Reklama

Technologie

Hipersoniczna rakieta X-60A gotowa do produkcji

Fot. Generation Orbit
Fot. Generation Orbit

Realizowany na zlecenie US Air Force cykl badań i testów hipersonicznej rakiety X-60A osiągnął poziom określany jako critical design review (CDR). Tym samym przeszedł on wszystkie z zaplanowanych kluczowych etapów tego procesu. Pierwszy lot jest spodziewany w 2020 roku. 

Za program odpowiada Laboratorium Badawcze Sił Powietrznych USA i Generation Orbit Launch Services.

X-60A (wcześniej GOLauncher1 - GO1) to rakieta napędzana jednostopniowym silnikiem rakietowym „Hadley” Ursa Major Technologies na paliwo ciekłe (tlen i propelenty naftowe), uwalniany z nosiciela i stworzony do badań związanych z lotami przy wysokich prędkościach.

Zastosowanie ciekłego paliwa daje możliwość osiągnięcia prędkości do 9800 km/h i zapewnia większą elastyczność w użyciu. Każdorazowe wystrzelenie pocisku pozwolić ma na uzyskanie danych telemetrycznych, niezbędnych do dalszego rozwoju podobnych hipersonicznych konstrukcji.

image
Fot. Generation Orbit

Z kolei cały program ma na celu zrównoważenie finansowania badań nad bronią hipersoniczną oraz ograniczenie ryzyk związanych z budową samolotów i pocisków zdolnych do osiągania prędkości od 6 125 km/h do 12 300 km/h.

Osiągniecie CDR (pol. Krytyczna Ocena Projektu) oznacza, że sama konstrukcja jest na tyle dojrzała i sprawdzona, iż można rozpocząć fazę uruchamiania jej produkcji. Pierwszy lot testowy X-60A może nastąpić w 2020 roku.

Program pozostałych testów dotyczyć będzie jedynie modyfikacji zastosowanych systemów sterowania czy komponentów konstrukcyjnych. Inną kwestią będzie osiągniecie zwiększonej częstotliwości lotów z prędkościami ponad Mach 5 przy jednoczesnym obniżeniu ich kosztów.

X-60A jest przenoszony i odpalany z dostosowanego do tego celu samolotu typu Gulfstream III należącego do NASA. 

 

 

 

Reklama
Reklama

Komentarze (14)

  1. Hmm

    Jak na razie nie widziałem żadnych dowodów na to, ze te fikuśne zasobniki wożone pod Migami 31 sa rzeczywiście rakietami hipersonicznymi i potrafią w cokolwiek trafić. Równie dobrze może to być propagandowa mgła rozpylana w Internecie.

    1. tak tylko pytam

      Ale dowody na supercruise w F-35 widziałeś i na działko laserowe w F-22?

    2. Davien

      Dowodem panie tak tylko pytam sa loty F-35 z supercruise do 1,3 Ma wiec cos ci nie wyszlo:) Działko laserowe miało byc na F-35 za jakies 10-15 lat wiec znowu wpadka:)Natomiast pod MiGiem 31 nie ma rakiety hipersonicznej bo Kińżał nia nie jest, jest ALBM-em jeżeli wiesz co to znaczy:)

    3. Wikisriki

      A ty widziałeś lecącego 1.3 Ma F-35. Gdzie masz ten dowód, w wiki napisali. F-35 ledwo przenosi 4 amraamy a tu bajki o laserach.

  2. Dendryt

    Opóźnienie programu rosyjskiego samolotu pasażerskiego MC-21z powodu embarga na materiały kompozytowe wyraźnie pokazuje ze Rosjanie mają poważne opóźnienia w technologii kompozytów. To ma także ogromne znaczenie przy projektach rakiet hipersonicznych. Dlatego przypuszczenia, ze pod MIG-31 przewożone są atrapy nie są pozbawione podstaw.

