrzypczaka odpowiedzialnego za przetargi na sprzęt dla polskiej armii, w której ma on faworyzować jednego z izraelskich producentów bezzałogowych statków powietrznych.

Tusk podkreślił, że MON "niezwykle szczegółowo i rzetelnie, w przeciwieństwie do niektórych publikacji, wyjaśniło sprawę tak zwanego listu Skrzypczaka"

„Natomiast jest dla mnie rzeczą oczywistą, że ktoś na takim stanowisku nie może sprawiać zbyt wielu kłopotów, nawet jeśli ma dobre intencje i jest w stu procentach ok, a jestem przekonany, że jest. Ale jeśli okaże się, że zamieszanie wokół generała ma charakter strukturalny, to będziemy musieli jakieś wnioski wyciągnąć”

- dodał Tusk.

Wypowiedź tę można interpretować jako wstęp do odwołania Waldemara Skrzypczaka z funkcji wiceministra. Według informacji „Polityki Insight” ma do tego dojść w przeciągu dwóch tygodni. 

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. XYZ

    Byłoby szkoda, gdyby okazało się, że Generał "dał się wpuścić w maliny"... No ale jest na stanowisku gdzie na pewno dla wielu lobbystów i nie tylko jest wielce niewygodny. I ponieważ jest przede wszystkim żołnierzem a nie politykiem, to poważnie się obawiam czy zarzuty wobec niego się nie potwierdzą. Ze szkodą dla interesu narodowego.

  2. asimo2

    Wydaje się, ze wniosek wynikający z wypowiedzi Premiera Tuska jest zbyt daleko idący... chyba, że wyjdą na jaw inne, nowe fakty.

  3. Magyar

    w przeciągu dwóch tygodni... ??? zobaczymy...(nic nie będzie)