    1. UWA

      "...Rankiem 16 marca 2019 z lotniska Irkuckich zakładów lotniczych (IAZ), wchodzących w skład korporacji Irkut, wystartował trzeci prototyp samolotu pasażerskiego średniego zasięgu MS-21-300. Lot trwał 1,5 h. Samolot wzniósł się na wysokość 3,5 km i rozwinął prędkość 500 km/h..." Wszystko zgodnie z pierwotnym harmonogramem ale Puchatki wiedzą lepiej.

    2. Davien

      "On 18 February 2019, Rostec delayed entry into service another year to 2021 due to US sanctions, while another 240-250 billion rubles (3.62-3.78 billion) is needed to complete its development." I tyle w charakterze wyjasnień.

  3. Szymon

    Ciekły tlen jest kiepskim rozwiązaniem dla rakiet wojskowych, więc jeszcze dużo drogi przed USA. Akurat w tej działce Rosja i Chiny ich wyprzedzają.

    1. Davien

      Szymon, X-51 latał przed rosyjskimi demonstratorami wiec to raczej Rosja musi nadrabiać:)

    2. niby czemu?

      A dlaczego kiepskim? Meteor ma ciekłe paliwo i deklasuje AIM-120D (3x większa NEZ). Paliwa ciekłem mają lepsze osiągi od paliw stałych w silnikach rakietowych i umożliwiają łatwe regulowanie ciągu. To nie czasy Termita i paliw z kwasem azotowym, których nie można było przechowywać w pocisku i trzeba było go tankować przed startem.

    3. Davien

      Panie niby czemu, NEZ dla Meteora i AIM-120D jest podobny i wynosi ok 100km, znaczni wiekszy jest zasieg balistyczny Meteora.

  4. cynik

    @Voodo, @młody Grzyb Jakie ma znaczenie ile lat po Ruskich? Amerykanom te rakiety nie są do niczego potrzebne. Nawodna flota rosyjska praktycznie nie istnieje, chińska dopiero się buduje. Na to co mają przeciwnicy posiadane prze US Navy siły i środki wystarczają z olbrzymim zapasem... Rosjanom za to, świadomym nędzy ich własnej floty, takie pociski są potrzebne jako propagandowe wunderwaffen - co prawda nie wiadomo jak mieliby w warunkach bojowych wypracować dane do ataku, ale w czasie pokoju świetnie się nadają na defilady i opowieści pt. czego to one nie zniszczą i że odpalone z MiG-31 wysadzą nawet Gwiazdę Śmierci...

    1. anty cynik

      A po co Rosji flota nawodna kiedy ona nie rości sobie żadan w stosunku do innych krajóew z którymi nie graniczy, oni bronią swojego terytorium i taka maja flotę ... ten komentarz świadczy o lekko mówiąc głupocie piszącego ...

    2. Rosja stara się realizować swoje interesy choćby w Syrii i Wenezueli. Gdyby mogli, chętnie wróciliby do "bratniej pomocy wszystkim miłującym pokój narodom" od Korei i Wietnamu przez Amerykę Pd po Afrykę, ale nie mają nic do zaoferowania, poza drugorzędnym sprzętem wojskowym. Komentarz cynika mówi o czym innym: USA za oceanami, które kontroluje ich flota - nie potrzebowały wdrażać nowych technologii rakietowych. Do wyzwań ostatnich 2 dekad wystarczały im poddźwiękowe drony. Teraz dopiero to się zmienia.

    3. jendrysz

      Oczywiście do Kuby, Wenezueli, Syrii "nie rości sobie żadan", tylko z życzliwości wysyła doradców i pokojowe oddziały ludzików i nie rości sobie prawa do interwencji poza swoimi granicami. Najwyżej niewinnie się przechwala, że może zasypać rakietkami na wiele tysięcy kilometrów.

  5. Davien

    Wow, to jakim cudem te rekordy ciągle nalezą do USA?? Oj chyba tam nie wiedzą że fixum opowiada bajki i powinni go słuchać:) Jak na razie wszystkie ruskie testy zakończyły się rozpadem aparatu testowego wiec tez się nie licza??

  6. Gnom

    Chińczycy i Rosjanie realizowali tego typu testy kilka lat temu. A CDR to tylko jeden z wielu eatpów o tej nazwie, standardowo realizowany przed podjęciem kolejnej decyzji "co dalej". CDR prowadzi się, nie tylko w USA, nawet po analizie teoretycznej, wolałbym wiedzieć który to poziom technologii, bo sądząc z opisu najwyżej 6/7. Zatem nasz nowy Wielki Brat jest głęboko w lesie w programach hipersonicznych, albo mydli wszystkim oczy. Chyba, że ujawnił cel do strzelań testowych/ćwiczebnych dla nowych rakiet do Patriota (........?!)

    1. Dendryt

      Nie wiadomo jakie testy realizowali Rosjanie i jakie były ich wyniki. Wiemy tylko tyle ile zechcieli ujawnić w formie propagandy sukcesu. Rosyjskie postępy w uruchamianiu myśliwca 5-tej generacji dowodzą raczej marnych możliwości technologicznych.

    2. Gnom

      Także do Kolegi Kacpra - Panowie do Syrii z samolotów i okrętów nie latały makiety Kalibrów. W nie też kilka lat wczesniej nikt nie wierzył dopóki nie rozwaliły celów z tysięcy kilometrów. Potem była panika, ze moga startowac z małych okretów, kontenerów i z zanurzenia. Nie traktujcie innych jak debili i mitomanów, bo akurat tych to chyba najwięcej ogladamy od lat w naszej telewizji i to po obu stronach sceny politycznej.

    3. Davien

      Gnom, na razie zarówno rekord szybkosci jak i czas lotu napedowego należy do USA a konkretniej do X-51 Waverider. X-60 to kolejny, nie zwiazany z HSSV projekt.

  7. widziałem

    Ruski sprzęt najlepiej trafia w bloki mieszkalne (swoje oczywiście i przypadkiem).

  8. Voodoo

    Dopiero???? Siedem lat po "ruskich" .....sukces

    1. Marek111

      Nie ma czegoś takiego jak Rosyjska broń hipersoniczna,oni nie potrafią zrobić silnika do Su 57.

    2. MinioS

      osiem lat odwilży Obamy zrobiło swoje

    3. Xd

      I takich ludzi nam potrzeba ........

  9. Kacper

    brawo, tacy Rosjanie pokazują co najwyżej makiety w rodzaju Armaty, Kurgańca, PAK-FA czy Iskandera udającego rakietę hipersoniczną

  10. GE_Aviation

    CDR to nie faza uruchamiania produkcji, a przegląd danych virtualnych 3D conceptu produktu i ocena zgodności z założeniami. Do produkcji jeszcze daleka droga, bo po drodze są jeszcze prototypu, badania prototypów, poprawki i modyfikacje ukazane w trakcie badań itp. i wiem co mówię szanowny panie redaktorze.

  11. Nikt

    To jest tylko jeden z wielu elementów testów broni hipertoniczne ;) HiFiRE lata od conajmniej 2 lat

  12. młody Grzyb

    dopiero ? kiepsko, Rosyjskie właśnie wchodzą na uzbrojenie, na jesień jest planowane odpalenie Cyrkona z fregaty Gorszkow i to już bojowe.

    1. Łukasz

      Tylko, że te amerykańskie są prawdziwe a nie wyimaginowane.

    2. Davien

      Tia i jakims dziwnym trafem dalej do USA należa wszystki rekordy w dziedzinie broni i pocisków hipersonicznych:)

    3. zapłakany_Wania

      Cyrkon strzela na razie na oślep. Co innego lot hipersoniczny a co innego trafienie celu z prędkością hipersoniczną. USA ma rakiety hit-to-kill, Rosja nie. Więc jak niby Rosja może mieć celne rakiety hipersoniczne?

  13. Michal

    Ciekawe kiedy wprowadza loty cywilne. Świat to za mało.....

  14. Popo

    To po to miłościwie nam panujący kupili 2 gulfstreamy :O